www.forum4x4.pl

Pajero III ile pali ... to już wiem ...
Wyszło 12L przy 50% miasto/trasa. 14L 70% miasto/30% trasa, obecna średnia 14,8L/100Km. 100% miasto.
Dużo czy w sam raz .
Navara zamykała się w 12L. Raz czy dwa udało się przekroczyć.

Chwalisz sie, czy zalisz?

o, to tyle co krótkie pajero II z dychawicznym 99 konnym dieslem Znaczy jest postęp techniczny, ja bym nie narzekał.

postęp to by był jakby tam dali cr - paliłby wtedy mniej..
ale to co Zbycho deklaruje to niemalże katalogowe jest..

Misiek Cypr pisze:Chwalisz sie, czy zalisz?

Pytam. Bo nie wiem ... tkwię w mrokach niewiedzy .
Mam co prawda instrukcję obsługi, ale ... chyba sobie odpuścili podawania takowych danych. Kłamać zapewne nie chcieli, a prawdy pisać nie mogli.

W Navarze, w instrukcji podawałi że 7,9L łgarze jedni. Poniżej dychy nie udało się zejść.

Kabal pisze:o, to tyle co krótkie pajero II z dychawicznym 99 konnym dieslem Znaczy jest postęp techniczny, ja bym nie narzekał.

Zarowno SWB, jak i LWB palily 9.5-do max 12

Zdaje sie ze masz automat. 12 wydaje sie rozsadne przy automacie.

Nnooo ... będę spał spokojnie ...

Misiek Cypr pisze:

Kabal pisze:o, to tyle co krótkie pajero II z dychawicznym 99 konnym dieslem Znaczy jest postęp techniczny, ja bym nie narzekał.

Zarowno SWB, jak i LWB palily 9.5-do max 12

Mi tam więcej. Krótki palił mi 9.5-10 ale w długiej i spokojnej trasie. Normalna, względnie dynamiczna jazda (jak na tego demona ) owocowała spalaniem na poziomie 14-15 l miasto i 11-12 trasa. Chyba, że autostradowa, to też 14, bo ja cierpliwości nie mam do dwupasmówek.

ZbychoS pisze: 12L.

no to tyle co Monterey 3,2V6 w benzynie

Monterey 3.2 to bliżej 11l, 12,5-13l to już 3.5

Zbycho wszystko jest ok ! No może to 14,8 podejrzane, ale dopiero jakby spalił 14,824215356/100 km to byłby już problem.
Fajne spalanie jak na takiego kloca w leniu.

ZbychoS pisze:Pajero III ile pali ... to już wiem ...
Wyszło 12L przy 50% miasto/trasa. 14L 70% miasto/30% trasa, obecna średnia 14,8L/100Km. 100% miasto.
Dużo czy w sam raz .
Navara zamykała się w 12L. Raz czy dwa udało się przekroczyć.

zmień filtr powietrza, najlepiej na ten

ZbychoS pisze:Pajero III ile pali ... to już wiem ...
Wyszło 12L przy 50% miasto/trasa. 14L 70% miasto/30% trasa, obecna średnia 14,8L/100Km. 100% miasto.
Dużo czy w sam raz .
Navara zamykała się w 12L. Raz czy dwa udało się przekroczyć.

Cos kolo tego mi spala P IV 3,2 automat

Adas pisze:

ZbychoS pisze:Pajero III ile pali ... to już wiem ...
Wyszło 12L przy 50% miasto/trasa. 14L 70% miasto/30% trasa, obecna średnia 14,8L/100Km. 100% miasto.
Dużo czy w sam raz .
Navara zamykała się w 12L. Raz czy dwa udało się przekroczyć.

zmień filtr powietrza, najlepiej na ten

Dopiero co po przeglądzie za dwa koła ... Daj odetchnąć ...

ZbychoS pisze:Pajero III ile pali ... to już wiem ...
Wyszło 12L przy 50% miasto/trasa. 14L 70% miasto/30% trasa, obecna średnia 14,8L/100Km. 100% miasto.

Już wiem.
<12L przy 2H trasa. Jadąc jak z jajkiem można zbliżyć się do10L. Ale bez autostrady czy trasy szybkiego ruchu.
12l przy 2H 50/50
14l przy 4H 50/50
14,8L > przy 4H tylko miasto.

W tym automacie Pajero jedzie jak Syrena na Wolnym Kole. W zasadzie nie ma hamowania silnikiem.
Jak to w górach robić by nie hamować bezustannie i hamulców nie spalić ? Na sekwencję przełączyć ?.

a masz wyłącznik nadbiegu? W górach po prostu zrzucasz bieg na ten który potrzeba czyli np. 2 i wyłączasz nadbieg.

Nie wiem jaki tam lewarek jest, ale albo dajesz na tryb zmiany +/- albo na to, co masz poniżej D, czyli np. L,2,1, albo L,S, albo uj wie co jeszcze. Różne skrzynie mają różnie. Możesz mieć jeszcze guziczek jakiś na lewarku, który redukuje o jeden, albo obcina o jeden od dołu i od góry.

Zbyszku, przeczytaj sobie choćby na Wiki fragment o użytkowaniu skrzyń automatycznych -> https://pl.wikipedia.org/wiki/Automatyc ... matycznych

Co do gór to tak jak poprzednicy pisali. U ciebie jest P R N D i +/- (ustawiasz tym bieg jaki Ci pasuje) być może jest też gdzieś przycisk O/D off.

ernil pisze:Nie wiem jaki tam lewarek jest, ale albo dajesz na tryb zmiany +/- albo na to, co masz poniżej D, czyli np. L,2,1, albo L,S, albo uj wie co jeszcze. Różne skrzynie mają różnie. Możesz mieć jeszcze guziczek jakiś na lewarku, który redukuje o jeden, albo obcina o jeden od dołu i od góry.

+/- To, to, to ... nazwałem to sekwencją ...
Poniżej De nie ma nic więcej.
Tak się zastanawiam czy wrzucenie 4H nie spowoduje hamowania silnikiem.
Muszę doświadczalnie wypróbować. Tylko górę(kę) muszę znaleźć ...

To nic nie zmieni poza dopięciem napędu.

Edit: Australia robi zewnętrzny przełącznik do zapinania lock-upa w skrzyni na stałe ( gdy przełącznik załączony). Możę to Cię zainteresuje ? Będziesz miał hamowanie na każdym biegu nawet w pozycji D. -> https://www.google.pl/webhp?sourceid=ch ... ock+up+kit

Eee ... niee ...
Pajero to tylko dupowóz. Kupiłem bo chciałem/chcę z rok, dwa pojeździć.
Na wyjazdy Wrangler. Aczkolwiek zauważam różnicę w użytkowaniu .
Wranglera porównuję do krzyżówki Żuka z Malaczem. Równie wygodnie, głośno i twardo jak w Żuku, miejsca tyle co 126p.
Przy nich Pajero to luksusowa, rozpasana limuzyna.

Przebijasz sie na +/- i wachlujesz w dół. Mam taka skrzynie w Hyunaiu i latam po gorach normalnie.

ZbychoS pisze:Eee ... niee ...
Pajero to tylko dupowóz. Kupiłem bo chciałem/chcę z rok, dwa pojeździć.
Na wyjazdy Wrangler. Aczkolwiek zauważam różnicę w użytkowaniu .
Wranglera porównuję do krzyżówki Żuka z Malaczem. Równie wygodnie, głośno i twardo jak w Żuku, miejsca tyle co 126p.
Przy nich Pajero to luksusowa, rozpasana limuzyna.

Dobra dobra. W sumie już go mozesz wystawić do spzredania. Co bedzie stał i stał a Ty masz sie zmuszać do jeżdzenia. Wrangler ma jedynie łądną kultową sylwetkę i fajnie na fotach wychodzi. Ale jazda nim do bani jest.

[quote="Zibi"
Dobra dobra. W sumie już go mozesz wystawić do spzredania. Co bedzie stał i stał a Ty masz sie zmuszać do jeżdzenia. Wrangler ma jedynie łądną kultową sylwetkę i fajnie na fotach wychodzi. Ale jazda nim do bani jest.[/quote]

Nie boję się w krzaki wjechać, że porysuję ...
Zapewne wkrótce, ale nie szybko.
Chodzi za mną Toyka FJta lub Setka.
Na co dzień coś za mniej niż 5tys. Kupić, nie serwisować. Pojeździć i wyrzucić.