jradek pisze:Zbiornik jest wzdłuż, między osiami. Za tylą osią jest kieszeń na 3-ci rząd.
Właśnie wykiełkował mi kolejny poroniony pomysł. Skoro i tak bym 3-go rzędu nie używał, zresztą 2-go też nie to mógłbym wyciąć tą kieszeń, zaślepić otwór po niej, wypier_olić tylny zderzak i cieszyć się porządnym kątem zejścia.
Generalnie auto nie ma być do ostrego ciorania.
Auto powinno mnie w miarę wygodnie dowieźć asfaltami na drugi koniec Polski lub Europy i pozwolić bez stresu dowieźć na urocze miejsce biwakowe. Nie jestem pewien czy auto ma być dwu czy czteroosobowe. Przez moment nawet myślałem o wygodnym kamperze jednoosobowym.
Pahero może być też trzyosobowe.
Wyjmujesz trzeci rząd, wyjmujesz kanapę. Zostawiasz pojedynczy tylny fotel. Składany zresztą.
Czasem może się przydać. Aczkolwiek ... ja we Wranglerze raz skorzystałem z trzeciego fotela jak młodego z zięciem woziłem.
Teraz wyjęte w garażu leży. Fotel z Wranglera oczywiście

.
Przedni zderzak łatwo podciąć.
Z tylnym gorzej bo kierunki i pozycje siedzą w nim. Dadzą się przenieść wyżej, nawet lampy powinny robić ( u mnie można ) tylko jak się trafi upierdliwy diagnosta to udowodni że homologacja na światła w zderzakach jest.
Poza tym, po co wycinać kieszeń

idealne miejsce na różne pierduły. Schowek znaczy.
A także nawet jak wywalisz zderzak to nie uzyskasz porządnego kąta zejścia. Misiek ma długi zadek i można poprawić ale cudów się nie da zrobić.