Pajero EVO
Moderator: Kosiarz
Pajero EVO
Bry
Ktos mi na dzielni cos takiego kupil.
http://www.topgear.com.pl/garaz/mitsubi ... ane/xmq1ky
Wyglada troche jak ufo, musze zaczepic goscia.
Ktos mi na dzielni cos takiego kupil.
http://www.topgear.com.pl/garaz/mitsubi ... ane/xmq1ky
Wyglada troche jak ufo, musze zaczepic goscia.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Pajero EVO
Jest równie okropny jak Galloper Innovation
.

Re: Pajero EVO
Niezalezny zawias z tylu! Na oko jest tez sporo szerszy.
Czemu nie odpisujesz na maile?
Sprawdz spam.
Czemu nie odpisujesz na maile?
Sprawdz spam.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Pajero EVO

Żadnych wiadomości od Ciebie nie mam.
Re: Pajero EVO
Marcingalloper pisze:![]()
Żadnych wiadomości od Ciebie nie mam.
Co najmniej dwa maile Ci wysłałem, nie odpowiadasz, może się obraziłeś?

Poszukaj
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Pajero EVO
Sprawdziłem i kosz i spam na dwóch kontach (bo czasem wysyłam coś od Marty) i jedyne wiadomości co mam to te o filmie znad Buga czy tam Bugu co Ci wysyłałem i było to 10-04.jradek pisze:Marcingalloper pisze:![]()
Żadnych wiadomości od Ciebie nie mam.
Co najmniej dwa maile Ci wysłałem, nie odpowiadasz, może się obraziłeś?
![]()
Poszukaj
Nic więcej nie mam, a kosz nieopróżniany ponad rok.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Pajero EVO
jradek pisze:Bry
Ktos mi na dzielni cos takiego kupil.
http://www.topgear.com.pl/garaz/mitsubi ... ane/xmq1ky
Wyglada troche jak ufo, musze zaczepic goscia.
zarąbisty wóz, miałem kiedyś okazję oglądać na żywo w UK
ten z artykułu jest po przekładce

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Pajero EVO
Nooo
Mi parkuje pod wsiowym sklepem, tym za cmentarzem obok remizy.
Normalnie jak UFO.
Mi parkuje pod wsiowym sklepem, tym za cmentarzem obok remizy.
Normalnie jak UFO.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Pajero EVO
Zarąbisty wóz...UFO...Ale do czego?
Biały śmieć obwieszony świecidełkami jak jarmarczny kram?
Weźta wyluzujcie, świeża skóra na kierownicy to za mało,żeby piać z zachwytu nad tym truchłem sprzed paru dekad.
Zwykły, szary, cywilny 4R V8 zrobi z tym co zechce dając względny komfort 4 osobom plus bagaż, ciągnąc przy tym na 4 łapy. Bez świecidełek, posłusznie i cicho jak gejsza. I karwa wróci z takiego Madrytu, czego temu białemu krzykliwemu szczurowi nie wróżę.
Biały śmieć obwieszony świecidełkami jak jarmarczny kram?
Weźta wyluzujcie, świeża skóra na kierownicy to za mało,żeby piać z zachwytu nad tym truchłem sprzed paru dekad.
Zwykły, szary, cywilny 4R V8 zrobi z tym co zechce dając względny komfort 4 osobom plus bagaż, ciągnąc przy tym na 4 łapy. Bez świecidełek, posłusznie i cicho jak gejsza. I karwa wróci z takiego Madrytu, czego temu białemu krzykliwemu szczurowi nie wróżę.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Pajero EVO
jak to do czego?
do posiadania limitowanej wersji wykonanej w bodaj 2500 sztukach przez ralliart, ze spec-zawiasem
żeby móc się cieszyć, polatać przy niedzieli po szutrach i mieć.
a do madrytu do się jeździ szybkim plaskaczem albo...lata samolotem
a nie jeździ zjebanym, nudnym, rachitycznym w stosunku do byle kompakta, mało komfortowym 4R

do posiadania limitowanej wersji wykonanej w bodaj 2500 sztukach przez ralliart, ze spec-zawiasem
żeby móc się cieszyć, polatać przy niedzieli po szutrach i mieć.
a do madrytu do się jeździ szybkim plaskaczem albo...lata samolotem
a nie jeździ zjebanym, nudnym, rachitycznym w stosunku do byle kompakta, mało komfortowym 4R

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Pajero EVO
Aha,aha... mieć, żeby mieć. Nie moje klimaty.
To przypomnę Ci, jak to z tymi śmieciami o tysiącu naklejek jest. Z autopsji.
Rok 2010 - żwirownia pod Nadarzynem. Północna ściana (cirka 200m kopnego piachu w niebo) Co wylazło? No nie zawszone pajero, nie kultowe patrole z tysiącem naklejek, że z litości nie wspomnę o blamażu disco na pierwszych 50 metrach. FZJ zupełnie cywilny i skromny szary 4R. Rok 2011 - piaskownia Puławy. Główną ścianę zjada Grand Overland, 4R i Lex. Wsiakie złotem kapiące limitowane wersje poszły się paść w połowie zbocza.
Polatać po szutrach króciakiem? A za jakie grzechy? To normalnie już nie można, z żołądkiem i zębami na swoim miejscu? A w imię czego się upadlać waląc łepetyną po suficie?
Dla mnie te przykładowe białe truchło,przełożony jako-tako anglik z jarmarcznymi świecidełkami niewarte jest nawet dłuższego spojrzenia, auto kompletnie nieprzydatne do niczego. Mieć, żeby mieć?
Wolę mieć, żeby używać. Jeździć - jak mówisz- "nudnym, rachitycznym w stosunku do byle kompakta" choćby po to by wygodnie siedząc w fotelu szarym niepozornym cieniem "limitowane hiper wersje" bezstresowo młócić.
Ale skoro lubicie mieć żeby mieć - wasza sprawa i wasze upodobania. No kto bogatemu zabroni....

To przypomnę Ci, jak to z tymi śmieciami o tysiącu naklejek jest. Z autopsji.
Rok 2010 - żwirownia pod Nadarzynem. Północna ściana (cirka 200m kopnego piachu w niebo) Co wylazło? No nie zawszone pajero, nie kultowe patrole z tysiącem naklejek, że z litości nie wspomnę o blamażu disco na pierwszych 50 metrach. FZJ zupełnie cywilny i skromny szary 4R. Rok 2011 - piaskownia Puławy. Główną ścianę zjada Grand Overland, 4R i Lex. Wsiakie złotem kapiące limitowane wersje poszły się paść w połowie zbocza.
Polatać po szutrach króciakiem? A za jakie grzechy? To normalnie już nie można, z żołądkiem i zębami na swoim miejscu? A w imię czego się upadlać waląc łepetyną po suficie?
Dla mnie te przykładowe białe truchło,przełożony jako-tako anglik z jarmarcznymi świecidełkami niewarte jest nawet dłuższego spojrzenia, auto kompletnie nieprzydatne do niczego. Mieć, żeby mieć?
Wolę mieć, żeby używać. Jeździć - jak mówisz- "nudnym, rachitycznym w stosunku do byle kompakta" choćby po to by wygodnie siedząc w fotelu szarym niepozornym cieniem "limitowane hiper wersje" bezstresowo młócić.
Ale skoro lubicie mieć żeby mieć - wasza sprawa i wasze upodobania. No kto bogatemu zabroni....

Re: Pajero EVO
No wlasnie, bezsensona dyskusja. Moze nie wypowiadaj sie juz w temacie, zwlaszcza o zwirowniach pod Nadarzynem. Mieszkam na miejscu i znam je lepiej z szafe z ubraniami zony. Nie ma tam 200 metrow podjazdu, nie ma nawet 20. Prawie wszystkie opodjazdy opycilem padzerakiem 2.5.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Pajero EVO
Fakt, to nie Nadarzyn był. Raczej z Nasielskiem to kojarzę.
Co faktu nie zmienia, że mieć takiego cusia, żeby go mieć, to nie moje klimaty.
Co faktu nie zmienia, że mieć takiego cusia, żeby go mieć, to nie moje klimaty.
Re: Pajero EVO
Ale kogos innego moze to cieszyc.
Jeden lubi rybki, drugi lybi cipki.
Jeden lubi rybki, drugi lybi cipki.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Pajero EVO
Okolice Nasielska to można powiedzieć moje peryferie
.
Bardzo długi i stromy piaskowy podjazd jest na żwirowni w Łubienicy, tylko że jest daleko od Nasielska a tym bardziej Nadarzyna i nie zaczyna się na literkę N.
To czynna kopalnia ale są organizowane tam odcinki rajdów 4x4.

Bardzo długi i stromy piaskowy podjazd jest na żwirowni w Łubienicy, tylko że jest daleko od Nasielska a tym bardziej Nadarzyna i nie zaczyna się na literkę N.
To czynna kopalnia ale są organizowane tam odcinki rajdów 4x4.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość