Pajero I mezalians z Galloperem

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

oldarcher
 
 
Posty: 118
Rejestracja: pt sty 03, 2014 5:53 pm
Lokalizacja: Radom, Mazowieckie
Kontaktowanie:

Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: oldarcher » sob sty 09, 2016 8:41 am

Witajcie.

Generalnie kończy mi sie silnik 2.6 w długim Pajeraku.
Sporo razem przeżyliśmy i sporo tez zostało ogarnięte.
W związku z dużym sentymentem to wozidełka zastanawiamy sie czy w ogóle wykonalny jest przeszczep Gallopera w ramę Pajero.

Plan zakłada przełożenie silnika 2,5 ze skrzynią, wały i mosty.
Oba auta oczywiście ze zrzuconymi budami, przy okazji zrobi sie odpowiednie modyfikacje HD.

Teraz najważniejsze pytanie, czy to w ogóle jest wykonalne i jak dalekie od PnP? (wiem ze prościej sprzedać Pajer i kupić gallopera ale sentyment :) )

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Marcingalloper » sob sty 09, 2016 7:50 pm

Gdzieś coś się o uszy obiło że ktoś do Pajero I brał ramę z Gallopera i prawie pasowało. Prawie bo kilka rzeczy trzeba było zrobić/przerobić - co nie mam pojęcia.
Nawet jakoś niedawno ktoś kupił ramę do Pajero, która się okazała ramą od Gallopera, ale też nie wiem jak to się skończyło.


A nie lepiej kupić Ci ramę od takiego Pajero jak masz, tylko w lepszym stanie i ją zrobić. Pomijając że nie powinno się ich spawać i takie tam, to jest to chyba dobry pomysł. Choć jakby od Gallopera pasowała z małą ilością przeróbek to taką zdrową ramę można kupić i za 300zł. Do 3d widziałem za 500zł w stanie PERFECT !! , i do tej pory żałuje że nie wziąłem.

PS: u mnie w mieście jest takie Pajero I 5D jak Twoje, tylko zielone. Z tyłu nie ma w ogóle ramy :)21 . Jest tak zgniły że nie mam pojęcia na czym ten tył kabiny się trzyma. I jeżdżą, przeglądy przechodzą :lol: , nawet raz na ryby przyjechali nim po dobrych wyjebach.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Marcingalloper » sob sty 09, 2016 7:52 pm

Ja coś źle przeczytałem.
Chcesz tylko silnik do siebie wszczepić ?? .

Jakoś źle przeczytałem że z ramą .

oldarcher
 
 
Posty: 118
Rejestracja: pt sty 03, 2014 5:53 pm
Lokalizacja: Radom, Mazowieckie
Kontaktowanie:

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: oldarcher » pn sty 11, 2016 6:54 pm

Generalnie z racji silnika 2,6 do przeszczepu pójdzie cały układ napędowy.
Silnik, skrzynia, wały, mosty.
Pytanie czy jest to PnP czy nie.
Rama właśnie jest zdrowiutka, buda tez dopiero co wyspawana i wzmocniona.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Marcingalloper » pn sty 11, 2016 7:01 pm

oldarcher pisze:Generalnie z racji silnika 2,6 do przeszczepu pójdzie cały układ napędowy.
Silnik, skrzynia, wały, mosty.
Pytanie czy jest to PnP czy nie.
Rama właśnie jest zdrowiutka, buda tez dopiero co wyspawana i wzmocniona.


Na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad SS z Pajero II, a takie coś już na forum tu było.

oldarcher
 
 
Posty: 118
Rejestracja: pt sty 03, 2014 5:53 pm
Lokalizacja: Radom, Mazowieckie
Kontaktowanie:

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: oldarcher » pn sty 11, 2016 8:44 pm

reduktor z II-ki to chyba najmniejszy problem. Generalnie przyświeca mi myśl ze mogę kupić Gallopera z 2000r z niewielkim przebiegiem po dachu lub bez prawa do rejestracji i i zapakować wszystkie "nowsze" części do leciwego Pajero. Dzięki takiemu mezaliansowi mam praktycznie Pajero I z 2000r

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Marcingalloper » pn sty 11, 2016 9:10 pm

Dość niedawno szukałem podobnego dawcy dla siebie. Uwierz mi że nie jest łatwo znaleźć cokolwiek godnego uwagi. Ja szukałem silnika, nie było. To pomyślałem że kupię Pajero II anglika, z którego wezmę sobie oprócz silnika to cały układ SS włącznie z tylnym mostem z blokadą - te co oglądałem to jak to chłopaki na forum fajnie ujmują: orzeszkurwajegomać. Jak zdałem sobie sprawę z tego że wszystkie Pajero II angliki w cenie tak do 7tys to flaczyska, zacząłem się rozglądać za Galloperami. No ale i tu była kupa gruzu :)3 , wyszło że wyremontowałem swój silnik.

Trzymam kciuki że znajdziesz coś godnego uwagi i przeszczepisz.

PS: nie wiem jak 2.6Pb, ale mniej więcej orientujesz się jak jeździ 2.5 z 99 końmi :)21 . Żeby rozczarowania nie było.

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Misiek Cypr » pn sty 11, 2016 9:23 pm

2.5 tdi jedzie lepiej niż 2.6 z gaźnikiem.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Marcingalloper » pn sty 11, 2016 9:27 pm

Misiek Cypr pisze:2.5 tdi jedzie lepiej niż 2.6 z gaźnikiem.
To znak że 2.6 nie jedzie w ogóle :)21 .

PS: W Galloperach też Rosjany wszczepiają SS z Pajero.

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Misiek Cypr » pn sty 11, 2016 9:37 pm

Za młody jesteś. 2.5 99PS całkiem nieźle jedzie, 2.6 jedzie gorzej, 2.5d bez turbo tez jakoś jedzie. Jeździłeś kiedyś PF126p, P-jak sport oczywiście?
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Marcingalloper » pn sty 11, 2016 10:08 pm

Misiek Cypr pisze:Za młody jesteś. 2.5 99PS całkiem nieźle jedzie, 2.6 jedzie gorzej, 2.5d bez turbo tez jakoś jedzie. Jeździłeś kiedyś PF126p, P-jak sport oczywiście?
Ej aż taki młody nie jestem.
Pierwszym samochodem w wieku 16 lat była Syrenka 105 kupiona za 220zł :)21 . Później był Fiat 125, którym do szkoły i na kurs prawa jazdy dojeżdżałem.
Malucha nie miałem, ale byłem kierowcą tego zacnego sprzętu na pierwszej wyjazdówce - legalnej z prawkiem :)21 - na mazury. Jechaliśmy w kpl. osób z kratami piwa na kolanach, na bagażniku mieliśmy trochę ubrań i innych dupereli. Ten maluch szedł 90km/h :)2 .

Ale to wszystko inne czasy były. Nikt się tak nie śpieszył :)21 .

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: jradek » pn sty 11, 2016 10:24 pm

Misiek Cypr pisze:Za młody jesteś. 2.5 99PS całkiem nieźle jedzie, 2.6 jedzie gorzej, 2.5d bez turbo tez jakoś jedzie. Jeździłeś kiedyś PF126p, P-jak sport oczywiście?

Mietek warzywniok 208 z motorem 2,4 o mocy cos kolo 80 KM, zaladowany o jeda tone za duzo...
Pracowalem na takim...
Moge powiedziec, ze nauczyl mnie jezdzic.
:)21
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Misiek Cypr » wt sty 12, 2016 7:19 am

Czyli naucz sie wykorzystywac to co masz I nie narzekaj.

Kupilem ostatni sprzecik co wg GPS osiaga jakies 95km/h na maxa, odkrywam ze ten swiat nie jest taki straszny, a nawet piekny.

Mam tez sprzecik, co sie porusza tak do 7 wezlow, to dopiero radocha z rozgladania sie, ciszy I takie tam.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: jradek » wt sty 12, 2016 7:33 am

Ja nie narzekam, nawet lubie kulac sie pajerakiem 85 po dwupasmowce.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Misiek Cypr » wt sty 12, 2016 8:54 am

Ja tam smigalem 95-105, tak kolo 3krpm. Wtedy nawet malo palil, zarowno 2.5d, jak I 2.5tdi.

Dzis mi sie nie chce zapierdzielac I w sumie pojade wszystkim. Ostatnio nawet przyjemnie jezdzilo mi sie LT28, z silnikiem SDI.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Marcingalloper » wt sty 12, 2016 10:05 am

W niedzielę pierwszy raz od remontu próbowałem trochę szybciej pojechać i na obwodnicy Serocka szliśmy 130KM/H wg. GPS i jak dociskałem mocniej to miał jeszcze ochotę na więcej.
Też często się kulamy wolno, ale jak lecimy gdzieś dalej to staramy się dotrzymać kroku innym samochodom, nawet udaje się coś wyprzedzić :)21 .

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: jradek » wt sty 12, 2016 4:30 pm

Niezle.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Marcingalloper » wt sty 12, 2016 4:43 pm

Na "starym" silniku kilka razy osiągnąłem 140km/h wg. GPS co na większych MT-kach daje prawie taki sam wynik licznikowy. Nie wiem tylko czy nie przyczyniło się to do wydmuchania uszczelki :)21 .

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Misiek Cypr » wt sty 12, 2016 4:53 pm

A kazales nam galy wybaluszac na Twoja uszczelke I blok. To nie ma prawa jechac dluzej niz 30 sekund z predkoscia 140km/h. Sprawnosc aerodynamiczna wolnostojacego garazu, maksymalne obroty silnika I maksymalne cisnienie doladowania.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Pajero I mezalians z Galloperem

Post autor: Marcingalloper » wt sty 12, 2016 5:20 pm

Misiek Cypr pisze:A kazales nam galy wybaluszac na Twoja uszczelke I blok. To nie ma prawa jechac dluzej niz 30 sekund z predkoscia 140km/h. Sprawnosc aerodynamiczna wolnostojacego garazu, maksymalne obroty silnika I maksymalne cisnienie doladowania.
Kilkanaście razy bankowo jechałem nim z prędkością ok.120-130km/h przez kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów np. jadąc czy wracając z nad morza.
Ty chcesz mi powiedzieć że się nie da ?? . To jak Wy/Oni jeżdżą na te wszystkie wyprawy ?? , chcesz powiedzieć że przelotówki autostradami jadą 80km/h :o . Tak się nie da jeździć. Ja wiem i rozumiem, można się poturlać jak się człowiek nigdzie nie śpieszy, ale co jest fajnego jechać autostradą i kleić się do barierek bo nawet ciężarówki nas obtrąbują :)21 .

Peugeotem też jeździmy podobnie. Jadąc za Zamość cały czas gdzie tylko są drogi dwujezdniowe prujemy minimum te 120km/h. Nie mam obrotomierza w 106, ale po odgłosie wnioskuję że kręci się w okolicach 3500-4000obr/min i wytrzymuje ,jak dotąd bez większych scen.
:)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości