
Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Moderator: Kosiarz
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
No ogolnie rozmawiamy o przednim zawieszeniu i przeniesieniu napedu, ktore jak wiadomo zyje wlasnym zyciem w pajero 

- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Kajen pisze:No ogolnie rozmawiamy o przednim zawieszeniu i przeniesieniu napedu, ktore jak wiadomo zyje wlasnym zyciem w pajero
może u ciebie żyje własnym życiem


Czwarte serce 

Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Jeszcze nie
Ale ni boj nic, niedlugo pewnie zacznie 


- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Kajen pisze:Jeszcze nieAle ni boj nic, niedlugo pewnie zacznie
spoko fedimy jeszcze rady nie dały zawiasowi

choć nie powiem na wyslizganej drodze mimo 4x4 trzeba z lekką nieśmiałością jechać i mieć instynkt jak kierowca rajdowy lub pilot myśliwca

Czwarte serce 

Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
No i co????
Jak klekotało, tak klekocze dalej ... ?
Czyżby romcio błędnie zweryfikował napęd i powinien jeszcze wymienić wewnętrzne, czy to te wymieniane są do dupy?
Objaw taki, że po dopięciu przodu i przyspiedzaniu klekocze nawet przy jeździe na wprost...
Podkręcony troszke na drążkach jest, ale żeby aż tak to sie dało we znaki przegubom? w tej chwili kązy ich pracy, na oko, są znaośne...
Jak klekotało, tak klekocze dalej ... ?
Czyżby romcio błędnie zweryfikował napęd i powinien jeszcze wymienić wewnętrzne, czy to te wymieniane są do dupy?
Objaw taki, że po dopięciu przodu i przyspiedzaniu klekocze nawet przy jeździe na wprost...

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
jak ci psycha siądzie i będziesz się chciał go pozbyć za 6 ciopak bronisławów daj znaćPiRoman pisze:No i co????
Jak klekotało, tak klekocze dalej ... ?
Czyżby romcio błędnie zweryfikował napęd i powinien jeszcze wymienić wewnętrzne, czy to te wymieniane są do dupy?
Objaw taki, że po dopięciu przodu i przyspiedzaniu klekocze nawet przy jeździe na wprost...Podkręcony troszke na drążkach jest, ale żeby aż tak to sie dało we znaki przegubom? w tej chwili kązy ich pracy, na oko, są znaośne...

Czwarte serce 

Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Sugerujesz, że mam się klekotaniem nie przejmować? Że niby tak ma być? 

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
głośniej radio zrób - pomaga 

aspołeczny ciśnieniowiec
SREĆAN PUT
SREĆAN PUT
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
nie mam radia... 

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
to słuchaj sobie dzwonków z telefonuPiRoman pisze:nie mam radia...

https://get.google.com/albumarchive/113 ... 1315771582
PSZCZOŁA zmota
PSZCZOŁA zmota
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
O widzisz... I tu mamy szerokie spektrum możliwości...
Jutro jadę na kanał sprawdzić, który klekoce... może to ten nowy...
W piątek były, poprosiłem mechaniora o umycie i przesmarowanie.

Jutro jadę na kanał sprawdzić, który klekoce... może to ten nowy...

W piątek były, poprosiłem mechaniora o umycie i przesmarowanie.
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Wiesz, mi jak sie igielki wysypaly a bieznia lozyska zostala to na oko wygladalo ze jest wszystko. Niestety polos ma sie tam po czyms jednak obracac a skoro moze nie miec po czym i kreci sie w powietrzu to i ma prawo napieprzac. Do Twojego tez bedzie pewnie torrington b-2012, mi udalo sie kupic za 90 zeta dwie sztuki. Strzelam tylko bo jak przeguby nowe to nie mam pojecia co tam jeszcze moze walic. To znaczy mam, ale sprawdz te lozyska
EDIT: Czekaj no bo nie doczytalem bo chlopaki troche zamieszania robia w miedzyczasie
Jak przy jezdzie na wprost to 99,9 procent te lozyska. A jak masz nowe przeguby to na 100... Druga sprawa to nie podchodz do tego bez suwmiarki. Albo jeszcze lepiej wyciagnij polos i zobacz czy ma luz.


Ostatnio zmieniony wt sty 19, 2010 9:32 pm przez Kajen, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Łożyska były raczej ok, umyte, igiełki wszystkie, nawet jakieś mazidło dostały nowe. I nie jest to jakiś nieznany odgłos, grzechocze dokładnie tak, jak grzechoczą zurzyte przeguby. I pytanie, czy wewnętrzny też może aż tak grzechotać, czy to raczej zewnętrzny jest dupnięty mimo że nowy. Niby mogło się zdarzyć no... Jutro sprawdzę na kanale.
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Romek daj se spokój z tym struclem
dam ci za niego 5 koła w takim stanie w jakim jest czyli zd.......ny
zdejme ci problem z głowy
dam ci za niego 5 koła w takim stanie w jakim jest czyli zd.......ny


zdejme ci problem z głowy

Czwarte serce 

Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Gwałt popełniasz na mojej dumie i męskości...
Nie mówiąc już o przegubach... 


Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Wewnetrzne tez moga ale wydaje mi sie ze to raczej zewnetrzne szybciej koncza zywot (potwierdzi ktos ?). A moze mechanior czegos tam nie zlozyl prawidlowo ? Albo zabezpieczenie jakies spadlo i poloska sobie lata ? No nic, musisz sprawdzic...
Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Dokladnie takie teksty slyszalem jak skladalem z dwoch silnikow jeden... Mechanior numer dwa : "po wuj sie za to brales jak nie masz o tym pojecia". I daj tu auto w czyjes rece...gebels pisze:Romek daj se spokój z tym struclem...

Re: Przegub hemokinetyczny Pajero II 3,5 1998
Spokojnie, ja nie tragizuję (jeszcze). Się wyjaśni
albo sie zweryfikuje i sie będzie reklamować przeguby... a takie były hamerykońskie no... 


Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość