Strona 1 z 1
Pajero I mezalians z Galloperem
: sob sty 09, 2016 8:41 am
autor: oldarcher
Witajcie.
Generalnie kończy mi sie silnik 2.6 w długim Pajeraku.
Sporo razem przeżyliśmy i sporo tez zostało ogarnięte.
W związku z dużym sentymentem to wozidełka zastanawiamy sie czy w ogóle wykonalny jest przeszczep Gallopera w ramę Pajero.
Plan zakłada przełożenie silnika 2,5 ze skrzynią, wały i mosty.
Oba auta oczywiście ze zrzuconymi budami, przy okazji zrobi sie odpowiednie modyfikacje HD.
Teraz najważniejsze pytanie, czy to w ogóle jest wykonalne i jak dalekie od PnP? (wiem ze prościej sprzedać Pajer i kupić gallopera ale sentyment

)
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: sob sty 09, 2016 7:50 pm
autor: Marcingalloper
Gdzieś coś się o uszy obiło że ktoś do Pajero I brał ramę z Gallopera i prawie pasowało. Prawie bo kilka rzeczy trzeba było zrobić/przerobić - co nie mam pojęcia.
Nawet jakoś niedawno ktoś kupił ramę do Pajero, która się okazała ramą od Gallopera, ale też nie wiem jak to się skończyło.
A nie lepiej kupić Ci ramę od takiego Pajero jak masz, tylko w lepszym stanie i ją zrobić. Pomijając że nie powinno się ich spawać i takie tam, to jest to chyba dobry pomysł. Choć jakby od Gallopera pasowała z małą ilością przeróbek to taką zdrową ramę można kupić i za 300zł. Do 3d widziałem za 500zł w stanie PERFECT

, i do tej pory żałuje że nie wziąłem.
PS: u mnie w mieście jest takie Pajero I 5D jak Twoje, tylko zielone. Z tyłu nie ma w ogóle ramy

. Jest tak zgniły że nie mam pojęcia na czym ten tył kabiny się trzyma. I jeżdżą, przeglądy przechodzą

, nawet raz na ryby przyjechali nim po dobrych wyjebach.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: sob sty 09, 2016 7:52 pm
autor: Marcingalloper
Ja coś źle przeczytałem.
Chcesz tylko silnik do siebie wszczepić

.
Jakoś źle przeczytałem że z ramą .
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: pn sty 11, 2016 6:54 pm
autor: oldarcher
Generalnie z racji silnika 2,6 do przeszczepu pójdzie cały układ napędowy.
Silnik, skrzynia, wały, mosty.
Pytanie czy jest to PnP czy nie.
Rama właśnie jest zdrowiutka, buda tez dopiero co wyspawana i wzmocniona.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: pn sty 11, 2016 7:01 pm
autor: Marcingalloper
oldarcher pisze:Generalnie z racji silnika 2,6 do przeszczepu pójdzie cały układ napędowy.
Silnik, skrzynia, wały, mosty.
Pytanie czy jest to PnP czy nie.
Rama właśnie jest zdrowiutka, buda tez dopiero co wyspawana i wzmocniona.
Na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad SS z Pajero II, a takie coś już na forum tu było.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: pn sty 11, 2016 8:44 pm
autor: oldarcher
reduktor z II-ki to chyba najmniejszy problem. Generalnie przyświeca mi myśl ze mogę kupić Gallopera z 2000r z niewielkim przebiegiem po dachu lub bez prawa do rejestracji i i zapakować wszystkie "nowsze" części do leciwego Pajero. Dzięki takiemu mezaliansowi mam praktycznie Pajero I z 2000r
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: pn sty 11, 2016 9:10 pm
autor: Marcingalloper
Dość niedawno szukałem podobnego dawcy dla siebie. Uwierz mi że nie jest łatwo znaleźć cokolwiek godnego uwagi. Ja szukałem silnika, nie było. To pomyślałem że kupię Pajero II anglika, z którego wezmę sobie oprócz silnika to cały układ SS włącznie z tylnym mostem z blokadą - te co oglądałem to jak to chłopaki na forum fajnie ujmują: orzeszkurwajegomać. Jak zdałem sobie sprawę z tego że wszystkie Pajero II angliki w cenie tak do 7tys to flaczyska, zacząłem się rozglądać za Galloperami. No ale i tu była kupa gruzu

, wyszło że wyremontowałem swój silnik.
Trzymam kciuki że znajdziesz coś godnego uwagi i przeszczepisz.
PS: nie wiem jak 2.6Pb, ale mniej więcej orientujesz się jak jeździ 2.5 z 99 końmi

. Żeby rozczarowania nie było.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: pn sty 11, 2016 9:23 pm
autor: Misiek Cypr
2.5 tdi jedzie lepiej niż 2.6 z gaźnikiem.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: pn sty 11, 2016 9:27 pm
autor: Marcingalloper
Misiek Cypr pisze:2.5 tdi jedzie lepiej niż 2.6 z gaźnikiem.
To znak że 2.6 nie jedzie w ogóle

.
PS: W Galloperach też Rosjany wszczepiają SS z Pajero.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: pn sty 11, 2016 9:37 pm
autor: Misiek Cypr
Za młody jesteś. 2.5 99PS całkiem nieźle jedzie, 2.6 jedzie gorzej, 2.5d bez turbo tez jakoś jedzie. Jeździłeś kiedyś PF126p, P-jak sport oczywiście?
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: pn sty 11, 2016 10:08 pm
autor: Marcingalloper
Misiek Cypr pisze:Za młody jesteś. 2.5 99PS całkiem nieźle jedzie, 2.6 jedzie gorzej, 2.5d bez turbo tez jakoś jedzie. Jeździłeś kiedyś PF126p, P-jak sport oczywiście?
Ej aż taki młody nie jestem.
Pierwszym samochodem w wieku 16 lat była Syrenka 105 kupiona za 220zł

. Później był Fiat 125, którym do szkoły i na kurs prawa jazdy dojeżdżałem.
Malucha nie miałem, ale byłem kierowcą tego zacnego sprzętu na pierwszej wyjazdówce - legalnej z prawkiem

- na mazury. Jechaliśmy w kpl. osób z kratami piwa na kolanach, na bagażniku mieliśmy trochę ubrań i innych dupereli. Ten maluch szedł 90km/h

.
Ale to wszystko inne czasy były. Nikt się tak nie śpieszył

.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: pn sty 11, 2016 10:24 pm
autor: jradek
Misiek Cypr pisze:Za młody jesteś. 2.5 99PS całkiem nieźle jedzie, 2.6 jedzie gorzej, 2.5d bez turbo tez jakoś jedzie. Jeździłeś kiedyś PF126p, P-jak sport oczywiście?
Mietek warzywniok 208 z motorem 2,4 o mocy cos kolo 80 KM, zaladowany o jeda tone za duzo...
Pracowalem na takim...
Moge powiedziec, ze nauczyl mnie jezdzic.

Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: wt sty 12, 2016 7:19 am
autor: Misiek Cypr
Czyli naucz sie wykorzystywac to co masz I nie narzekaj.
Kupilem ostatni sprzecik co wg GPS osiaga jakies 95km/h na maxa, odkrywam ze ten swiat nie jest taki straszny, a nawet piekny.
Mam tez sprzecik, co sie porusza tak do 7 wezlow, to dopiero radocha z rozgladania sie, ciszy I takie tam.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: wt sty 12, 2016 7:33 am
autor: jradek
Ja nie narzekam, nawet lubie kulac sie pajerakiem 85 po dwupasmowce.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: wt sty 12, 2016 8:54 am
autor: Misiek Cypr
Ja tam smigalem 95-105, tak kolo 3krpm. Wtedy nawet malo palil, zarowno 2.5d, jak I 2.5tdi.
Dzis mi sie nie chce zapierdzielac I w sumie pojade wszystkim. Ostatnio nawet przyjemnie jezdzilo mi sie LT28, z silnikiem SDI.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: wt sty 12, 2016 10:05 am
autor: Marcingalloper
W niedzielę pierwszy raz od remontu próbowałem trochę szybciej pojechać i na obwodnicy Serocka szliśmy 130KM/H wg. GPS i jak dociskałem mocniej to miał jeszcze ochotę na więcej.
Też często się kulamy wolno, ale jak lecimy gdzieś dalej to staramy się dotrzymać kroku innym samochodom, nawet udaje się coś wyprzedzić

.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: wt sty 12, 2016 4:30 pm
autor: jradek
Niezle.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: wt sty 12, 2016 4:43 pm
autor: Marcingalloper
Na "starym" silniku kilka razy osiągnąłem 140km/h wg. GPS co na większych MT-kach daje prawie taki sam wynik licznikowy. Nie wiem tylko czy nie przyczyniło się to do wydmuchania uszczelki

.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: wt sty 12, 2016 4:53 pm
autor: Misiek Cypr
A kazales nam galy wybaluszac na Twoja uszczelke I blok. To nie ma prawa jechac dluzej niz 30 sekund z predkoscia 140km/h. Sprawnosc aerodynamiczna wolnostojacego garazu, maksymalne obroty silnika I maksymalne cisnienie doladowania.
Re: Pajero I mezalians z Galloperem
: wt sty 12, 2016 5:20 pm
autor: Marcingalloper
Misiek Cypr pisze:A kazales nam galy wybaluszac na Twoja uszczelke I blok. To nie ma prawa jechac dluzej niz 30 sekund z predkoscia 140km/h. Sprawnosc aerodynamiczna wolnostojacego garazu, maksymalne obroty silnika I maksymalne cisnienie doladowania.
Kilkanaście razy bankowo jechałem nim z prędkością ok.120-130km/h przez kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów np. jadąc czy wracając z nad morza.
Ty chcesz mi powiedzieć że się nie da

. To jak Wy/Oni jeżdżą na te wszystkie wyprawy

, chcesz powiedzieć że przelotówki autostradami jadą 80km/h

. Tak się nie da jeździć. Ja wiem i rozumiem, można się poturlać jak się człowiek nigdzie nie śpieszy, ale co jest fajnego jechać autostradą i kleić się do barierek bo nawet ciężarówki nas obtrąbują

.
Peugeotem też jeździmy podobnie. Jadąc za Zamość cały czas gdzie tylko są drogi dwujezdniowe prujemy minimum te 120km/h. Nie mam obrotomierza w 106, ale po odgłosie wnioskuję że kręci się w okolicach 3500-4000obr/min i wytrzymuje
,jak dotąd bez większych scen.
