Osłona reduktora

[1darek1]

Macie moze jakis konkretny patent na oslone reduktora Po kazdym konkretnym przejezdzdie , przykleja mi sie do reduktora (wypracowany material) i rezonans w kabinie jak w ruskim czolgu.

[JAKUB PAJERO 2,5TD]

W moim mam to samo i planuję zrobić osłonę z grubej blachy i zamocować ją do poprzecznych belek pod skrzynią.

[1darek1]

jaka grubosc bachy zastasujesz bedziesz spawal do starej oslony

[misiu]

ja niebawem bede montowal blache alu 5-6mm na sruby

[JAKUB PAJERO 2,5TD]

Stalowa blacha 5mm. Może uda mi się ją zamocować między belkami pod skrzynią.

[Ml_Kruszka18]

jest jeszcze opcja zeby wywalic reduktor

[JAKUB PAJERO 2,5TD]

Najprostrzym rozwiązaniem jest wzmocnić oryginalną. Należałoby wyprostować ją i micowania na przedniej belce, a potem wzmocnić boki blachą 2mm i utworzy się wtedy mocny, przestrzenny element.

[byczy]

ale oryginalna jest z blachy 2x3mm. Mam obecnie dwie takie osłony, jedną oryginalną, drugądostałem wraz z nabytym szmelcem zamiennym. Kiedyś po kazdym terenie zdejmowałem i klepałem osłonę, ale jakiśczas temu moj mechanik poszedł na łatwiznę i zaproponował mi zestaw naprawczy w postaci łomigłówki i odpowiednio dobranego klicka. Wsadza się to odpowiednio między osłonę, reduktor i ramę bez podnoszenia samochodu. staje na końcu łomigłówki i osłona jużnie dobija do reduktora do kolejnej wkleji w terenie.

[JAKUB PAJERO 2,5TD]

Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak mocny będzie element przestrzenny. Będzie to dużo mocniejsze od blachy pod zderzakiem, która osłania drążek stabilizatora. Moja blacha z przodu przeżywa ciężkie chwile i nieznacznie się tylko odkrztałciła. Jak wykonam ją u siebie to prześle fotkę.

[Jomy]

Witam ja mam u siebie osłone zrobioną z blachy czarnej ryflowanej grubosc 5 albo 6 mm. Powiecie za gruba???? ale wystajace pienki albo klękają albo sie na nich wieszam a blacha nic jak była prosta tak jest dalej. acha mam tez taką samą blache z przodu pod kątem od drązka do zderzaka przez co drązek, "most" itp pod spodem są zabezpieczone na amen

[Eskapada]

Witam ja mam u siebie osłone zrobioną z blachy czarnej ryflowanej grubosc 5 albo 6 mm. Powiecie za gruba???? ale wystajace pienki albo klękają albo sie na nich wieszam a blacha nic jak była prosta tak jest dalej. acha mam tez taką samą blache z przodu pod kątem od drązka do zderzaka przez co drązek, "most" itp pod spodem są zabezpieczone na amen

a reduktor juz robi

[Jomy]

Witaj Bartek
To chyba nie reduktor u mnie puka. Juz miałem go ściągać bo przestał ciągnac przód. Ale przypadkowo wjechałem do wujka na pole i o mało nie rozwaliłem mu sracza jak sie zakopałem, mówie lipa nie wyjade bo przód nie ciągnie a na tyle samym nie dam rady, no i próbuje tylko na tyle ,nic, a mówie spróbuje : załączam reduktor iiiiii zadziałał!!!! przód wyjezdzam z hasioka???!! zagadka: co to puka??? napewno nie jest to łańcuch bo gdy przód przestał ciągnąć to nic nie stukało a jak "sie naprawił" to znowu wali!! no ale chyba łancuszek by sie nie urwał a następnie nękany wyrzutami sumienia sam sie naprawił. Ostatnio słyszałem opinie że może to być sprzęgiełko, bo ja mam automaty a one sie psujom podobno bardzo chetnie. Zobacze to w sobote bo sie umówiłem z " mechanikiem na naprawe "

[skipper]

I jak z ta oslona? bo sam sie przymierzam
Blache mam ale zastanawiam sie jak (do czego) to przykrecic (co prawda jeszcze nie wycieta i nie pogieta). Wiercenie otworow w ramie to chyba nie najlepszy pomysl. Trzeba poszukac ktore z istniejacych moznaby wykorzystac.
Ktos cos zrobil? Czy nadal pomysl w fazie projektow ?