Montero 3,5v6
Moderator: Kosiarz
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 27
- Rejestracja: czw kwie 24, 2014 11:46 am
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Montero 3,5v6
Witam. Głowica zwalona, wygląda na to że gniazdo zaworowe się rozpadło i zostało zmielone i przy okazji narobił trochę bigos. Pytanie moje brzmi czy głowica od 3.0 24v to jest to samo co 3.5 sohc?. Tuleje cylindra nie porysowane na jednym cylindze od grodzki lekka krawędź..
Re: Montero 3,5v6
Zegarem pomierzyć średnice. Wywalone gniazdo to nie problem w dzisiejszych czasach - nie takie rzeczy naprawiają.
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: Montero 3,5v6
ten silnik nie ma tulejiPiasek pisze: ↑pt lis 02, 2018 8:34 amgorzej jak będzie to "coś jeszcze" w postaci np pękniętej tulei/bloku albo pękniętego pierścienia który zorał pow. gładzi cylindrowej bo wtedy robią się koszty. Oby to było coś prostego typu przepalona uszczelka, albo coś z zaworami. Przy takich akcjach obowiązkowo sprawdź czy blok trzyma płaszczyznęwikingpajero pisze: ↑czw lis 01, 2018 8:07 pmW przyszłym tygodniu zawale głowice i dowiem się czy zawór, gniazdo czy co jeszcze.
Jak nie ruszałeś pierścieni nigdy warto by je przy okazji wymienić.
Czwarte serce 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość