Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Adas » pt lis 30, 2012 8:52 pm

czorcik pisze:Wiele rzeczy jest. Trzeba je mieć i stosować. Świadomie kontrolując moment zakręcania.
I nie ma nic na oko, czy tam na doświadczoną rękę. Rutyna i nadmierna wiara w swe umiejętności bywa zgubna.
no dobra, szpilki kół można, szczególnie jak się je wcześniej dokręcało pneumatem, niema to jak sprawna ręka, ewentualnie noga z rurową przedłużka :)21

dokręcanie śrub według Niutonów z manuala, może być dokręcając nowe śruby, stosując płyn poślizgowy, inaczej to nie ma sensu

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Mroczny » pt lis 30, 2012 9:01 pm

wiesz... jak mechanik przed montażem strąci co większe kawałki błota z przylgni to już jest nieźle. A jak do tego nic nie zgubi i nie zamieni miejscami to już pełna profeska

mógłby jeszcze oddać wóz w terminie - i nie skroić 3x tyle co wypada - ale to już byłby mechaniczny raj
:)21

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Adas » pt lis 30, 2012 9:14 pm

to fakt, najlepsze są pogubione śruby i wkręcone nowe, oczywiście były za długi i obcięte i zamiast klasy 10,9 to takie jakie były w Castoramie 5,8 :D.

wzorcowym przykładem bagatelizowania przykręcania śrub w Pojarkach, jest odkręcanie pokrywki lewarków skrzyni, trzy różne wymiary śrub, jak się je pomyli to biegi nie wchodzą, miałem tak kiedyś i mechanizator mi wciskał, że mam uszkodzoną skrzynie, bo sprzęgło u niego wymieniałem. Rozmowa była przez telefon, i mi wciska, że musi jeszcze raz wyjąć skrzynie i trzeba ją oddać do naprawy, bo on się tego nie tyka, jak mu mówię, ze to wina śrub to nie mógł uwierzyć, musiałem go zbluzgać, żeby to sprawdził. Za godzinę zadzwoniłem, to odparł .. auto gotowe do odbioru :wink:

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Mroczny » pt lis 30, 2012 9:25 pm

normalka

mnie jeszcze bawi dbałość o pieniądze klienta. Żaden spec nie zaczyna naprawy od diagnostyki. Tylko od razu ogień - a potem wymienione pół auta a silnik dalej nie działa. Lub metoda biblijna na koszt zleceniodawcy: szukajcie a znajdziecie. Wymienianie bezrozumne przypadkowych elementów w nadziei, ze to coś zmieni. I najlepsze - wrażanie zamienników klasy dramat i krojenie jak za genuiny z gwarancją do bramy

:)3

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: lukas 78 » pt lis 30, 2012 9:47 pm

co do dynamometryków to nie można na ślepo lecieć co jest w manualu
przez takie ślepe dokręcanie muszę przerabiać gwint w deklu koła motocykla bo się zapędziłem przy składaniu :wink:
czujnik abs skręciłem na 25 Nm jak bylo w serwisówce ale to bylo ostatnie przykręcenie tego czujnika na tym gwincie
czasami się przedobrzy :)21
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Awatar użytkownika
pojara90
Posty: 2316
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 5:54 pm
Lokalizacja: góry i doliny

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: pojara90 » pt lis 30, 2012 10:03 pm

czorcik pisze:Wiele rzeczy jest. Trzeba je mieć i stosować. Świadomie kontrolując moment zakręcania.
I nie ma nic na oko, czy tam na doświadczoną rękę. Rutyna i nadmierna wiara w swe umiejętności bywa zgubna.
Nie przesadzaj. Dokręciłem ręcznie setki tysięcy śrub w kołach i uwierz można to wyczuć i kręcić z głową. Klucza dynamometrycznego używam głównie do felg aluminiowych a już obowiązkowo gdy przykręca się nową felgę alu. W pojarce III jak dobrze pamiętam są śruby tulejowane z ruchomym kołnierzem. Dynamometr w tej sytuacji (IMO) to zabieg marketingowy.
Są różni klijenci, takich roszczeniowych wyczuwam od razu i choćby przyjechał rozpadającym się punciakiem dynamometr idzie w ruch :)21

Co do rutyny zgoda, trzeba się pilnować ze wszystkim co się robi po raz setny.

Historii z niedokręconym kołem nie miałem (odpukać) a robię przy tym ponad 10 lat za to często bywają problemy z odkręceniem śrub po jakimś sadyście.
W160
PajeroLong SS

czorcik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: sob sie 25, 2012 1:20 pm

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: czorcik » sob gru 01, 2012 11:45 am

Nie przesadzaj. Dokręciłem ręcznie setki tysięcy śrub w kołach i uwierz można to wyczuć i kręcić z głową. Klucza dynamometrycznego używam głównie do felg aluminiowych a już obowiązkowo gdy przykręca się nową felgę alu. W pojarce III jak dobrze pamiętam są śruby tulejowane z ruchomym kołnierzem. Dynamometr w tej sytuacji (IMO) to zabieg marketingowy.
Nie przesadzam. Nie może być akceptacji na takie działanie. Mogę się odwrócić jak ktoś sobie pod domem dokręci koło na wyczucie. Ale jeśli jadę do warsztatu, co zwie się dumnie WULKANIZATOR, MECHANIK oczekuję profesjonalizmu w każdym calu. Jego psim obowiązkiem jest dokręcenie kluczem dyn. i nie interesuje mnie jego wyczucie i ile śrub "udało" mu się dokręcić, a ile mu się nie udało. Płacę i wymagam. To tak brutalnie ujęte.
Idąc dalej, oczekiwał bym oczyszczenia piasty, posmarowania pow. styku, śrub (i tu uwaga ! do felg alu nie nalezy stosować smaru miedziowego).
I nie może być mowy o cięciu kosztów ! To jak jak by stomatolog w ramach cięcia kosztów i oferowania taniej usługi nie sterylizował narzędzi ! Jest pewne absolutnie minimum, które się składa na daną usługę i koniec.

Nie ma znaczenia czym klient przyjedzie. Czy nówką z salonu za 500 tys czy zdezelowanym polonezem za 500 zł. Usługa musi być wykonana na tym samym poziomie. A nawet jeszcze staranniej w tym polonezie.

Idąc jeszcze dalej. Dla własnego bezpieczeństwa powinni dokręcać koła jak należy. Co będzie jeśli odpadnie koło i klient powie, że to po wymianie u XYZ ? W sprzyjających warunkach prokuratura zapyta jak są wykonywane usługi. I co ? Powiecie, na wyczucie ? W kodeksie karnym jest paragraf "kto naraża życie lub zdrowie ...".

Awatar użytkownika
pojara90
Posty: 2316
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 5:54 pm
Lokalizacja: góry i doliny

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: pojara90 » sob gru 01, 2012 11:57 am

Psim obowiązkiem powiadzasz :)3 Z takim podejściem to musisz być bardzo "szanowany" swojej okolicy.

EOT

:)3
W160
PajeroLong SS

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Adas » sob gru 01, 2012 12:57 pm

:o no jeszcze trzeba dopisać, że ma być najtaniej :wink: takie rzeczy to były w erze, ale już padła :)21

co do czyszczenia piasty i gwintów to standard w każdej wulkanizacji, co do nakładania smaru miedzianego to standard, co do smaru miedzianego w kontakcie z felgą aluminiowa to już bym nie przesadzał, korozja stykowa nie trwa minuty, równie dobrze felga aluminiowa nie powinna dotykać stalowej piast, czy stalowych nakrętek.
Każda felga aluminiowa jest pokryta lakierem, więc lakier tworzy filmy zapobiegający korozji stykowej.

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: lukas 78 » sob gru 01, 2012 1:26 pm

czorcik życie to nie bajka...
ps. w pojarce czym nie posmarujesz będzie dobrze piasta ma szpilki
jak nie posmarujesz też pewnie będzie nie najgorzej :)21
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Blues_M07
Posty: 579
Rejestracja: pn wrz 27, 2010 7:47 pm
Lokalizacja: Gliwice-Paniówki

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Blues_M07 » sob gru 01, 2012 7:41 pm

Dobra,jak już jesteśmy przy stukach w przednim napędzie,to mam sprawę :)21
Mianowicie po zapięciu 4x4 pojawiają się stuki,coś ja dzwonek- usterka zlokalizowana(ja +Kajen dziś pod Pajero) :)21
No,wiadomo,poleciał krzyżak z przedniego wału,ten przy reduktorze.Na razie nie mogę rozgrzebać pokraki więc liczę na pomoc kolegowców forumowców co by mi który podał jaki to krzyżak(rozmiar).Jest jakiś jeden typ czy pinć :)21 Kupie i będzie czekał na montaż. Proszę o rozmiar jak ktoś zna.Ujowe tam jest dojście coby suwmiarką mierzyć.
Pokraka jedynka,króciak 2,5tdi na sprężynie(z tyłu).Dzięki
Mitasubiszi Pajoro I 3D,2.5TDI, LSD,90r
Junak M07,Husqvarna WR250 YNO JAZDA :)21

czorcik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: sob sie 25, 2012 1:20 pm

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: czorcik » czw gru 06, 2012 2:31 pm

Niestety, znów łańcuch przeskakuje :evil: Wytrzymał 2 wyjazdy w teren.
Pojeżdżę trochę i spróbuję skrócić o kolejne 0,5 :(

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Kabal » czw gru 06, 2012 2:47 pm

Czorcik, cholernie dziwi mnie Twoja niekonsekwencja. Z jednej strony oczekujesz używania klucza dynamometrycznego do starych śrub i za cholerę nie chcesz zrozumieć, że nie da się skorygować fabrycznego momentu o stopień zużycia śruby, z drugiej uprawiasz druciarstwo w postaci skracania łańcucha, zamiast wziąć te 3.5 kpln, iść do ASO i kupić nowy...Jak to szło, pewne elementarne minimum :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: lukas 78 » czw gru 06, 2012 3:17 pm

ot to z jednej strony wymagasz białych rękawiczek a z drugiej rzeźbisz w gównie :wink:
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

czorcik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: sob sie 25, 2012 1:20 pm

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: czorcik » czw gru 06, 2012 6:29 pm

Manuale serwiswe, to instrukcje napraw. Nie instrukcje montazu na taśmie produkcyjnej ! To setki stron pisanych, specjalnie dla warsztatów ! Podane tam wartości jak najbardziej można i należy stosować !
Dla śrub wrażliwych na zjawiska reologiczne i bardzo odpowiedzialnych w instrukcjach napraw mamy zalecenia o koniecnzośic ich wymiany po każdorazowym demontażu (w Renault praktycznie wszystkie śruby i nakrętki w zawieszeniu podlegają takiej wymianie, nie wiem jak w mitsu).
stopień zużycia śruby,
A teraz powiedz co nazywasz stopniem zużycia śruby. Co to za parametr ? Przypominam, mówimy o śrubach dokręcanych w zakresie sprężystym.
Domniemasz, że nie istnieje znana i określona wartość momentu dokręcania dla śruby, ze zbyt dużym (czyli jakim ?) stopniem zużycia ?
Zatem jak ją dokręcasz ręcznie ? A może kluczem pneumatycznym ?

No w gównie rzeźbie, w gównie. Nie udało się skrócenie i znów przeskakuje. Co się stało ? Nic. A co by się stało jak by odpadło to niedokręcone koło ? Mógłbym już tutaj nie pisać.
"Można" dokręcać wiele rzeczy w ciemno, np. głowice silnika. Nic się nie stanie tragicznego. Najważniejsze jest zawieszenie, hamulce, układ kierowniczy. Żeby w razie awarii samochód zatrzymać i sprowadzić na pobocze.

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Kabal » czw gru 06, 2012 6:41 pm

A to nazywam, że gwint przy każdym dokręcaniu się "wyciąga" i dlatego też w miejscu, gdzie wartość momentu dokręcenia jest istotna z punktu widzenia poprawnego funkcjonowania podzespołu lub jego funkcjonowania wogóle przy każdorazowym odkręceniu stosuje się nowe śruby, vide - głowica. W innych przypadkach typu koło precyzyjne określenie momentu nie jest tak istotne, gdyż przedział wartości momentu od nie ma prawa się odkręcić do może się zerwać jest na tyle szeroki, że przeciętny pan Kazio jest w stanie wstrzelić się w ten przedział bez używania klucza dynamometrycznego do każdej śrubki, zarówno jeśli dotyczy to dużego momentu jak w przypadku kół, jak i wtedy, gdy potrzebne jest wyczucie jak w przypadku przewodów hamulcowych.
Za to pewnym jest, że skrócony o pół ogniwa łańcuch zesra się szybko, co też miałeś okazję sprawdzić na własnej skórze.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

czorcik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: sob sie 25, 2012 1:20 pm

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: czorcik » czw gru 06, 2012 11:39 pm

Dokręcanie głowicy, często kół pasowych to najczęściej zupełnie inny typ dokręcania. Wchodzimy już w zakres plastyczny pracy materiału. Prócz bezpośredniej kontroli momentu, mamy jeszcze kąt.
Zaznaczyłem wyżej. Mówimy o dokręcaniu w zakresie SPRĘŻYSTYM, w zakresie obowiązywania prawa Hooke'a.
Nic się tutaj istotnie nie wyciąga, a jak zacznie to znaczy, że śruba jest dokręcona zbyt mocno.
W innych przypadkach typu koło precyzyjne określenie momentu nie jest tak istotne, gdyż przedział wartości momentu od nie ma prawa się odkręcić do może się zerwać jest na tyle szeroki, że przeciętny pan Kazio jest w stanie wstrzelić się w ten przedział bez używania klucza dynamometrycznego do każdej śrubki, zarówno jeśli dotyczy to dużego momentu jak w przypadku kół.
Jest bardzo istotne. I pokazuje życie, że wyczucia brak. Przeciętny kowalski staje po kluczu, w przeciętym warsztacie do dokręcania stosuje się klucz pneumatyczny, a potem doprawia ręcznie. Śruby się rwą, śrub nie można potem odkręcić, są pozrywane gwinty, bicie kół.
Przeciętny dokręcacz nie ma pojęcia o zachodzących zjawiskach, nie rozumie wykonywanych czynności. Dlatego tak istotne jest by nie robić tego na wyczucie, ale ściśle kontrolować to co się robi. Co gorsza robi się to zarobkowo, dla innych ! Bierze się pieniądze i ODPOWIEDZIALNOŚĆ za to co się robi.

Przedział momentu na same dokręcania koła to od ~60 Nm do blisko ~200 Nm dla różnych samochodów. Tymczasem przecięty Kazio dowali tak samo koła w tych samochodach.

Potem klient nie może odkręcić koła w lesie by zmienić na zapas.
Za to pewnym jest, że skrócony o pół ogniwa łańcuch zesra się szybko, co też miałeś okazję sprawdzić na własnej skórze.
Nie mam do nikogo pretensji. Co więcej, zostałem poinformowany, że może się nie udać.
Ale mam pretensję, kiedy klient niczego nie świadomy (bo nie musi być świadomy), jedzie na wymianę opon i wyjeżdża z niedokręconymi kołami.

Po to są określone standardy, procedury, by ich przestrzegać. Nie może być akceptacji na zaniżanie poziomu świadczenia usług. Nie chce ktoś dokręcać ? Niech nie dokręca. Ale niech informuje klienta. "Wymiana opon, bez dokręcania".

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Adas » pt gru 07, 2012 5:42 am

zakałą naszych czasów jest to, że każdy chce być świadomy wszystkiego i chce wszystko wiedzieć, wszyscy są ekspertami we wszystkich dziedzinach i później mamy sytuacje, że z prostej czynności robi się bicie piany.
Trzeba powalać ekspertów niech się wypowiedzą ...

Awatar użytkownika
rudypajero.koszalin
Posty: 1895
Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
Lokalizacja: koszalin
Kontaktowanie:

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: rudypajero.koszalin » pt gru 07, 2012 7:32 am

Pierniczyć ekspertów. Komisję sejmową powołać trzeba :)21
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: Kabal » pt gru 07, 2012 8:36 am

Mnie tam zawsze wulkanizator mówi, żeby po 100 km wziąć klucz do łapki i sprawdzić, co też czynię, zresztą koło się nie odkręca nagle, chyba, że ktoś mocno ignoruje sygnały wysyłane przez auto. Kiedyś ktoś mi poluzował wszystkie śruby w kołach malucha, ujechałem ze 20 km zanim poczułem, że coś się dzieje, już lekko popuszczone śruby niweczą próby trafiania w asfalt. :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: ernil » pt gru 07, 2012 10:38 am

Jaśnie Pan @czorcik zapomina, że wyznacznikiem wszystkiego jest dzisiaj cena. A raczej nie wyznacznikiem pierwszym pytaniem algorytmu wyboru: "czy usługa jest najtańsza?".
Ja bardzo chętnie będę dokręcał każdą śrubę kluczem dynamo, bardzo chętnie będę używał TYLKO narzędzi serwisowych, bardzo chętnie będę każdy element wymieniał na nowy i to koniecznie oryginalny. Bardzo chętnie, naprawdę. To było zawsze moje marzenie, by móc tak robić. A potem przyjeżdża taki kutas, co to wie lepiej i w dodatku się zna i po pierwsze zarzuca, ze chcę go naciągnąć i oszukać a po drugie źle to robię...
Ja sobie technologię wypracowałem - nie pasuje, to zjeżdżaj. Ale statystyczny "prowadzacz warsztatu" niestety tak nie może zrobić - musi spłacić kredyt, rodzinę utrzymać, wynajem opłacić, zusy...
Naprawiaj sobie sam panie @czorcik jak nie pasuje iść na ustępstwa, albo nie naprawiaj wcale - kupuj nowe.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

czorcik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: sob sie 25, 2012 1:20 pm

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: czorcik » pt gru 07, 2012 10:10 pm

zakałą naszych czasów jest to, że każdy chce być świadomy wszystkiego i chce wszystko wiedzieć, wszyscy są ekspertami we wszystkich dziedzinach i później mamy sytuacje, że z prostej czynności robi się bicie piany.
Trzeba powalać ekspertów niech się wypowiedzą ...
Nie trzeba ekspertów. Nie jesteśmy od tego. Mamy przygotowane instrukcje napraw. Ktoś to zaprojektował, policzył, uznał, że tak będzie dobrze. Przez lata nikt tego nie poprawiał - JEST DOBRZE. Zatem nie wymyślajmy nowości.
Róbmy tak jak jest zapisane i koniec. Prosta czynność. Ustawienie na kluczu wartości.
Jaśnie Pan @czorcik zapomina, że wyznacznikiem wszystkiego jest dzisiaj cena. A raczej nie wyznacznikiem pierwszym pytaniem algorytmu wyboru: "czy usługa jest najtańsza?".
Tak jest i to jest normalne. Ale idąc do stomatologa, każdy oczekuje, że narzędzia będą wysterylizowane. Idąc pobrać krew każdy oczekuje, że nie użyje 2x tej samej igły. Nie może cena wpływać na bezpieczeństwo ! To już nie jest droga ku oszczędności ... Może nie każdy to jeszcze rozumie.

To wszystko w przejaskrawieniu rzecz jasna :wink:

dr Joint
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 67
Rejestracja: wt sie 28, 2012 11:51 pm

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: dr Joint » pt gru 07, 2012 10:58 pm

ernil pisze:Jaśnie Pan @czorcik zapomina, że wyznacznikiem wszystkiego jest dzisiaj cena. A raczej nie wyznacznikiem pierwszym pytaniem algorytmu wyboru: "czy usługa jest najtańsza?".
Ja bardzo chętnie będę dokręcał każdą śrubę kluczem dynamo, bardzo chętnie będę używał TYLKO narzędzi serwisowych, bardzo chętnie będę każdy element wymieniał na nowy i to koniecznie oryginalny. Bardzo chętnie, naprawdę. To było zawsze moje marzenie, by móc tak robić. A potem przyjeżdża taki kutas, co to wie lepiej i w dodatku się zna i po pierwsze zarzuca, ze chcę go naciągnąć i oszukać a po drugie źle to robię...
Ja sobie technologię wypracowałem - nie pasuje, to zjeżdżaj. Ale statystyczny "prowadzacz warsztatu" niestety tak nie może zrobić - musi spłacić kredyt, rodzinę utrzymać, wynajem opłacić, zusy...
Naprawiaj sobie sam panie @czorcik jak nie pasuje iść na ustępstwa, albo nie naprawiaj wcale - kupuj nowe.
z tego co sie orientuje, to nie ma nakazu prowadzenia biznesu czy bycia mechanikiem.
jestem dokladnie tego samego zdania co czorcik. mechanik powinien naprawiac zgodnie ze sztuka czyli tak jak przykazal producent. jezeli robi inaczej to powinien sie zajac hodowla jedwabnikow, zamiast psuc komus auto. nie obchodzi mnie jego zus i rodzina.

przelozmy teraz powyzsze na mechanikow zajmujacych sie samolotami. chcialbys leciec samolotem serwisowanym przez takiego jak ty ?

moj znajomy mechanik - owszem - uzywa dynamometryka. tylko co z tego skoro klucz nigdy po uzyciu nie jest luzowany i najczesciej ustawiony na kilkadziesiat Nm. znajac zycie tutejsi fachowcy tez nie zauwaza w tym problemu.
aha i uzywa tez kleju do srub. tylko co z tego jak nie czysci ich ze smaru rozpuszczalnikiem.

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: ernil » pt gru 07, 2012 11:26 pm

dr Joint pisze:(...)przelozmy teraz powyzsze na mechanikow zajmujacych sie samolotami. chcialbys leciec samolotem serwisowanym przez takiego jak ty ?(...)
Czytaj ze zrozumieniem albo jaraj krótsze blanty...
XTZ 750
Outback EJ25 MT

dr Joint
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 67
Rejestracja: wt sie 28, 2012 11:51 pm

Re: Pajero III - stuki po zapięciu 4x4

Post autor: dr Joint » pt gru 07, 2012 11:38 pm

ernil pisze:
dr Joint pisze:(...)przelozmy teraz powyzsze na mechanikow zajmujacych sie samolotami. chcialbys leciec samolotem serwisowanym przez takiego jak ty ?(...)
Czytaj ze zrozumieniem albo jaraj krótsze blanty...
po co. wysmiewasz i gnoisz czlowieka ktory wymaga od mechanika rzetelnej pracy. chlopie lecz sie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość