Strona 1 z 1
Czy zamienić?
: sob sty 08, 2005 5:33 pm
autor: asgaz
Cze wszystkim Pojarom i Pojarkom!!
Pytanie z tych dziwnych moze
ale prosze o odpowiedz ; jak spisuje sie skrzynia automat w Pojarce V6 3000 i podobno tez jest tam blokada( czy w terenie można tym pojezdzic)
Ja pomykam gaziorem 110 KM i nie chce aby bylo gorzej a mam okazje zmienic syfa.
Z uszanowaniem!!

: ndz sty 09, 2005 10:36 am
autor: Eskapada
difloki były ale pajero 2 generecji czyli V 20 po 91 rok ...automat jak sie sie sprawuje nie wiem

bo nie miałęm doczynienie
: ndz sty 09, 2005 12:10 pm
autor: asgaz
Dzięki i za to zawsze to cos, bede oglądał jutro syfa ,pozyjemy zobaczymy
mysle ze gorzej byc nie moze
pojara jest z "92 zagazowana kabriolet wyglada ze oki 24t zeta

: ndz sty 09, 2005 12:15 pm
autor: MOC
nie bierz tego bo dopiero sie twoje klopoty zaczna

: ndz sty 09, 2005 12:33 pm
autor: Eskapada
asgaz pisze:Dzięki i za to zawsze to cos, bede oglądał jutro syfa ,pozyjemy zobaczymy
mysle ze gorzej byc nie moze
pojara jest z "92 zagazowana kabriolet wyglada ze oki 24t zeta

curva mac ja za swojego dalem 12 wiecej no jest mlodyszy 3 lata i disel a teraz to bym disla nie kupil tylko beznzyne

: ndz sty 09, 2005 12:44 pm
autor: asgaz
Re Ty to Moc potrafisz koledze doradzić nie ma co!!
Konkrety prosze a nie kasztanienie.
Czytalem tu troche postów i widze ze niektorzy zęby zjedli na temacie pojar, ale twoje posty nic szczególnego nie wniosły sorry!
Na głownego znawce (nie obrazajac nikogo

) stawiam siwego!!
Gosc operuje jezykiem technicznym ,widac ze zna syfy a nie słodko pierdzi.Pa
: ndz sty 09, 2005 12:58 pm
autor: MOC
: ndz sty 09, 2005 1:06 pm
autor: misman
Taa... i wystrój wnętrza deko mniej luksusowy od kabiny Żuka

: ndz sty 09, 2005 1:12 pm
autor: MOC
przynajmniej wszedzie przejedzie a nie padnie jeszcze przed zobaczeniem terenu

poza tym latwiej w takim dba sie o czystosc, karcherem przelecisz i z zewnatrz i wewnatrz...

: ndz sty 09, 2005 1:36 pm
autor: Eskapada
MOC pisze:przynajmniej wszedzie przejedzie a nie padnie jeszcze przed zobaczeniem terenu

poza tym latwiej w takim dba sie o czystosc, karcherem przelecisz i z zewnatrz i wewnatrz...

no napewno łatwej ale i a ja swojego myłem HDS 130 amosfer i goraca woda co prawda w lipcu jak bylo 25 C ale dałem rade trzeba tylko radio wyjac a tak wszytko bylo w aucie dywanki podsofitka korki z pustwoe sa w podlodze i wszytsko wyschło legancko ...lśnił jak nowy zreszta to dej pory podsofitka mam piekny jasniutki kolorek

: ndz sty 09, 2005 2:05 pm
autor: misman
Eskapada pisze:
curva mac ja za swojego dalem 12 wiecej no jest mlodyszy 3 lata i disel a teraz to bym disla nie kupil tylko beznzyne

Dlaczego ? Aż tak super taniej to nie wychodzi, żeby było o co kopie kruszyć... ?
: ndz sty 09, 2005 2:24 pm
autor: Eskapada
misman pisze:Eskapada pisze:
curva mac ja za swojego dalem 12 wiecej no jest mlodyszy 3 lata i disel a teraz to bym disla nie kupil tylko beznzyne

Dlaczego ? Aż tak super taniej to nie wychodzi, żeby było o co kopie kruszyć... ?
masz racje tak mnie wzielo na marudzenie

wiesz kazdy rok dwa trzy lata temu kupowal D bo taniej sie jezdzi a teraz cena ON i PB jest taka sama ...a ja rok temu za benzyne w tego samego roku lepiej wyposazona dałbym o 5/8 tys mniej...c...hoc uwazam ze w terenie dobry dizel z turbem interculerem ale bez camon rejli i komputerów jest najepszy. nie zabardzo jest co zalac duzy moment przy niskich obrotach

: ndz sty 09, 2005 4:01 pm
autor: asgaz
tia!! Moc troche masz i racji ,sa plusy pycenia gazem, ale wiesz po latach siada.... kregosłup, a czlowiek troche latek ma i spokoju potrzebuje.
I dlatego te zmiany.
A pytam tych co maja sprzęty no bokogo mam pytać tych od peepów??
Od źródła zaczynam

: ndz sty 09, 2005 4:05 pm
autor: MOC
toz przeciez ja ci dobrze radze, bierz G i sie nie zawiedziesz

: ndz sty 09, 2005 4:26 pm
autor: asgaz
Mersia G???
Rwa przeciez to tyle kosztuje ze hej
: ndz sty 09, 2005 4:27 pm
autor: asgaz
Mersia G???
Rwa przeciez to tyle kosztuje ze hej
Jakims pieprzonym finansista to ja nie jestem p. MOC!!
: ndz sty 09, 2005 5:13 pm
autor: MOC
przeciez ja nie mowie zeby kupowac nowego
az tym p. to ja cie bardzo prosze......

: ndz sty 09, 2005 6:41 pm
autor: Eskapada
Hmm Moc pogodz sie z faktem ze kolega chce Pajero ..teraz trzeba mu przedstawaic zalety
Pajero jak wiekszkosc wachczo drązkowców komfortowa jest i bardzo ładnie sie prowadzi. Mozliwosci tuningowe ograniczone sa ale bez zadnego problemu wchodza 31 calowe oponki, w terenie takie auto na takich oponach naprawde sprawne jest, trzeba mu tylko zaopodac dodatkowa oslone pod silnik i skrzynie ..tak na wszleki wypadek.
Jak bys chciał robic lift zawieszenia lub okaze sie ze jest ono do wymiany - ironmenek to wydatke rzedu 3500 tys ale masz wszytsko nowe oraz 2 całe max do góry
3.0 napewno jest dobrze wyposazony wiec to kolejny +
Krótkie cabrio to jest wiec ma pewien problem z ograniczona powieszchnią ładunkową ....a i bagaznik dachowy tez bedzie problem ...wiec do takiego ciezko gdzies Hillifta upchnąc
Krótkie Pajero miejsca dla 4 osób ma naprawde duzo i całłkiem sie wygodnie nim jedzie
automat

na szosie napewno super jezdziłem automatem wiec wiem a nawet lubie ale w terenie hmmm nie wiem.... ale pewnie
3.0 cabrio pewnie bylo jaims 2 a moze 3 autem w rodzinie wiec sa sznase ze jego stan techniczny jest dobry ale nie nalzy zapominac ze to juz 12 letnie auto

: ndz sty 09, 2005 7:23 pm
autor: MOC
no coz ja swoje zrobilem
tylko zeby nie bylo pozniej a nie mowilem....
P.S.
Calkiem nawet ciekawie opisales to autko

: ndz sty 09, 2005 7:42 pm
autor: Eskapada
MOC pisze:no coz ja swoje zrobilem
tylko zeby nie bylo pozniej a nie mowilem....
P.S.
Calkiem nawet ciekawie opisales to autko

a dziekuje

ale powiem Ci tak gybym dzis miał znow swoje 35 tys to kupił bym G z 3.0 D 6-scio cylindorowym motorem z dwiema szperami ale mam co mam i pycic trza....

: ndz sty 09, 2005 7:44 pm
autor: MOC
a myslisz, ze ja to ci innego bym zrobil....

: ndz sty 09, 2005 8:43 pm
autor: asgaz
Dzięki!!
Cio do twego opisu eSKaPe to sie zgadzam, tez tak własnie myślę o jego stanie.
Nie uparłem się na pojarę ,ale przyznaję że mi się spodobała i pod katem jazdy po czarnym tez ją biore.
Ja juz się troche w życiu pokulałem po błotnistym , nie jest mi to obce.
A teraz chce sie troche ustatkować.

hehe.( zawsze sie tak mówi!!)
no i moja żoniasta tez chce pojezdzic a gaza,ktorego posiadam raczej nie jest w stanie okiełznąć -sami rozumiecie.
Szukam takie cos własnie między wygodą a jeszcze możliwościa lekkiego popycenia. No i wyszło mi na pojare.
Nie musisz mnie Mocny przekonywać do G ,znam jego zalety ,ale nie tego (NIESTETY!!) szukam.
Na wszelki gaziora jeszcze zostawiam jakby mnie co naszło

no i trzeba czymś pojare z tego błota wyciągać hehehhhehe!
Z wielkim uszanowaniem

: ndz sty 09, 2005 8:51 pm
autor: MOC
zyczymy udanego zakupu
