Pajero GLS 2.8 czy 2.5 ?
Moderator: Kosiarz
- Hagis
- jestem tu nowy...
- Posty: 63
- Rejestracja: ndz sty 08, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Lubaczów - Podkarpacie
No i stalo sie - mam Miska - ten z prezentowanej wczesniej aukcji
Stan bardzo przyzwoity, bardzo zadbany, silnik bardzo ladnie pracuje , wszystko hula jak zloto oprocz awaryjnych. i buczacego momentami przy rozkladaniu silniczka anteny
Czy ktos wie jak to jest z tymi awaryjnymi? Gdzie szukac problemu - po wlaczeniu przycisku kompletnie nic sie nie dzieje - moze jakis schemacik - bo nie mam opisu na skrzynce bezpiecznikow (moze ktos zdjecie podesle
- skrzynka ta pod maska)
przy zalaczaniu kierunkowskazow slychac jakis buczenie- mniej wiecej w polowie drogi dzwidni - gdy sam przelacznik zalapie - buczenie ustaje - oczywiscie tylko przy powolnym przesowaniu dzwigni - jak sie to zrobi energicznie to nic nie slychac.
Generalnie jestem bardzo zadowolony szczegolnie ze cene zbilem o dobre 1,5k. - mechanik na przegladzie bardzo dobrze ocenil zawieszenie, stwierdzil lekki wyciek z okolic filtra -ale mowil ze po takich mrozach to nic dziwnego, hamulce i uklad jezdny w porzadku - chociaz szarpaki lekko niewyrabialy
Na drodze zachowuje sie swietnie - koleiny to koszmar :| - na rownej gladkiej idzie jak burza
teraz czekam az zacznie sie cos pierdzielic
pozdrawiam
Hagis
Stan bardzo przyzwoity, bardzo zadbany, silnik bardzo ladnie pracuje , wszystko hula jak zloto oprocz awaryjnych. i buczacego momentami przy rozkladaniu silniczka anteny
Czy ktos wie jak to jest z tymi awaryjnymi? Gdzie szukac problemu - po wlaczeniu przycisku kompletnie nic sie nie dzieje - moze jakis schemacik - bo nie mam opisu na skrzynce bezpiecznikow (moze ktos zdjecie podesle

przy zalaczaniu kierunkowskazow slychac jakis buczenie- mniej wiecej w polowie drogi dzwidni - gdy sam przelacznik zalapie - buczenie ustaje - oczywiscie tylko przy powolnym przesowaniu dzwigni - jak sie to zrobi energicznie to nic nie slychac.
Generalnie jestem bardzo zadowolony szczegolnie ze cene zbilem o dobre 1,5k. - mechanik na przegladzie bardzo dobrze ocenil zawieszenie, stwierdzil lekki wyciek z okolic filtra -ale mowil ze po takich mrozach to nic dziwnego, hamulce i uklad jezdny w porzadku - chociaz szarpaki lekko niewyrabialy

Na drodze zachowuje sie swietnie - koleiny to koszmar :| - na rownej gladkiej idzie jak burza

teraz czekam az zacznie sie cos pierdzielic

pozdrawiam
Hagis
-
-
- Posty: 258
- Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
- Lokalizacja: Beskid Niski
napisz do mnie winis@poczta.fm
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość