www.forum4x4.pl

Witam wszystkich i proszęo pomoc.Silnik wydaje dziwne żeżenie na około 2 tyś obrotów.takie dizlowe warczenie.Pytałem mechaników,jeden mówi że panewki,drugi że sworznie,a kolejny że rozrząd.Słychac te dzwięki z tyłu silnika od spodu.Może ktoś miał takie objawy.Proszę o podpowiedz.

Wymień ten silnik na 4d56 ...

łańcuch od wałków balansowych się wyciągnął i być może już urwał śrubę mocującą ślizg jak w moim przypadku.

O fak to pewnie i grosza trzeba wyładowac bo to już cały rozrząd do roboty i wąki też.jak opózniłem zapłon to deko przygasł ten wkur....dzwięk.A twoje 2.6 to w gazie?Ja zagazowałem na blosie i chla jak głupie 25l.Może macie jakieś porady w tym temacie.

Moj: 21 miasto 16 trasa (dokladnie zmierzone od pełnej do pustej butli i znów do pełna). I gen bez blosa. Koła 31" AT
Zdecydowaną poprawę dało sprawdzenie kompresji i zrobienie tego co było do roboty, w moim przypadku sporo było do zrobienia.
Wczesniej 26/21.

grzegorz6022323 pisze:O fak to pewnie i grosza trzeba wyładowac bo to już cały rozrząd do roboty i wąki też.jak opózniłem zapłon to deko przygasł ten wkur....dzwięk.A twoje 2.6 to w gazie?Ja zagazowałem na blosie i chla jak głupie 25l.Może macie jakieś porady w tym temacie.

cały rozrzad ok 500 zł u mnie chyba 1 raz po 26 latach robiony będzie.

Koła to i ja mam 31" AT.Kompresje sprawdzałem jes od 10.5 na pierwszym cyl do 9.5 na czwartym.Myślę ze mam i problem z hamulcami bo trochę trzymaja ale to nie to. Znajomy ma V8 od landa na MT i pali mu 18,i tamto to jedzie że dupę urywa.Także moje pierdzidło nie ma mocy jak na 2.6 i 103 km a pali jak V10 na 33".Jednak czeka mnie wymiana na 3.0V6.A może jakieś opinie o tej trzylitrówce pajerowskiej?

Mój jest 87r i pewie rozrząd też nie był robiony przynajmniej od czasu od kiedy jest w polsce tj 8 lat.A co kolega robił przy silniku?Ja mam zamiar jeszcze w rozrząd zainwestować i jak to nie poradzi tonie wiem co dalej.A jak patrzyłem to chyba do wymiany trzeba głowice rwać.

gaźnik wyczyścić i wyregulować..

gaznik to tylko jest zeby dziury nie bylo.zagazowane jest na starym parowniku i bycmoze to jest problem.pojade na analizator na kolejna regulacje to sie okaze.

Robione: Głowica (bo powypalane gniazda), zawory, luzy zaworowe, wszystkie uszczelki na drodze glowica-dolot-wydech, remont parownika czyli membrany filterki itd, świece, kable, kopułka, cewka (od fiata 125p).