dodam tylko ze moj kangur wytrzymuje podnoszenie podnosnikiem i odsniezanie plugiem montowanym wlasnie do niego

Moderator: Kosiarz
pamiętam , pamiętam , to był pierwszy i ostani raz , człowiek całe życie się uczy , mniałbym niezłego kangura na pace jakby sie urwał nie musiałbym nawet jechać do AustraliBalu-Balu pisze:
Adaś Ty już zaznałeś holowania (wyrywania z błota) za kangura. Tamten wytrzymał, nie podejrzałeś gdzie był mocowany? Chodzi o "Ukręconą Półośkę".![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości