Pajero - diesel - silnik...

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Pajero - diesel - silnik...

Post autor: Krecik » czw wrz 29, 2005 2:59 pm

Przegladam rózne ogłoszenia nt. Pajero '00 - '03, z silnikiem diesla, i w wielu z nich jest napisane 'silnik po wymianie'.

Znam jednego własciciela który też miał jaja z silnikiem

Czy w tych autkach cos z tym silnikiem jest nie tak ze tak dużo wymian było przeprowadzonych ??? Bo troche sie odechciało cos takiego kupować
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

JAKUB PAJERO 2,5TD
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: śr paź 05, 2005 6:52 am

Post autor: JAKUB PAJERO 2,5TD » pt paź 07, 2005 7:59 am

Silniki w miśkach mają taką wadę, że po kilkuset tysiącach wałki wyrównoważające łapią luzy. Spada ciśnienie oleju na wolnych do prawie zera, a z silnika cieknie olej, a nie można wycieku zlokalizować. Tulejowanie tych wałków to przegwizdana robota, więc każdy woli silnik wymienić i wydaje mu się, że będzie miał spokój. Ale wydaje mi się, że jednak lepiej to wytulejować i wtedy wiadomo co się ma.

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pt paź 07, 2005 8:05 am

tylko to 'kilkuset tysiącach' mi tu nie pasuje

te auta które oglądałem miały na liczniku po 130-150 tysięcy, wymiana ponoć następowała przy 90-100, ok, liczniki przekręcone, ale nie wiecej niz 50-60 tysia

to auto znajomego padło po 120-130 tysiącach
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

JAKUB PAJERO 2,5TD
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: śr paź 05, 2005 6:52 am

Post autor: JAKUB PAJERO 2,5TD » pt paź 07, 2005 2:25 pm

Usterka ta ma prawo wystąpić już po pierwszych stu tysiącach!

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » pt paź 07, 2005 6:39 pm

A Ty na pewno piszesz o nowych dieslach, czy nie przypadkiem 2,3td, 2,5td, 2,5tdi?

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pt paź 07, 2005 7:37 pm

zdecydowanie nowych, roczniki po 2000

3.2 o ile pamiętam
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » pt paź 07, 2005 7:39 pm

Pytalem Jakuba, bo takie mam wrazenie, ze gadacie o zupelnie czym innym.

JAKUB PAJERO 2,5TD
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: śr paź 05, 2005 6:52 am

Post autor: JAKUB PAJERO 2,5TD » sob paź 08, 2005 1:09 pm

Piszę o starych, ale myślę że w nowych jest podobnie. Nie ulega jednak kwestii, że coś z tymi nowymi także jest nie tak. Ale żeby być pewnym co im dolega, to trzeba by takiego kupić i poczekać aż się wyjaśni.

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » ndz paź 09, 2005 8:51 am

Heh, kosztowny eksperyment :)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » ndz paź 09, 2005 9:17 pm

JAKUB PAJERO 2,5TD pisze:Piszę o starych, ale myślę że w nowych jest podobnie.
Czemu? Oni też się uczą i wyciągają wnioski. (mam nadzieję!)

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » ndz paź 09, 2005 9:38 pm

Krecik pisze:Heh, kosztowny eksperyment :)
A ja eksperymentuję teraz z Pandą4x4 - ze względu na przedłużający się w nieskończoność remont Mitsu i śmierć techniczną Subaru zdecydowałem się na ten desperacki krok. (szaleńczy eksperyment?)

Awatar użytkownika
Interfacet
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pn sie 02, 2004 8:26 pm
Lokalizacja: Lublin

Ja tam mam TD 2.5 bez wałków

Post autor: Interfacet » sob paź 15, 2005 8:38 am

Usunięto, otwory zasklepiono. Chodzi jak stary przedwojenny mercedes, ale przy wyższych obrotach już nie czuć że lata po całej pace. I mocy ma więcej, a o jednego szpeja mniej.
offroad jest jak bagno - wciąga

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości