Problem mam z silnikiem

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » pt lis 01, 2013 10:40 am

Wielkie dzięki za ten manual. Zamówiłem świece, sprawdzę szczelność układu paliwowego.Dodam, że po nocy gdy odpalić nie chciał nawiedziły naszą okolicę przymrozki może to coś... :lol:
Adas pisze:aaa, skoro wszystko zrobiłeś dobrze, to nie rób nic, tak ma być, po prostu przyzwyczaj się, że dymi
Przecie przyznałem, że się na tym nie znam a paski były oczywiście źle napięte :evil:.Ale paski bankowo nie przeskoczylły i dźwigienki nie popękały . W chlewiku zimno było i ze szwagrem żeśmy to robili i się grzali wódką. Jest tak jak pisaliście, po napinałem paski cofając o dwa zęby i samo się napięło. Zrobiło się nieco luźniej. Pasek pomiędzy rozrządem a pompą ma wychylenia około 1 cm do góry i 1 na dół dość łatwo się wygina-czy dobrze?
Pozdrawiam ,Radek

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » wt lis 05, 2013 9:52 pm

Podbijam temat dla potomnych, bo rozwiązałem problem. Immo nie puszczało pompy.
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: LR_Olek » wt lis 05, 2013 10:13 pm

to elementarne....

jedz do warsztatu :)21

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » śr lis 06, 2013 5:54 pm

Nie wierzę w warsztaty. Auto jeździ bez medyka :)12
Pozdrawiam ,Radek

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » sob sty 18, 2014 5:12 pm

Hilfe!! Jest kiepsko. Autko jest już po około 1tyś kilometrów i do dziś jeździło dobrze. Wieczorkiem coś zakałatało ale dojechałem do sklepu około 4 km tam i zpowrotem. Dziś roskręciłem wszystko i tak: Paski zeżarte, trybik chyba od wałka balansowego (ten po lewej przy wale, napędzany spodnim paskiem) zerwał się urywając klina. Tak tańcował że zmasakrował osłonę i siebie samego + trybik na wale. A teraz seria pytań. Po przejechaniu 4-5 kilometrów mógł się silnik podmęczyć? Właśnie odkręcam dolną osłonę aluminiową przy wale i widzę że trzeba michę ruszyć-ściągać całą miskę czy może tylko te 4 śruby które osłonę trzymają żeby to rozebrać?
Bardzo prosze o odpowiedz. oOzywiście wiem, że stało się to za przyczyną za mocnego dowalenia pasków. Kółeczko się zmęczyło, a parę dni temu lawety targałem ciężkie. Jak zwykle liczę również na to, że ktoś zabłyśnie fajnym dowcipnym textem. Ale merytorycznie też proszę.
(poprawiłem posta bo widzę w manualu że to balans nie pompa,w tym czasie ktoś napisał i widać to w dziale "Mitsubishi" a ja tego posta nie widzę, co jest?)
Ostatnio zmieniony sob sty 18, 2014 7:01 pm przez Radson, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: ernil » sob sty 18, 2014 7:35 pm

Well, forum jest moderowane. Post Kazacha oczekuje na akceptację moda :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: lukas 78 » ndz sty 19, 2014 7:55 pm

KZH musiałeś sobie prze... u Mrocznego :)21
co do tematu to najpierw poczytać i popatrzeć później brać się za remonty
zasada "nic na siłę wszystko młotkiem" nie zawsze jest dobra :)21
pewnie szlag trafił panewki na balansach
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » pn sty 20, 2014 12:56 am

lukas 78 pisze:KZH musiałeś sobie prze... u Mrocznego
Różnie z tym bywa...Na pewno więcej pozytywnego pisał niż spamował,a przynajmniej mnie pomógł.
A co do panewek. Opór na lewej zębatce wałka balansowego nie zniszczy panewki.bo jest tam przekładnia, w odróżnieniu od prawej.
lukas 78 pisze:zasada "nic na siłę wszystko młotkiem" nie zawsze jest dobra
To prawda :( i teraz jest tyś w plecy jak nic (Ernil racja). Zamówiłem już całą osłonę z pompą, bo starą strasznie poorało kółecko zębate i nawet uszczelniacza kawałek razem z amelinum odgryzło.Przy okazji pompę oleju zregeneruję, uszczelniacze powymieniam. Manuala czytam w wolnych chwilach. Ale jedno nie daje mi spokoju...Czy muszę wyciągać silnik żeby ten wałek wylazł wraz z pompą? może da się tylko chłodnicę ściągnąć?
Ostatnio zmieniony pn sty 20, 2014 6:42 pm przez Radson, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: ernil » pn sty 20, 2014 10:52 am

Popraw cytat - nie ja pisałem chyba o młotku.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » czw sty 23, 2014 8:08 pm

Obrazek
Szkody są, pasek rozrządu ledwo wytrzymał atak urwanego trybika. Pasek od wałków wyrównoważających też zesrany.Obudowa pompy się odkruszyła w miejscu obok simeringu wałka. Całą pompę już mam, paski, wałek, trybik też, ale z tymi wałkami to chyba sobie odpuszczę i uproszczę życie nie zakładając spodniego paska. Ma ktoś tę blaszkę na fotce po lewej stronie?
Ostatnio zmieniony czw sty 23, 2014 8:52 pm przez Radson, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam ,Radek

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Marcingalloper » czw sty 23, 2014 8:32 pm

Zdjęcie u Ciebie nie lata, dopiero jak cytuję Twoją wypowiedz widzę link który można skopiować.

http://images62.fotosik.pl/586/5e8251b648eb5748med.jpg

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » pt sty 24, 2014 2:09 pm

Ma ktoś pojmę, które kanały zaślepić jak paska nie chcę zakładać, pod panewką? Czy może zostawić te wałki w spokoju i tylko paska nie zakładać?
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Kajen » ndz lut 02, 2014 10:54 am

Paska nie zakładaj.

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » śr lut 05, 2014 12:05 pm

Nie mogę ściągnąć pompy oleju wraz z obudową. Odchodzi jakieś 0.5-0.7 cm i jest jakby zblokowane na wale, a może gdzie indziej...Nie chce tego na siłę zrobić i się denerwować, choć w przypadku zabetonowanej miski olejowej wnerw pomógł. Jest tam jakiś pierścień stalowy na wale być może to to?
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: ernil » śr lut 05, 2014 12:08 pm

Może przeczytasz jakąś instrukcję dla odmiany? Albo oddasz auto do serwisu?
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » śr lut 05, 2014 3:02 pm

W serwisówce tego nie ma, albo ślepy jestem. znajomy ściągał i zeszło mu bez problemów.Generalnie to jestem w warsztacie z autem, ale mechanika noga boli i sam robię.
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: lukas 78 » śr lut 05, 2014 3:53 pm

powiem Ci jak się skończy ta historia....
tak jak ostatnio :)21
ps. gdzieś mi świta że przy demontażu trzeba było poruszać ustawić wałek balansowy ale to może ktoś lepiej pamięta :wink:
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Adas » śr lut 05, 2014 6:36 pm

Radson pisze:W serwisówce tego nie ma, albo ślepy jestem. znajomy ściągał i zeszło mu bez problemów.Generalnie to jestem w warsztacie z autem, ale mechanika noga boli i sam robię.
jak nie ma, musisz odkręcić zaślepkę i zwolnić lewy wałek, bo on chodzi na zębatce, żeby kręcił się w drugą stronę

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » śr lut 05, 2014 8:47 pm

Chodzi o tę dziurę obok łapy silnika, w bloku co się w nią np śrubokręt wkłada?
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Adas » czw lut 06, 2014 9:24 pm

Obrazek

tu masz tą zaślepkę, nad kołem zębatym lewego wałka

kwiatkowawies
Posty: 365
Rejestracja: pn cze 22, 2009 7:20 pm
Lokalizacja: kwiatkowawies

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: kwiatkowawies » czw lut 06, 2014 11:26 pm

Ja powiem Ci tak Bratku, nie pij już więcej ze szwagrem i nie zabierajcie się już do roboty :)21
PATROL Y61 V8 LONG TURYSTYK

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » pt lut 07, 2014 8:03 pm

Dzis dostałem takiego wkurwa, że to ściągnołem :)21 . Próba odkręcenia zaślepki i dwie nasadki 12 zarypałem (kto to do cholery tak przykręcił!). Trzeba było pompę wody odkręcić bo dosłownie 3 mm chaczyło. Wydarłem tego plastra razem z wałkiem.Jakś podła świnia tak to zaprojektowała żeby przypadniem lekko nie było. Masakra, co za silnik i jego wkomponowanie...Wszystko prawie pod maską zdemontowane, nie mówiąc o belce czy moście :o
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Adas » pt lut 07, 2014 8:28 pm

silnik się wyciąga w 3 godziny,

ciekawe ile razy walnąłeś się w cypel pod maską :wink:

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Problem mam z silnikiem

Post autor: Radson » sob lut 08, 2014 1:59 am

Fakt głowa zguzowana, ale od spodnich części pod silnikiem. Powiem jeszcze, że pomocne było lusterko, którym wyszukałem problem. I święta racja Adaś, jakby silnik był na wierzchu to jeden dzień i po robocie. Tu nie było technicznych możliwości. W plaskatych silniki dołem puszczamy ze szwagrem podnosząc im przody :)21
Pozdrawiam ,Radek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość