Eskapada pisze:ppxt pisze:w galloperze pasek ma zeby polokragle. nie zalozysz tam paska trapezowego bo po prostu spadnie z kolek.
wiem dla tego napisałem:
Eskapada pisze:
Teoria mi się wydaje lekko naciągana to Mitsubishi rozróżnia dwa typu pasków a z reguły w Galloperze stosowano pasek jak w Pajero 2.5 TD po 1994 roku nie mniej jednak pomyłka jest bardzo prawdopodobna bo dwa miesiące temu kolega w Intercarsie sprzedał mi paski nie pasujące rzeźbą zębów do zębatek w rozrządzie Gallopera
)
teoria bardzo naciagana albo mechanik totalny imbecyl. ja tez kiedys mialem historie z niekompatybilnoscia. juz na etapie ustawiania rozrzadu pasek przeskakiwal. tzn dokladnie mowiac to po zalozeniu i probie zrobienia jednego obrotu walem pasek sobie przeskoczyl. sytyacja byla podobna jednak o tyle inna ze wymienialem kolo zebate rozrzadu i dostalem z uzywki od starszego modelu h100. tam byly wlasnie trapezowe. u mnie pasek byl polokragly i po prostu nie miescil sie w kółku i sobie spadal
wiec teoria bardzo naciagana bo gosciu na takim zestawie nie wyjechalby z warsztatu. ja stawiam na :
- wyrypane kola pasowe (choc tez naciagane bo rant maja od zewnatrz a jemu scina od wewnatrz)
- wyrypana obudowa pompy oleju lub ta gorna czyli pompy wtrysk - walek za gleboko wchodzi i pasek trze o obudowe
- nieosiowosc walkow - bardzo naciagane
- zle zalozona sprezyna napinajaca napinacz - ociera o pasek - najbardziej prawdopodobne.
innych mozliwosci fizycznie nie widze.
przeciez tam nic nie ma wiecej
