Automat

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » ndz lis 26, 2006 11:21 am

BooBoo pisze:wszystko to co piszecie o automacie - nie kopie, oszczędza układ itd, itp, to być może i prawda. Ale jedno co powiem - odrobina umiejętności i manual jest w teren najlepszym rozwiązaniem, trzeba się tylko nauczyć "niekopać", "niedeptać", nie lubię aut które myślą za mnie. Na szosę zgoda - nawet 80 letnie staruszki mogą powozic, ale w trudnych warunkach wybieram manuala. Odporniejszy, łatwiejsza i tańsza obsługa i naprawa.

Dla mnie - manual.
kazdy ma swoje racje i przyzwyczajenia, ja zanim kupilem automata upalalem w manualu i dawalo rade ale w automacie to jakos teraz latwiej przychodzi :)21
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » ndz lis 26, 2006 2:22 pm

Łatwiej to po laxigenie :wink:
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
cornholio78
Posty: 1882
Rejestracja: sob kwie 15, 2006 2:08 pm

Post autor: cornholio78 » ndz lis 26, 2006 3:00 pm

BooBoo pisze:wszystko to co piszecie o automacie - nie kopie, oszczędza układ itd, itp, to być może i prawda. Ale jedno co powiem - odrobina umiejętności i manual jest w teren najlepszym rozwiązaniem, trzeba się tylko nauczyć "niekopać", "niedeptać"...
a podczas jazdy w terenie który naprawdę hamuje, nie nadążasz zmienic biegu z 2 na 3 bo auto za bardzo zwalnia. Automat nie ma z tym problemu.
BooBoo pisze:nie lubię aut które myślą za mnie...
to znaczy że zapłon tez regulujesz ręcznie w czasie jazdy, podobnie jak skład mieszanki, tak jak to się robiło w dawnych czasach? :lol:
sam kupuje auta z manualem, ale fajnie jest czasem pojeździć automatem zwłaszcza w terenie

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » ndz lis 26, 2006 3:04 pm

Leniuchy, naumieć się trza 8)

Automat dla staruszki na szosę dobry jest.
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » ndz lis 26, 2006 3:06 pm

cornholio78 pisze:
BooBoo pisze:wszystko to co piszecie o automacie - nie kopie, oszczędza układ itd, itp, to być może i prawda. Ale jedno co powiem - odrobina umiejętności i manual jest w teren najlepszym rozwiązaniem, trzeba się tylko nauczyć "niekopać", "niedeptać"...
a podczas jazdy w terenie który naprawdę hamuje, nie nadążasz zmienic biegu z 2 na 3 bo auto za bardzo zwalnia. Automat nie ma z tym problemu.
BooBoo pisze:nie lubię aut które myślą za mnie...
to znaczy że zapłon tez regulujesz ręcznie w czasie jazdy, podobnie jak skład mieszanki, tak jak to się robiło w dawnych czasach? :lol:
sam kupuje auta z manualem, ale fajnie jest czasem pojeździć automatem zwłaszcza w terenie
dobre ubawiłem się.
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » ndz lis 26, 2006 3:49 pm

BooBoo pisze:Łatwiej to po laxigenie :wink:
wg mnie trudniej, bo co chwile stawac trzeba i drogi nie ubywa ale co kto lubi :)21

najciekawsze jest to, ze przewaznie najwiecej do powiedzenia na temat automatu maja ludzie z manuala co automat znaja z opowiadan :)23

i BooBoo bez urazy, ale jakos twoje "racje" mnie nie przekonuja :)21
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
cornholio78
Posty: 1882
Rejestracja: sob kwie 15, 2006 2:08 pm

Post autor: cornholio78 » ndz lis 26, 2006 3:58 pm

BooBoo chyba nie jeździłeś nigdy po kopnym morskim piachu, jesli Cię to śmieszy że auto gwałtownie zwalnia po wciśnięciu na chwilę sprzęgła

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » ndz lis 26, 2006 5:00 pm

Ja w ogóle w terenie nie byłem.

Ciśnieniowcy, dają się podpuścić jak dzieci :lol:
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » ndz lis 26, 2006 5:26 pm

BooBoo pisze:Ja w ogóle w terenie nie byłem
:)2 :)2 :wink:
BooBoo pisze:Ciśnieniowcy, dają się podpuścić jak dzieci :lol:
:roll:

na cisnienie mam validol a nie BooBoo :)21 :wink:
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
cornholio78
Posty: 1882
Rejestracja: sob kwie 15, 2006 2:08 pm

Post autor: cornholio78 » ndz lis 26, 2006 6:22 pm

nikt sie nie ciśnieniuje 8)
dobrze sie powymieniac opiniami, zwłaszcza że nikt nikogo nie obraża :)2

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » ndz lis 26, 2006 7:08 pm

Chciałem jakoś ożywić ten wątek bo doskonały do kosztanienia, a na Misiowym ruch nieporównywalnie mniejszy niż u Suczek.

Mnie do automata ciężko przekonać, prostota konstrukcji najważniejsza (to dlaczego SJ zamieniłem na Misia :-? ). Wszystkie zalety automatu są do osiągnięcia przy manualu, trochę treningu i chciejstwa.
A zmniana z 2 na 3 w piachu czy torfie w manualu nie musi być wolniejsza niż w automacie. Poza tym na korzysć manuala przemawia jego większa odpornośc na przegrzewanie i wodę w trybach. No i w 10 letnich autach (a nawet starszych jak to u nas bywa) moga one skrzynki być lekko zmęczone.

Reasumując - dla początkującego w terenie automat nie będzie przeszkadzał.
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » ndz lis 26, 2006 7:13 pm

cornholio78 pisze:BooBoo chyba nie jeździłeś nigdy po kopnym morskim piachu, jesli Cię to śmieszy że auto gwałtownie zwalnia po wciśnięciu na chwilę sprzęgła
Po morskim jeszcze nie, ale planujemy Pomeranie w przyszłym roku to może okazja będzie.
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
ccamillo
 
 
Posty: 142
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: ccamillo » pt gru 08, 2006 8:39 pm

Mam automata podlaczonego do Long'a 2,5td i uważam, że to super połączenie. Pali 12 literków na czarny. Troche z prędkościa max jest słabo, 130km/h. Przyjemnośc z jazdy automatem to tez jest kwestia regulacji ciegna na pompie. Albo bedzie zmieniał (w góre i w dół) wczesniej (od 1-3, OV zmienia tak samo) albo później. Ja wole później, jest bardziej czuły na pedał gazu. Dobry automat to super sprawa, żywotnośc jest większa od silnika, trzeby tylko dbac o skrzynkę. Nie iwem ile mam przejechane (tego nikt nie wie), a skrzynka chodzi bosko. :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości