Nagły i niespodziewany zanik......
Moderator: Kosiarz
Schematy są tutaj :
http://elektroda.pl dział Samochody -> Download Samochody -> Ogłoszenie Mitsubishi
http://elektroda.pl dział Samochody -> Download Samochody -> Ogłoszenie Mitsubishi
Może i racja ale schemat też chciałbym zobaczyć. Znalazłem tutaj coś http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic167389.html . Montero to inna (amerykańska) nazwa pajero??
gg: 9637404
nie Gesior, Montero to nazwa na rynki hiszpanskojezyczne, bo pajero to obciachowa nazwaGęsior pisze:Może i racja ale schemat też chciałbym zobaczyć. Znalazłem tutaj coś http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic167389.html . Montero to inna (amerykańska) nazwa pajero??
a schemat instalacji od wersji amerykanskiej (gdyby to o taka chodzilo) to raczej odradzam, mozesz sie w kilku miejscach zdziwic

Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
moze dlatego, ze w Stanach duzo latynosowGęsior pisze:No to trzeba będzie nanieść poprawki.
A swoją drogą często widziałem ogłoszenia w stylu "Mitsu Montero świeżo sprowadzone z USA". Stąd taki wniosek
w koncu kto by chcial obwieszczac wszem i wobec, ze jest onanista

Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
jakie to wygadane chłopczyszko jak Ci nie pasi pajero, walkoliński montero to moze byc SZOGUNsuziXL pisze:moze dlatego, ze w Stanach duzo latynosowGęsior pisze:No to trzeba będzie nanieść poprawki.
A swoją drogą często widziałem ogłoszenia w stylu "Mitsu Montero świeżo sprowadzone z USA". Stąd taki wniosek
w koncu kto by chcial obwieszczac wszem i wobec, ze jest onanista

Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
Wracając do tamatu.
Babrałem się wczoraj na mrozie ze 4 godz. Schemat nawet się zgadza ale chyba jednak bez wyjęcia alternatora się nie obędzie a dostęp to przejebany do niego. Na wzbudzeniu napięcie niby jest ale na zacisku co powinien ładować to tyle co z akumulatora. Łudzę się że to coś nie łączy w tej kostce co wzbudzenie i kontrolka podłączone. Ale za Chiny nie mogłem jej wyciągnąć a nie chciałem kombinerkami szarpać.
Ktoś wie jak powinien pokazywac miernik jak badam ten przewód od kontrolki?? Powinien normalnie piszczeć tak się sprawdza "przejście"?? Ktoś zajmuje się elektryką samochodową??
Babrałem się wczoraj na mrozie ze 4 godz. Schemat nawet się zgadza ale chyba jednak bez wyjęcia alternatora się nie obędzie a dostęp to przejebany do niego. Na wzbudzeniu napięcie niby jest ale na zacisku co powinien ładować to tyle co z akumulatora. Łudzę się że to coś nie łączy w tej kostce co wzbudzenie i kontrolka podłączone. Ale za Chiny nie mogłem jej wyciągnąć a nie chciałem kombinerkami szarpać.
Ktoś wie jak powinien pokazywac miernik jak badam ten przewód od kontrolki?? Powinien normalnie piszczeć tak się sprawdza "przejście"?? Ktoś zajmuje się elektryką samochodową??
gg: 9637404
Gęsior, mam dla ciebie rozwiazanie odnośnie śniegu
http://www.amw.com.pl/rsm_product_info. ... cts_id=188
http://www.amw.com.pl/rsm_product_info. ... cts_id=188

WD21 2,7TD
tel 609204000
GG - 506386
tel 609204000
GG - 506386
No czemu? Może być. I BWP-em podobno można odśnieżać. Ja jednak nie jestem aż tak wymagający i chce tylko żeby ten pier.lony alternator ładował ten pier... akumulator. Bo po co mi taki samochód co pół zimy przestoi w garażu. Jak nie mróz to teraz to...Dobra nie będe już przeklinał bo może dzieci są na forum
.

gg: 9637404
Wracając do tematu okazało się że przyczyną usterki był regulator napięcia. W tej systuacji z pomocą mi przyszła polska myśl techniczna. Otóż okazuje się że świetnie (jak na razie) nadaje się do mitasubiszki regulator z ..... malucha. Facio wyciągnął (wyrwał) oryginał, podłączył do szczotek regulator z malucha, mechanior założył alternator, regulator przykrecił do błotnika i działa świetnie. Inny też by się pewnie nadawał, bo przecież chodzi o to żeby dać te 14.3 -14.6 V na akumulator niezaleznie od tego co da alternator. Nie byłem pewny tylko jak z wytrzymałością prądową, ale facio powiedział że już to robił w różnych furkach i to działa. A że z malucha jest najtańszy wobec tego i najlepszy
. Cała operacja kosztowała 45 zł. No, jeszcze mechaniorowi flaszka się należy. Ale to juz wspólonymi siłami będziemy pokonywać 


gg: 9637404
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość