l 200 pytanie

[Mroczny]

Aciński
no nie do końca
nie jestem biegły w paherach i nie znam budowy tegoż, ale upewnij się czy automat i ss będą współpracowac. Czy po zapięciu dźwignią napędu automaty od razu zapną układ? Żeby nie uszkodzić skrzyni rozdzielczej

Eskapada - stary, nie stary. Vitara miała 2 lata ale poofrołdowałem po rozwdnionym piasku i szczelność szczezła była. Pip faktycznie był stary i podciśnienie ulatało obligatoryjnie

[acinski]

Pewnie, że najpierw obmacam co i jak. Nie zamierzam tez zapinać przodu przy jakichś dziwnych prędkościach. Raczej turlając się i bez dodawania gazu aby automaty miały chwilę na reakcję. Póki co działają wyjątkowo dobrze i nie mam do nich zastrzeżeń nawet w błocie Zastanawiam się tylko jak to jest z zapinaniem ponownie reduktora SS na 4H na obracającym się wale razem z przednimi kołami. Normalnie wał stoi, zapina się 4H i dopiero wtedy podciśnieniowo zapinane są przednie półosie. Dobrze myślę?

[Mroczny]

nie, nie
jak masz automaty i półoś stoi w miejscu to nie możesz zapinać napędu bo pomielisz trybiki..

kup manuale, choćby avm

[acinski]

Dobra złapałem. Aby dopiąć 4H muszę mieć spięte na sztywno półosie i wał inaczej w momencie zapięcia przodu półosie po złapaniu wymielą sprzęgła automatyczne chyba, że będę prawie, że stał w miejscu

[Królik]

Hmmm przepraszam , ze przeszkadzam czy ktoś mógłby odpowiedziec na moje pytanie ( zaznaczone j/w na czerwono ) dzięki.

[Adamo]

Hmmm przepraszam , ze przeszkadzam czy ktoś mógłby odpowiedziec na moje pytanie ( zaznaczone j/w na czerwono ) dzięki.

Przecież Eskapada już napisał, że L200 z tego rocznika bedzie miało ES, a dalej napisał, że ES nie ma centralnego mechanizmu różnicowego (nazwanego przez Ciebie "centralnym dyfrem")

[Eskapada]

no właśnie - centralny mechanizm różnicowy, dyferencjał, centralny dyferencjał oraz dyfer i reduktor SS to wszystko jeden pies

[Królik]

Juz wiem, wiem, moje niedopatrzenie , a raczej nieznajomosc nazewnictwa super selecty , easy selecty , reduktory , wibratory, duzo tego , czyli zostaje mi zmota , jak przytargam to zapodam super selecta , oczywiscie tez wam bede du.ę zawracał co i jak . dzięki.

[Eskapada]

czyli kupisz sprawne auto z dobrym reduktorem i będziesz motał SS czyli kupował drugi reduktor około 1.000 zł wymieniał lub dorabiał wały pędne min drugie 1.000 zł. Jeśli będzie miał to robić jakiś warsztat to za montaż i demontaż reduktora wałów trzeba liczyć min trzeci tysiąc... no można czemu nie

[Adamo]

Czepiasz się
Trzeba mieć fantazję.
Jak sobie wymyśliłem zderzak ARB + windę do Jeepa WG to też rozsądne nie było, a przy tym sporo droższe niż przeróbka na SS.
ale akurat miałem taką zachciankę

[Mroczny]

krezusi

[Adamo]

krezusi

Taaa.... z Parchem z 1992 roku

[Eskapada]

mi się tam Twoje zachcianki Adamo bardzo podobają i jak dla mnie możesz mieć ich nieskończenie wiele



ale na siusiaka psuć dobre auto po co ludziom ten super select


Może trzeba naumić się zimną jeździć bo jak się nie umi to ani 4x4 ani ABS EBD ASR i inne hoooje muje dzikie węże nie pomogą

[Adamo]

mi się tam Twoje zachcianki Adamo bardzo podobają i jak dla mnie możesz mieć ich nieskończenie wiele

Dzięki
Już myślałem, że masz ich dosyć Zwłaszcza marudzenia, że jeszcze nie przyjechały (bo jak coś wymyślę to lubię to mieć od razu )

[Eskapada]

spoko loko luz i sponton ale tak myślę że Fedima Sirocco to winna się zaliczać do branży FMCG bo to szybko sprzedawalny i masowy produkt

[Adamo]

ale tak myślę że Fedima Sirocco to winna się zaliczać do branży FMCG bo to szybko sprzedawalny i masowy produkt

Cieżko powiesić to na stojaku przy kasie w supermarkecie

[Eskapada]

ale tak myślę że Fedima Sirocco to winna się zaliczać do branży FMCG bo to szybko sprzedawalny i masowy produkt

Cieżko powiesić to na stojaku przy kasie w supermarkecie

no fakt gumy z unimila zajmują mniej miejsca ale, ale , ale nie mają zajebistego żółtego napisu na boku

[Adamo]

ale tak myślę że Fedima Sirocco to winna się zaliczać do branży FMCG bo to szybko sprzedawalny i masowy produkt

Cieżko powiesić to na stojaku przy kasie w supermarkecie

no fakt gumy z unimila zajmują mniej miejsca ale, ale , ale nie mają zajebistego żółtego napisu na boku

No i odporność na przebicie nie jest bez znaczenia

[acinski]

czyli kupisz sprawne auto z dobrym reduktorem i będziesz motał SS czyli kupował drugi reduktor około 1.000 zł wymieniał lub dorabiał wały pędne min drugie 1.000 zł. Jeśli będzie miał to robić jakiś warsztat to za montaż i demontaż reduktora wałów trzeba liczyć min trzeci tysiąc... no można czemu nie

A tam Bartek. Skrzynię razem z reduktorem można kupić za 800 zł i przy przekładce (w jedynce przynajmniej) trzeba dorobić blaszkę 10x10cm i wymienić flanszę tylnego mostu i tyle. Koszt mizerny a zabawa przednia

[Eskapada]

być może jak już sobie pomotacie te SS pojedźcie rok czasu to wrócimy do tematu

Ja jestem typowym facet, zwolennikiem prostych rozwiązań chce mieć klasyczne Pajero I to go odrestaurowuje. Chce auto z SS kupuje Pajero II . Chce sztywny most kupuje Patrola. Chcę stały napęd na cztery koła i sztywny most kupuje Defendera. Chce auto do sportu do wygrywania buduje od podstaw zmotę a wy jak baby za wszelka cenę chcecie pokomplikować proste rozwiązania

[acinski]

E tam pokomplikować. SS u mnie to przypadek. Skrzynia mi padła a że dostałem suchutką z SS to co mi zależało żeby spróbować? Teraz jeździ, ma się świetnie. Dziś dostanie nówkie sztukie uszczelnienie i będzie gitara i suchutko. Rodzina też uważa, że powinienem sobie passata kupić a nie ładować kasę w 22 letnie auto ale co ja mogę, że w plaskaczu mój kręgosłup krzyczy z bólu a inne terenówki mnie i memu żonu się nie podobają.

[Videlec]

po co ludziom ten super select

dla mnie super select to jedyny powód dla którego ponownie wybrał bym pajero.

w terenie - przeprawowo - to zbędna zbędność i dodatkowy psuj ale nawet w szutrowej turystyce pewność prowadzenia większa (łatwo porównać blokując centralny).

nie wspominam o zimie, dzieki temu rozwiązaniu i zdrowemu rozsądkowi przejeździłem bezwypadkowo i bezkolizyjnie trzy sezony zimowe - a ostatni sezon na praktycznie łysych - letnich szosówkach.

zaśnieżone boczne drogi i podróżowanie 120km/h na suchym asfalcie 4x4 - czemu nie, wszystko bezszelestnie i bez jakiegokolwiek "czucia" i wibracji przedniego napędu na kierownicy.

spalanie przy 4H i 2H dla mnie bez zuważalnej różnicy.

ja widze w tym same zalety.

nie jest to natomiast atut w terenie przez duże "t".

[acinski]

Do prawdziwego błota to czysta mechanika się nadaje ale na moje jeżdżenie to SS jest gitara Domotam mu jeszcze pare pierdół i będę miał zabaweczkę