Montero 3,5v6

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

marcin_2215
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: wt sty 24, 2012 9:15 pm
Lokalizacja: Leśniewo

Montero 3,5v6

Post autor: marcin_2215 » śr lip 11, 2018 6:44 am

Witam,jest problem z Montero 2002r 3,5v6+gas,auto przy 60/c na silniku gaśnie,sprawdzone czujniki temperatury wraz z temperaturą silnika(silnik i czujnik pokazuje taką samą temperaturę).Auto z rana pali na dotyk dochodzi do 60c i gaśnie jak temp.zejdzie to znowu odpala.Czy ktoś miał podobne problemy, może jakieś pomysły z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Marcin

Awatar użytkownika
purti
 
 
Posty: 4878
Rejestracja: wt mar 14, 2006 8:19 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Montero 3,5v6

Post autor: purti » śr lip 11, 2018 6:45 am

Czujnik halla sprawdź
Bubaru outback na A/T :)21
DR 750s

marcin_2215
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: wt sty 24, 2012 9:15 pm
Lokalizacja: Leśniewo

Re: Montero 3,5v6

Post autor: marcin_2215 » śr lip 11, 2018 7:05 pm

ok.sprawdzę.
dzięki

Awatar użytkownika
Ironcruz
 
 
Posty: 1456
Rejestracja: sob mar 18, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: wlkp

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Ironcruz » czw lip 12, 2018 11:02 am

Zaworek EGRa sprawdź.
Tytus

marcin_2215
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: wt sty 24, 2012 9:15 pm
Lokalizacja: Leśniewo

Re: Montero 3,5v6

Post autor: marcin_2215 » pt lip 13, 2018 6:32 am

Auto oddałem do znajomego elektryka stwierdził,że może to być wina immo lub alarmu dam znać jak ogarnie,ale dziękuję za rady bo coś czuję że się przydadzą.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Ironcruz
 
 
Posty: 1456
Rejestracja: sob mar 18, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: wlkp

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Ironcruz » pt lip 13, 2018 7:21 am

marcin_2215 pisze:
pt lip 13, 2018 6:32 am
Auto oddałem do znajomego elektryka stwierdził,że może to być wina immo lub alarmu dam znać jak ogarnie,ale dziękuję za rady bo coś czuję że się przydadzą.
Pozdrawiam
z doświadczenia odnoszę wrażenie, że na każdy niezidentyfikowany problem elektryk zwala winę na autoalarm i immobilizer. A że przy tym gmera w dużej ilości kabli a nuż coś pomoże. Chociaż na tyle aby skasować i wypuścić za bramę.
Tytus

marcin_2215
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: wt sty 24, 2012 9:15 pm
Lokalizacja: Leśniewo

Re: Montero 3,5v6

Post autor: marcin_2215 » wt lip 17, 2018 6:35 pm

Witam,
Jeżeli chodzi o czujnik Halla to na kompie nie pokazuje żadnych błędów a chyba coś powinno pokazać,jutro elektryk składa graty i odpalamy będę pamiętał egr.Dzięki za porady,dam znać co było.

marcin_2215
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: wt sty 24, 2012 9:15 pm
Lokalizacja: Leśniewo

Re: Montero 3,5v6

Post autor: marcin_2215 » czw sie 02, 2018 4:48 pm

Odpalone,auto w końcu zagadało i o dziwo pali za każdym razem i nie gaśnie przy 60c,elektryk do tej chwili nie wie co było przyczyną :D
Dzięki za rady.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Piasek
 
 
Posty: 4313
Rejestracja: pn gru 22, 2014 6:12 pm
Lokalizacja: Piotrków Kujawski

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Piasek » pt sie 03, 2018 7:32 am

Czujnik Halla błędu nie pokaże - działa 0-1. Pokaże błąd cewki, brak zapłonu itp i wówczas diagnozę należy zaczynać właśnie od sprawdzenia czujnika Halla.
Obstawiam że pomogło "poszarpanie" kablami ale to raczej na krótką metę.
Po pierwsze primo to trzeba było odpiąć LPG, zresetować kompa i sprawdzić czy na samej benzynie to samo zjawisko występuje.

marcin_2215
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: wt sty 24, 2012 9:15 pm
Lokalizacja: Leśniewo

Re: Montero 3,5v6

Post autor: marcin_2215 » pt sie 03, 2018 8:40 am

Gaz był wypięty,ze starego bloku dałem im inny czujnik halla ale powiedział,że to na pewno nie czujnik :D w sumie nie wiem czy podmienił na ten pierwszy.Stwierdzam żeby znaleźć dobrego elektryka i mechanika jest bardzo ciężko i nie chodzi tu o kasę,że za drogi itd.Zbieram materiały odnośnie autka i sam będę się starał ogarniać w miarę możliwości

Awatar użytkownika
Piasek
 
 
Posty: 4313
Rejestracja: pn gru 22, 2014 6:12 pm
Lokalizacja: Piotrków Kujawski

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Piasek » pt sie 03, 2018 9:32 am

Takie czasy
- mechaników nie ma
- budowlańców nie ma
- hydraulików, ślusarzy, elektryków nie ma
za to mgr. administracji mamy pod dostatkiem

Awatar użytkownika
purti
 
 
Posty: 4878
Rejestracja: wt mar 14, 2006 8:19 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Montero 3,5v6

Post autor: purti » pt sie 03, 2018 12:41 pm

Hallotron to typowy przypadek nieodpalania po nagrzaniu. Widać musiało pomóc. Jak chcesz miec pewnsoc to sobie wykrec ten co masz i wkrec drugi ;)
Bubaru outback na A/T :)21
DR 750s

marcin_2215
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: wt sty 24, 2012 9:15 pm
Lokalizacja: Leśniewo

Re: Montero 3,5v6

Post autor: marcin_2215 » sob sie 04, 2018 8:39 am

ale powiem ,że tak jest z każdym zawodem,czasami się zastanawiam czy ci najlepsi wszyscy już wyjechali?? A jak ktoś jest dobry to terminy na natępny rok :)11

Awatar użytkownika
Piasek
 
 
Posty: 4313
Rejestracja: pn gru 22, 2014 6:12 pm
Lokalizacja: Piotrków Kujawski

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Piasek » sob sie 04, 2018 10:29 am

U mnie jest dwóch dobrych, na prawdę bardzo dobrych mechaników co tylko w silnikach siedzą.
Coraz częściej diagnoza/naprawa itp sprowadza się do tekstu "przywieź drugi silnik, sprawny i na chodzie to ogarniemy temat".
To wszystko co wychodzi od mniej-więcej `12r to praktycznie nienaprawialne jednorazówki.
Części zamiennych brak, budowa modułowa - żeby wymienić jeden uszczelniacz trzeba całą pokrywę kupować, czy koronny już przykład silników TFSI/TSI itp gdzie (1.8TFSI) zdycha sterowanie zmiennymi fazami - do wymiany koła zintegrowane wraz z wałkami rozrządu + nastawniki + kpl zestaw rozrządu. 8 tyś kpl... 3/4 z tego dostępne tylko w ASO.
8 tyś zł same części a gdzie tu jeszcze robota ... kiedy klient za całe auto zapłacił 16cie.
Często widuję u nas lawetę z pobliskiego punktu kasacji pojazdów... żebyś widział jakie auta ludzie złomują.
Większość to już roczniki pow. 2000 roku.

wikingpajero
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: czw kwie 24, 2014 11:46 am
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Montero 3,5v6

Post autor: wikingpajero » sob paź 27, 2018 7:02 pm

Witam wszystkich. Mianowicie pozwoliłem sobie podpiąć się pod wątek. również jestem posiadaczem Montero 2002roku.Mam problem z którym nie mogę sobie poradzić. Auto przerywa pracuje na 5 cylindrów. Wymieniłem świece przewody przewody Ngk świece platynowa irydowe Bosch specjalnie do LPG. Składam odpalam co dalej to samo,sobie myślę to chyba jednak cewka podmieniłem cewki drugiego auta i co odpalam i dalej to samo. NO to myślę sobie to teraz mam cie wymieniam moduł zapłonowy, 5 minut roboty i sprawdzam i co dalej to samo pracuje pięć cylindrow trzeba trzymać go na obrotach aby nie zgasł. Sprawdziłem już z rozpędu rozrząd wygląda na to że jest w porządku choć liczyłem że przeskoczyl kiedyś miałem taką sytuację w 3.0 24v
.Ale w tej sytuacji jest rozrząd ok. MA KTOŚ Jakiś pomysł i będzie chciał pomóc, może czujnik jakiś?
Dzięki z góry za podpowiedzi.

Awatar użytkownika
Piasek
 
 
Posty: 4313
Rejestracja: pn gru 22, 2014 6:12 pm
Lokalizacja: Piotrków Kujawski

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Piasek » sob paź 27, 2018 8:02 pm

Pomiar sprężania.

Awatar użytkownika
purti
 
 
Posty: 4878
Rejestracja: wt mar 14, 2006 8:19 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Montero 3,5v6

Post autor: purti » ndz paź 28, 2018 9:12 am

Silnik do naprawy jak nic!
Oszczędności na gazie się zachciało to teraz płać :)21
Posłuchaj Piaska w 1 kolejności.
Bubaru outback na A/T :)21
DR 750s

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Misiek Cypr » ndz paź 28, 2018 9:25 am

Piasek dobrze radzi, a potem podziel sie wynikami. Nawet tragiczne wyniki, moga oznaczac nieduza awarie albo katastrofe. :)21
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Zibi » ndz paź 28, 2018 11:02 am

zawieszony wtrysk daje taki objaw, mylony w 9/10 przypadkach z wypadaniem zapłonu ( wadą cewki).

Awatar użytkownika
purti
 
 
Posty: 4878
Rejestracja: wt mar 14, 2006 8:19 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Montero 3,5v6

Post autor: purti » ndz paź 28, 2018 11:17 am

Cos wspominal o lpg..zakladam, ze sprawdzal na tym i na tym.
Bubaru outback na A/T :)21
DR 750s

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Montero 3,5v6

Post autor: ernil » ndz paź 28, 2018 12:46 pm

Ustalić ktory cylinder, podmienic wtryskiwacz. Jak brak roznicy - pomiar sprężania.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

wikingpajero
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: czw kwie 24, 2014 11:46 am
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Montero 3,5v6

Post autor: wikingpajero » ndz paź 28, 2018 2:21 pm

Tak właśnie zrobię, jutro kupie miernik do sprawdzania ciśnienia,możliwe że zawór lub gniazdo jest wypalona. Mam go jakieś pół roku od początku na zimnym palił normalnie a na ciepłym musiałem chwilę pokrecic i zaskakiwal i chodził normalnie. Rura wlewu była przegnita przerobiłem na gumowy wąż zachowaniem tych wszystkich odpowietrzen. Ale dalej na ciepłym dalej trza było pokrecic chwilę ale za każdym razem odpalal chwilę kulal i chodził jak złoto. Zrobiłem nim w sumie od zakupu 16000km.Na wiosnę chciałem i chce dalej zrobić konserwację i wymianę zużytych elementów zawieszenia choć naprawdę pod tym względem jest ok. I wtedy właśnie miałem zwalić zbiornik paliwa i ewentualne wymienić na nowy. ..Zobacze co wyjdzie na cylindrach a później ewentualnie jak będzie ok,to będzie trza szukać dalej.
.

wikingpajero
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: czw kwie 24, 2014 11:46 am
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Montero 3,5v6

Post autor: wikingpajero » czw lis 01, 2018 8:07 pm

Witam. Znalazłem chwilę i zaczelem tak jak pisaliście od sprawdzenia ciśnienia. Niestety na piątym garaże brak ciśnienia na pozostałych 11.5-12 atmosfer, pomiar na zimnym tak więc szukuje się remoncik. Jakieś sugestie porady co zrobić przy okazji. W przyszłym tygodniu zawale głowice i dowiem się czy zawór, gniazdo czy co jeszcze.

Awatar użytkownika
purti
 
 
Posty: 4878
Rejestracja: wt mar 14, 2006 8:19 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Montero 3,5v6

Post autor: purti » pt lis 02, 2018 12:58 am

Turbo załóż albo kompresor. :)2 :)21
Bubaru outback na A/T :)21
DR 750s

Awatar użytkownika
Piasek
 
 
Posty: 4313
Rejestracja: pn gru 22, 2014 6:12 pm
Lokalizacja: Piotrków Kujawski

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Piasek » pt lis 02, 2018 8:34 am

wikingpajero pisze:
czw lis 01, 2018 8:07 pm
W przyszłym tygodniu zawale głowice i dowiem się czy zawór, gniazdo czy co jeszcze.
gorzej jak będzie to "coś jeszcze" w postaci np pękniętej tulei/bloku albo pękniętego pierścienia który zorał pow. gładzi cylindrowej bo wtedy robią się koszty. Oby to było coś prostego typu przepalona uszczelka, albo coś z zaworami. Przy takich akcjach obowiązkowo sprawdź czy blok trzyma płaszczyznę
Jak nie ruszałeś pierścieni nigdy warto by je przy okazji wymienić.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości