Najpierw kupić, czy najpierw sprzedać.

[Mroczny]

nie mogę.. lenię się wówczas nad jakimś słonym bajorem..

do tego - jesień późna jest z dupy.. może będzie znośnie a może padać poziomo, dzień będzie trwał pół godziny itd. Nie lepiej jak lepiej?

może faktycznie dobrze aby Damian poskładał temat.. taki zlot ogólny

[Misiek Cypr]

Do Damiana to I ja moge dotrzec na kolach.

[gebels]

Do Damiana to I ja moge dotrzec na kolach.

Znam takich co na zlot do Gajewnik chcieli lohre wynajac i syfy tak zawiezc w obie strony


Nie powiem z checia bym popatrzyl jeszcze raz jak Gazfan z Szarym na odcinku trialowym łopata wywijali


Edyta

Escorciarz nie masz tego czasem na tasmie

[Misiek Cypr]

Ja nie jezdze laweta, raczej zawsze na wlasnych kolach. Zdaza mi sie wracac na lawecie, ale w przypadkach gdy naprawde nie wiem jak truchlo uruchomic.

Dalej to bym pojechal jednak czyms tanszym w transporcie, nz V8 bez gazu na benzynie, bo mnie ostatnio debet mocno uwiera.

[jradek]

O ile impra sie odbedzie, a wiemy ze sie raczej nie odbedzie to wpadaj do mnie klijówką. Dalej (100km) polecimy moim.

[Misiek Cypr]

Przyoszczedze I wdepne rometem, bedzie taniej I wteren tez pojade

[jradek]

Ten romet to pije pewnie niewiele mniej od klijowki, a oba razem pija mniej niz Ty.

[kpeugeot]

ja wole środek polski

czy z lublina czy wrocławia będę miał tak samo daleko

[Damian]

nie mogę.. lenię się wówczas nad jakimś słonym bajorem..

do tego - jesień późna jest z dupy.. może będzie znośnie a może padać poziomo, dzień będzie trwał pół godziny itd. Nie lepiej jak lepiej?

może faktycznie dobrze aby Damian poskładał temat.. taki zlot ogólny

tyle że na zlot ogólny to przyjedzie może 8-10 załóg
zresztą ja czasowo nie ogarnę dwóch większych imprez jednej jesieni

można by połączyć towarzycho z mylr i wierchuszką tutejszą...

[klucz13]

można by połączyć towarzycho z mylr i wierchuszką tutejszą...

całe towarzycho wywodzi się z tond i choć z obrzydliwością to czasami lukają tutaj

[jradek]

Nie pogryzą się?

[bazylisek]

Po brexicie to nie wiadomo

Mogę jechać też w centralne rejony Kraju.

[Marcingalloper]

Na takiego iwneta to i ja bym z chęcią wpadł .

[Misiek Cypr]

Jak na iwent nie bedzie wiecej jak 400km dojade rzepem, dalej moje pojecie ekonomii sie wiesza

[gebels]

Jak na iwent nie bedzie wiecej jak 400km dojade rzepem, dalej moje pojecie ekonomii sie wiesza

Mój co prawda ma LPG ale po wszystkich przeróbkach nawet na LPG jak jedzie to kieszeń boli

że już nie wspomne że ja na szumeksach będę pomykał gdyż albowiem innych gumioków do niego nie posiadam

więc po przyjezdzie musi być od razu wieczorek zapoznawczy abym odreagował ten stres i wycie gumioków na czarnym

[Misiek Cypr]

A silnik nie padnie?

[Blackbear]

On Topic

Dobrze ci mówią. Jeśli kasa to nie problem to kup najpierw drugie pajero. Pewniejsze to i bezpieczniejsze, mniej frustracji. Sam czasem cicho myślę o zmianie, ale problemem jest właśnie kasa. Więc zostaję ze swoim miśkiem, bo go już znam.

Czego sie uczepiliście tego 2.8td? Zazdrość tych ożenionych z 2.5? Mocniejszy silnik, łańcuch i trochę większe przełożenie to na plus. W mosty zawsze może sobie zaingerować, łatwiejsze to niż przewalanie silnika, prawda? 2.8td lepszy na autostrady? Bzdura! Skoro ma większe przełożenia to jakim cudem ma jechać szybciej? W rzeczywistości jest 120km/h przy 3200rpm i 31cal. Demona szos to z niego nie czyni, ale zbiera się. Ideałem więc dla 2.8td rzeczywiście byłyby większe kapcie np. 33cale. Mułem raczej nie będzie, a przelotowa wzrośnie.
2.5td to straszny muł musi być...

[Misiek Cypr]

2.5 ma przy 100km/h 3000rpm, gdyby Radek sprzedal, kupilby po roku, moze dwoch. Tyle sie do tego zbiera

[alibia1112]

My też byśmy wpadli na imprezę poznać czesc towarzystwa nie tylko z awatara.
A w terenie zobaczymy kto cipka.. a kto na jaja.

[jradek]

Chyba nie ten temat.

[Blackbear]

Bez urazy Radziu, ale przyznam się bez bicia, że brechtałem dwa lata temu z tytułu twojego posta.
Od jakiegoś czasu mam podobny dylemat. Ot przewrotność losu. Z tym że póki co talary są jakimś problemem

[jradek]

To kara.