Wibracje - co sie moze dziac? I jeszcze pare pytan nowego :)

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pn sie 13, 2007 12:03 pm

Gifter pisze:Bartek a gdzie taki amorek kupie???? I ile to wychodzi bo juz nie pamietam :)
KYB i Kotico to dobre japonskie amortyzatory używane przez Mitsubishi do pierwszego montażu. Dostępne w kazdym sklepie motoryzacyjnym czy firmowanym znakiem JC - kosztuja chyba cos koło 270 zł za komplet wiec nie wiedzę sensu pier..sie z jakimiś od poloneza zuka lublina. A jak ktos chce naprwawde dobry amorek to KONI :)2
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

chudzielec
Posty: 333
Rejestracja: czw sie 04, 2005 9:12 am
Lokalizacja: Sowia Wola Folwarczna

Re: Wibracje - co sie moze dziac? I jeszcze pare pytan noweg

Post autor: chudzielec » pn sie 13, 2007 12:31 pm

KrzysiekP pisze:Panowie stalem sie dzisiaj wlascicielm pojarki I LONG z 89/90 roku, 2.5 TDI i na poczatku mam pare pytan:

1. Przy predkosci od okolo 80 do okolo 100 samochod wpada w dziwne wibracje i tak jakby "buczy". Nie mam pojecia co to moze byc, ale chetnie poslucham pomyslow :)

2. Nie dziala wskaznik paliwa, w ogole sie nie rusza. Co naprawic?

3. Skacze do okolo 50 km/h wskazowka predkosciomierza... linka do wymiany czy smarowac cos?

4. Centralny zamek daje rade zamknac ale otworzyc juz nie...

5. Mam po prawej od zegarow taki dziwny wyswietlacz (ma na sobie znaczek Mitsu) i pokazuje temp. wewnetrza i zewnetrzna, ale ma takze przycisk SET i jakis tam... co to?

Poki co to wszystko co zwrocilo moja uwage...



Dzieki i pozdrawiam :)
1. Buczenie mi nieprzeszkadało.
2. Urwane przewody które wychodziły z baku (kostke masz w schowku pod siedzeniem).
3. Linka była wymieniana , może rzeczywiście jest zagięta, dorabiana była w zakładzie który mieści się w Kawęczynie za Konstancinem. Trzeba oddać starą na wzór.
4. Do przeczyszczenia i przesmarowania zamek od strony kierowcy. Ten temat byl poruszany na tym forum.
5. Na termometrze ustawiasz sobie temperature alarmu. Np. jak by spadła poniżej zadanej wartości to termometr wyje.
Dyskoteka cysta.

powa

Post autor: powa » pn sie 13, 2007 12:56 pm

Eskapada pisze:
Gifter pisze:Bartek a gdzie taki amorek kupie???? I ile to wychodzi bo juz nie pamietam :)
KYB i Kotico to dobre japonskie amortyzatory używane przez Mitsubishi do pierwszego montażu. Dostępne w kazdym sklepie motoryzacyjnym czy firmowanym znakiem JC - kosztuja chyba cos koło 270 zł za komplet wiec nie wiedzę sensu pier..sie z jakimiś od poloneza zuka lublina. A jak ktos chce naprwawde dobry amorek to KONI :)2
eeeemmmm

czy kotico to TOKICO? czy coś jeszcze innego?

A KONI mam, dają rade.
Teraz szukam jakichś amorków do liftu dupy - jakie polecacie do liftu 2"? Bo Koni chyba takich nie robi, a przynajmniej nie ma w katalogu... No a jakieś dłuższe do przodu?

Awatar użytkownika
KrzysiekP
Posty: 418
Rejestracja: pt sie 10, 2007 5:40 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: KrzysiekP » pn sie 13, 2007 5:57 pm

o kurcze chudzielec to Ty :D

wiadomo juz chyba co tak buczy i telepie... Zajebisty luz na krzyzaku na wale, drugi krzyzak ma mniejszy, ale tez ma :) Wymienie i mam nadzieje, ze bedzie spokoj :)

Co do kostki - cos pokombinuje.

Jezeli tylko kosztuja dwa orginalne amory to nie ma co sie zastanawiac... balem sie, ze okolo 300 za sztuke :)

Dzieki wielkie i dam znac, czy wymiana krzyzakow pomogla.
Land Rover Discovery II V8

KOM:785-043-512

Awatar użytkownika
+ AND +
 
 
Posty: 1072
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 3:28 pm
Lokalizacja: Garwolin\Józefów Mazowieckie

Post autor: + AND + » pn sie 13, 2007 8:05 pm

chcialo by sie powiedziec ...........a nie mówilem :)21
Nissan GR - era motania
Sportage - dupowoz
cos nadchodzi ...wiekszego
gps 21.3... -51.5...

chudzielec
Posty: 333
Rejestracja: czw sie 04, 2005 9:12 am
Lokalizacja: Sowia Wola Folwarczna

Post autor: chudzielec » pn sie 13, 2007 9:03 pm

+ AND + pisze:chcialo by sie powiedziec ...........a nie mówilem :)21
Napewno nie krzyżak jest powodem buczenia. Buczał przed wymianami krzyżaków. Poprostu lubi sobie pobuczeć. 8)
Dyskoteka cysta.

Awatar użytkownika
KrzysiekP
Posty: 418
Rejestracja: pt sie 10, 2007 5:40 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: KrzysiekP » wt sie 14, 2007 4:08 am

no ale jezeli jest luz na krzyzakach to musi byc to... wymienie krzyzaki, oddam wal do wywazenia i moze da sie to jakos zrobic, bo juz nie chodzi o to buczenie, ale o drgania, ktore raczej dobre dla reszty podzespolow nie sa....
Land Rover Discovery II V8

KOM:785-043-512

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » wt sie 14, 2007 8:34 am

KrzysiekP pisze: oddam wal do wywazenia
oddaj, ale razem z resztą samochodu ;)
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » wt sie 14, 2007 10:16 am

@ Powa przednie amory do Mitusbihi Pajero, L200 zawsze maja taką sama długość czy to będą mocne HEAVY DUTY Old Man Emu / TJM / Traill Master czy to będą zwykłe KYB czy Twoje KONI – uwarunkowane jest to nie wielkim skokiem przedniego zawieszenia. Wyżej wymienione amortyzatory różnią się średnicą tłoczyska i różnymi innymi ale nie długością. Jeśli chodzi o Twój przód to zanabądz sobie drążki skrętne i zostaw te nowe KONI co masz w spokoju. W razie W u mnie lezą nowe drążki Old Man Emu :wink: Natomiast z tyłem jest inaczej dłuższa sprężyna = dłuższy amortyzator
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
KrzysiekP
Posty: 418
Rejestracja: pt sie 10, 2007 5:40 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: KrzysiekP » wt sie 14, 2007 7:13 pm

poki co zalozylem tyl od lublina (mialem pod reka, za friko, warto sprobowac) no i jest niezle... weszlo bez problemu, na starych tulejach... chyba wyzej nie jest, przynajmniej amorka dalo sie scisnac (olejowy wiec nie wraca sam) i siedzi sobie poki co :)

jeszcze nie jechalem nim, ale napewno bedzie lepiej niz bez (jak bylo po kupnie) :)21

Na przod juz zamowione KYB wiec czekamy i w droge :)

Dzieki Wam wszystkim za pomoc, bo wiele mi sie wyjasnilo i wiedzialem na co zwracac uwage... Nawet Tobie Eskapada, za rzeczowe opierdzielenie :)21
Land Rover Discovery II V8

KOM:785-043-512

Awatar użytkownika
Pikaś
Posty: 366
Rejestracja: śr sty 25, 2006 1:00 am
Lokalizacja: Kostrzyn nad odrą

Post autor: Pikaś » wt sie 14, 2007 7:55 pm

powa pisze:no i posprawdzaj oleje w mostach i redkutorze - na sucho może buczeć, ale nie długo... :)21

a dodatkowo sprawdź, czy się nie grzeją mosty, piasty czy reduktor.
A jeżeli się grzeją to jaka może być tego przyczyna?
Olej w mostach jest a grzeją się , więc co to może być - olej do wymiany?
gsm 501 736 409

powa

Post autor: powa » wt sie 14, 2007 8:25 pm

jeśli masz wlany odpowiedni olej(80W90 lub 75W90), nie przekroczyłeś zaleconego przebiegu/czasu pomiędzy wymianami, nie nalało się do mostu wody czy inny syf sie nie dostał a olej wygląda "w miarę" i nie śmierdzi spalenizną to wymiana nic nie zmieni. Jak zapierniczasz po czarnym 120 km/h to ciepły będzie zawsze - nie ma bola. Jest kwestia jak bardzo nagrzewa sie w Twoim misiu. Parzy jak dotykasz ?? :lol:

powa

Post autor: powa » wt sie 14, 2007 9:15 pm

Eskapada pisze:@ Powa przednie amory do Mitusbihi Pajero, L200 zawsze maja taką sama długość czy to będą mocne HEAVY DUTY Old Man Emu / TJM / Traill Master czy to będą zwykłe KYB czy Twoje KONI – uwarunkowane jest to nie wielkim skokiem przedniego zawieszenia. Wyżej wymienione amortyzatory różnią się średnicą tłoczyska i różnymi innymi ale nie długością. Jeśli chodzi o Twój przód to zanabądz sobie drążki skrętne i zostaw te nowe KONI co masz w spokoju. W razie W u mnie lezą nowe drążki Old Man Emu :wink: Natomiast z tyłem jest inaczej dłuższa sprężyna = dłuższy amortyzator
hmm. Troszkę mnie zaskoczyłeś, albo coś nie zrozumiałem za bardzo.

Wg. papierów oryginalne amorki na przód do V20 mają wymiary:

max wysunięty: 345mm(13,6")
max ściśnięty: 225mm(8,9") - wersja ze ster. twardością: 230mm(9,1")
co daje zakres pracy 120mm(4,7") - wersja ze ster. twardością: 115mm(4,5")

a np. ProComp ES1000 na przód dla liftu 0->1":
max wysunięty: 368mm(14,5")
max ściśnięty: 236mm(9,31")
co daje zakres pracy 132mm(5,19")

a ES3000 dla takiego samego liftu są jeszcze kilka mm dłuższe. No chyba, że coś pojebałem

powa

Post autor: powa » czw sie 16, 2007 1:28 pm

Eskapada pisze:... W razie W u mnie lezą nowe drążki Old Man Emu :wink:
no a jaka jest długość tych drążków OME co je masz? Próbowałem dzisiaj zmierzyć drążki skrętne w swoim miśku, ale bez rozebrania tego chyba nie dam rady - nie wiem ile one siedzą w tych tylnych mocowaniach. Grubość wyszła mi około 26,5 mm, ale suwmiarkę miałem akurat nieświeżą trochę i mogłem sie jebnąć +/- 2 dziesiątki :)21

Z drążka udało mi się tylko odczytać: MB6338930 - ale 2 cyfr to jestem tylko na 95% pewien. Przy okazji wyszło, że prawy drążek już został "chałupniczo" zupgradowany o jeden ząbek.

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » czw sie 16, 2007 1:39 pm

powa pisze: hmm. Troszkę mnie zaskoczyłeś, albo coś nie zrozumiałem za bardzo.

Wg. papierów oryginalne amorki na przód do V20 mają wymiary:

max wysunięty: 345mm(13,6")
max ściśnięty: 225mm(8,9") - wersja ze ster. twardością: 230mm(9,1")
co daje zakres pracy 120mm(4,7") - wersja ze ster. twardością: 115mm(4,5")

a np. ProComp ES1000 na przód dla liftu 0->1":
max wysunięty: 368mm(14,5")
max ściśnięty: 236mm(9,31")
co daje zakres pracy 132mm(5,19")

a ES3000 dla takiego samego liftu są jeszcze kilka mm dłuższe. No chyba, że coś pojebałem
widzsz jaką znaczną różnce bo ja nie ?? a niby sie robi lift 2" = 50 mm a tutaj mamy różnce w skoku 12 mm

Drązki co mam bede GIT 1280 mm :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

powa

Post autor: powa » czw sie 16, 2007 2:22 pm

Eskapada pisze:
powa pisze: hmm. Troszkę mnie zaskoczyłeś, albo coś nie zrozumiałem za bardzo.

Wg. papierów oryginalne amorki na przód do V20 mają wymiary:

max wysunięty: 345mm(13,6")
max ściśnięty: 225mm(8,9") - wersja ze ster. twardością: 230mm(9,1")
co daje zakres pracy 120mm(4,7") - wersja ze ster. twardością: 115mm(4,5")

a np. ProComp ES1000 na przód dla liftu 0->1":
max wysunięty: 368mm(14,5")
max ściśnięty: 236mm(9,31")
co daje zakres pracy 132mm(5,19")

a ES3000 dla takiego samego liftu są jeszcze kilka mm dłuższe. No chyba, że coś pojebałem
widzsz jaką znaczną różnce bo ja nie ?? a niby sie robi lift 2" = 50 mm a tutaj mamy różnce w skoku 12 mm

Drązki co mam bede GIT 1280 mm :)21
w chwili obecnej wyznacznikiem GIT jest dla mnie niestety cena :)21
rzuć mi na prv lub e-maila ile za nie chcesz, bo jestem dzisiaj i prawdopodobnie jutro poza zasięgiem GSM.

A tak. BTW całkiem, to co myślisz a amortyzatorach do miśka firm Pro Comp, Rancho, TOKICO TREKMaster R/T, Bilstein? Napisz, będzie dla potomnych, skoro już masz zamiar zmienić "wiarę" :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości