www.forum4x4.pl

Witam wszystkich,narodził się pomysł założenia silnika M52 2,8 do PajeroII z silnikiem 2.5. Zastanawiam się tylko czy wytrzymają mosty i reduktor. O sprawy techniczne z zamontowaniem się nie boje.Jak ktoś zakładał mocniejszy silnik do PajeroII 2.5 to byłbym wdzięczny za jakiekolwiek opinie jak to chodziło. Moje Pajero niestety umarło i trzeba coś z nim zrobić. Pozdrawiam wszystkich.

O podzespoły pajero bym się nie martwił zbytnio, fabryka montowała silnik o podobnych parametrach a nawet ciut lepszych. Chodzi o wersję 3.5l V6. Bardziej bym się zastanowił jak upchnąć silnik R6 pod maską pojarki, no chyba że planujesz głębsze modyfikacje (chłodnica na pace, przesuwanie zespołu napędowego do kabiny).
Kiedyś upychałem silnik mietka R5 do PI (podobna przestrzeń pod maską co w PII), trzeba było ciąć przedni pas żeby zmieścić chłodnicę.

Hmm - a na długość wejdzie w ogóle ?

Edit - rudypajero.koszalin szybszy.

No to super. Ingerencja będzie w ścianę grodziowa.Jakoś go upchniemy.Silnik ma być razem ze skrzynią biegów z BMW. Jeszcze się zastanawiamy co z reduktorem,czy zostawić seryjny czy założyć jakiś inny. Ale to wyjdzie później.Myślę że w kwietniu zaczniemy działać.

Z reduktorem to zbytniego wyboru nie masz. Przedni most ma główkę po lewej stronie, a tak ma niewiele samochodów. Zostają jakieś borg warner i inne amerykany.
Kolejny problem jaki spotkasz po cofnięciu zespołu napędowego to bardzo krótki wał tylny, chyba że masz 5D.

piotr11 pisze:No to super. Ingerencja będzie w ścianę grodziowa.Jakoś go upchniemy.Silnik ma być razem ze skrzynią biegów z BMW. Jeszcze się zastanawiamy co z reduktorem,czy zostawić seryjny czy założyć jakiś inny. Ale to wyjdzie później.Myślę że w kwietniu zaczniemy działać.

Tak z ciekawości - jak połączysz skrzynie BMW z reduktorem Pajero? Przecież w oryginale to monoblock...

Da się, reduktor pajero to osobny od skrzyni biegów układ z własnym smarowaniem. Wystarczy odkręcić od skrzyni, dorobić mocowania poduszek, zaślepić wyjście wodzika zmiany biegów i dorobić flanszę wykorzystując frez wałka zdawczego skrzyni.

A nie lepiej wsadzić 3,5 pb od ONANISTY

Może i łatwiej byłoby wsadzić 3.5 ale BMW anglik stoi u znajomego i mogę go mieć w bardzo dobrej cenie.Na spokojnie wszystko sobie pomierzymy i wtedy podejmę decyzje.

Moim skromnym zdaniem łatwiej by było silnik do skrzyni pojary pasować. Ale tak jak pisałem wyżej to małe miki

piotr11 pisze:Może i łatwiej byłoby wsadzić 3.5 ale BMW anglik stoi u znajomego i mogę go mieć w bardzo dobrej cenie.

To jest jeden z glupszych powodow swapa

Ja widziałem jak nawet montują silnik 4.2 V6 do Pajero II/Classic

http://www.youtube.com/watch?v=kClxFHup7Ak

Idzie jak marzenie http://www.youtube.com/watch?v=4QmQ54HNpzI Fakt ze nieco zawias zmienili ale daje rade

Moim zdaniem głupie koszt przeróbki nawet przy atrakcyjnej cenie silnika będzie raczej podobny jak nie wyższy niż zakup 3.5 V6, wsadzenie silnika R6 wymusi modyfikacje grodzi pojazdu, do tego problem z połączeniem skrzyni z reduktorem, zrobienie/modyfikacja wałów napędowych, nowe mocowania silnika, skrzyni biegów, reduktora, praktycznie wymiana całej instalacji z EWS, pestką z kluczyka, nie wiem jak z zegarami (czujnik prędkości inaczej będzie ciąć na 5000obr./min) itp. i inne poprawki i modyfikacje które wyjdą w międzyczasie a i tak będzie to rzeźba której raczej nie da się zrobić od razu bezbłędnie.

głupota całkowita
nawet jak miałbym ten silnik za darmo to nie pomyślałbym o tym rzeźba jest za duża i za bardzo gówniana
nic nie pasuje

Predzej V8 od Jeepa bys zaszczepil niz R6.

Komora silnika Pajero jest zrobiona pod R4 albo V6. Nie ma tam miejsca na chocby jeden cylinder wiecej.

Latwiej I taniej uturbic V6 3.0 niz wsadzac tam R6

Ja bym kolego nie kombinowal poszukaj rozbitka 3.5 z awtomatem wrzucic do auta. Zmien na mosty z Diesla zaloz 35 Silverstone i mocy cie nie braknie ja latam na takim zestawie i jest ok.A jak ci bedzie malo to mozna wtedy pokobinowac .