Strona 1 z 1
Pajero - diesel - silnik...
: czw wrz 29, 2005 2:59 pm
autor: Krecik
Przegladam rózne ogłoszenia nt. Pajero '00 - '03, z silnikiem diesla, i w wielu z nich jest napisane 'silnik po wymianie'.
Znam jednego własciciela który też miał jaja z silnikiem
Czy w tych autkach cos z tym silnikiem jest nie tak ze tak dużo wymian było przeprowadzonych

? Bo troche sie odechciało cos takiego kupować
: pt paź 07, 2005 7:59 am
autor: JAKUB PAJERO 2,5TD
Silniki w miśkach mają taką wadę, że po kilkuset tysiącach wałki wyrównoważające łapią luzy. Spada ciśnienie oleju na wolnych do prawie zera, a z silnika cieknie olej, a nie można wycieku zlokalizować. Tulejowanie tych wałków to przegwizdana robota, więc każdy woli silnik wymienić i wydaje mu się, że będzie miał spokój. Ale wydaje mi się, że jednak lepiej to wytulejować i wtedy wiadomo co się ma.
: pt paź 07, 2005 8:05 am
autor: Krecik
tylko to 'kilkuset tysiącach' mi tu nie pasuje
te auta które oglądałem miały na liczniku po 130-150 tysięcy, wymiana ponoć następowała przy 90-100, ok, liczniki przekręcone, ale nie wiecej niz 50-60 tysia
to auto znajomego padło po 120-130 tysiącach
: pt paź 07, 2005 2:25 pm
autor: JAKUB PAJERO 2,5TD
Usterka ta ma prawo wystąpić już po pierwszych stu tysiącach!
: pt paź 07, 2005 6:39 pm
autor: Misiek Bielsko
A Ty na pewno piszesz o nowych dieslach, czy nie przypadkiem 2,3td, 2,5td, 2,5tdi?
: pt paź 07, 2005 7:37 pm
autor: Krecik
zdecydowanie nowych, roczniki po 2000
3.2 o ile pamiętam
: pt paź 07, 2005 7:39 pm
autor: Misiek Bielsko
Pytalem Jakuba, bo takie mam wrazenie, ze gadacie o zupelnie czym innym.
: sob paź 08, 2005 1:09 pm
autor: JAKUB PAJERO 2,5TD
Piszę o starych, ale myślę że w nowych jest podobnie. Nie ulega jednak kwestii, że coś z tymi nowymi także jest nie tak. Ale żeby być pewnym co im dolega, to trzeba by takiego kupić i poczekać aż się wyjaśni.
: ndz paź 09, 2005 8:51 am
autor: Krecik
Heh, kosztowny eksperyment

: ndz paź 09, 2005 9:17 pm
autor: Rekwizytornia
JAKUB PAJERO 2,5TD pisze:Piszę o starych, ale myślę że w nowych jest podobnie.
Czemu? Oni też się uczą i wyciągają wnioski. (mam nadzieję!)
: ndz paź 09, 2005 9:38 pm
autor: Rekwizytornia
Krecik pisze:Heh, kosztowny eksperyment

A ja eksperymentuję teraz z Pandą4x4 - ze względu na przedłużający się w nieskończoność remont Mitsu i śmierć techniczną Subaru zdecydowałem się na ten desperacki krok. (szaleńczy eksperyment?)
Ja tam mam TD 2.5 bez wałków
: sob paź 15, 2005 8:38 am
autor: Interfacet
Usunięto, otwory zasklepiono. Chodzi jak stary przedwojenny mercedes, ale przy wyższych obrotach już nie czuć że lata po całej pace. I mocy ma więcej, a o jednego szpeja mniej.