pytanie do znawców łańcuchowych
moze łańcuszek w reduktorze sie rozciagnoł
sprzegiełka ok , wałek ataku i wał sie obracają , przeguby całe ,
gdy sie da w palnik oba przednie koła buksują ,ale słychać te trzaski ,huki
( dzis żonka ciskała prawym pedałem a ja obok auta )
wiec jednak naped jest przekazywany ,skoro ma siłe krecic tymi kołami w miejscu
i juz nie mam takiej pewnosci ze te odgłosy to z przedniego mostu , raczej tak jakby z połowy przedniego wału (

)
dżwiek jest jakby potęgowany przez wał ,a odgłos z zewnatrz auta przypomina przeskakiwanie
łancuch sie rozciągnoł
czy do rozebrania reduktora (by sie dostac no łańcucha )trzeba wyciągać skrzynie
