Montero 3,5v6

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

wikingpajero
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: czw kwie 24, 2014 11:46 am
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Montero 3,5v6

Post autor: wikingpajero » sob lis 10, 2018 8:31 pm

Witam. Głowica zwalona, wygląda na to że gniazdo zaworowe się rozpadło i zostało zmielone i przy okazji narobił trochę bigos. Pytanie moje brzmi czy głowica od 3.0 24v to jest to samo co 3.5 sohc?. Tuleje cylindra nie porysowane na jednym cylindze od grodzki lekka krawędź..

Awatar użytkownika
Piasek
 
 
Posty: 4313
Rejestracja: pn gru 22, 2014 6:12 pm
Lokalizacja: Piotrków Kujawski

Re: Montero 3,5v6

Post autor: Piasek » sob lis 10, 2018 9:36 pm

Zegarem pomierzyć średnice. Wywalone gniazdo to nie problem w dzisiejszych czasach - nie takie rzeczy naprawiają.

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: Montero 3,5v6

Post autor: gebels » pt gru 28, 2018 7:58 pm

Piasek pisze:
pt lis 02, 2018 8:34 am
wikingpajero pisze:
czw lis 01, 2018 8:07 pm
W przyszłym tygodniu zawale głowice i dowiem się czy zawór, gniazdo czy co jeszcze.
gorzej jak będzie to "coś jeszcze" w postaci np pękniętej tulei/bloku albo pękniętego pierścienia który zorał pow. gładzi cylindrowej bo wtedy robią się koszty. Oby to było coś prostego typu przepalona uszczelka, albo coś z zaworami. Przy takich akcjach obowiązkowo sprawdź czy blok trzyma płaszczyznę
Jak nie ruszałeś pierścieni nigdy warto by je przy okazji wymienić.
ten silnik nie ma tuleji
Czwarte serce :cry:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość