Strona 1 z 1

dlaczego nie działa obrotomierz?

: ndz sie 13, 2006 5:22 pm
autor: goszen
zanabyłem pajerka II generacja, 2,5 TD, co może być powodem, że niedziała obrotomierz, może ktoś wie co sprawdzić w pierwszej kolejności?
Wdzięczny będę za każdą sugestię

: ndz sie 13, 2006 6:30 pm
autor: JONY B
najprawdopodobniej to wina alterna tora

mitsubishi maja nisko alternatory i czesto po zalaniu blotem przepala sie uzwojenie

i ktos wymienil na podobne,ale bez wyjscia na obrotomierz

trzeba rozebrac alternator i podlaczys kabel od obrotomierza do jednej z trzech faz (obojetnie do ktorej)

: ndz sie 13, 2006 6:35 pm
autor: bojach
obrotomierz bierze impuls z pompy wtryskowej

: ndz sie 13, 2006 6:43 pm
autor: goszen
te dwie powyższe wypowiedzi są sprzeczne :cry: i co teraz ??

: ndz sie 13, 2006 7:36 pm
autor: Faja
Stawiam na pompę wtryskową.

: ndz sie 13, 2006 8:17 pm
autor: goszen
Faja pisze:Stawiam na pompę wtryskową.
'
z kąd te przeświadczenie ?? miałeś coś podobnego ??

: ndz sie 13, 2006 8:19 pm
autor: JONY B
pewien nie jestem

wiekszosc japonczykow ma z alternatora....

a II pajero ,
a nie wiem
jak ma z pompy to moja podpowiedz odpada

: pn sie 14, 2006 9:51 am
autor: ernil
W Pajero I z alternatora. W II nie wiem, chociaz tez jestem jej posiadaczem :)

: pn sie 14, 2006 11:02 am
autor: Faja
Najlepiej przyjżeć się pompie wtryskowej. Czujnik jest umieszczony w pompie wtryskowej od strony silnika (pod gumową rurą odprowadzajacą płyn z głowicy do chłodnicy), odchodzą od niego dwa przewody (nie mylić z zaworem stop od którego też odchodzi przewód-umieszczony pod przewodem doprowadzającym paliwo do pompy). Jeśli nie ma tego czujnika to zostaje wersja z alternatorem.

: pn sie 14, 2006 12:31 pm
autor: goszen
Faja pisze:Najlepiej przyjżeć się pompie wtryskowej. Czujnik jest umieszczony w pompie wtryskowej od strony silnika (pod gumową rurą odprowadzajacą płyn z głowicy do chłodnicy), odchodzą od niego dwa przewody (nie mylić z zaworem stop od którego też odchodzi przewód-umieszczony pod przewodem doprowadzającym paliwo do pompy). Jeśli nie ma tego czujnika to zostaje wersja z alternatorem.
dzięki, przydatna informacja , nawet bardzo przydatna :)2

: pn sie 14, 2006 3:44 pm
autor: goszen
Faja pisze:Najlepiej przyjżeć się pompie wtryskowej. Czujnik jest umieszczony w pompie wtryskowej od strony silnika (pod gumową rurą odprowadzajacą płyn z głowicy do chłodnicy), odchodzą od niego dwa przewody (nie mylić z zaworem stop od którego też odchodzi przewód-umieszczony pod przewodem doprowadzającym paliwo do pompy). Jeśli nie ma tego czujnika to zostaje wersja z alternatorem.
są takie dwa kabelki tam gdzie napisłaeś, od strony silnika, czy wymienić ten czujnik obrotów?

: pn sie 14, 2006 5:32 pm
autor: goszen
nie trzeba wymieniac czyjnika, okazało się , że urwany był jeden kabelek. Teraz obrotomierz robi !! :)2
okazuje się jednak , że w czterech pajerka I generacji w nich wychodzi sygnał na obrotomierz z pompy, i II generacji też

: wt sie 15, 2006 7:06 am
autor: bojach
jak bys troche poczytał forum to bys wiedział ze to są identyczne silniki z identycznym osprzętem :)1

: wt sie 15, 2006 11:53 am
autor: goszen
JONY B pisze:najprawdopodobniej to wina alterna tora

mitsubishi maja nisko alternatory i czesto po zalaniu blotem przepala sie uzwojenie

i ktos wymienil na podobne,ale bez wyjscia na obrotomierz

trzeba rozebrac alternator i podlaczys kabel od obrotomierza do jednej z trzech faz (obojetnie do ktorej)
wiem że to są identyczne silniki, bez czytania na forum, troche ich miałem, napisalem to z powodu powyższej wypowiedzi, ale dzięki za sugesteie marku.

: wt sie 15, 2006 2:36 pm
autor: bojach
:)21

: pn sie 21, 2006 10:41 am
autor: majcher
impulsy sa z pompy wtryskowej - juz pare razy to było wałkowane
złaczówka od kabelka czesto spada - znajduje się na pompie od strony bolku silnika

: sob mar 03, 2007 9:40 pm
autor: ernil
Odswiezam temat.
Moj obrotomierz jest wrazliwy na wertepy :) A raczej na wertepach sie naprawia :) A konkretnie to wyglada to tak:
jade sobie spokojnie a tu nagle obrotomierz przestaje dzialac. Wystarczy lekko, ale to naprawde bardzo leciutko puknac palcem w deske w okolicach obrotomierza, tak normalnie, od gory zrobic puk i juz dziala :)
Zaleznosc potwierdzona empirycznie. Jak uderze mocno, to to tez zadziala, hehe. Nie stwierdzilem jednak zaleznosci pomiedzy sila uderzenia w deske a czasem bezawaryjnego wskazania :)21
Zanim to zaczne rozbierac, to moze ktos juz przerabial cos podobnego? Bede wdzieczny za sugestie.
Pozdrawiam,

: sob mar 03, 2007 10:06 pm
autor: goszen
ernil pisze:Odswiezam temat.
Moj obrotomierz jest wrazliwy na wertepy :) A raczej na wertepach sie naprawia :) A konkretnie to wyglada to tak:
jade sobie spokojnie a tu nagle obrotomierz przestaje dzialac. Wystarczy lekko, ale to naprawde bardzo leciutko puknac palcem w deske w okolicach obrotomierza, tak normalnie, od gory zrobic puk i juz dziala :)
Zaleznosc potwierdzona empirycznie. Jak uderze mocno, to to tez zadziala, hehe. Nie stwierdzilem jednak zaleznosci pomiedzy sila uderzenia w deske a czasem bezawaryjnego wskazania :)21
Zanim to zaczne rozbierac, to moze ktos juz przerabial cos podobnego? Bede wdzieczny za sugestie.
Pozdrawiam,
Przerwana ścierzka dochodząca do obrotomierza.

: sob mar 03, 2007 10:54 pm
autor: ernil
Idzie to naprawic lub wymienic sciezke na inna ? Jezeli to jest taka sciezka jak w komorce, to raczej nie polutuje, ale jesli jakies grubsze kabelki to moze da rade? Tylko namierzenie uszkodzenia w sciezce nie bedzie proste. Wiec pewnie wymiana?

: ndz mar 04, 2007 6:47 am
autor: goszen
ernil pisze:Idzie to naprawic lub wymienic sciezke na inna ? Jezeli to jest taka sciezka jak w komorce, to raczej nie polutuje, ale jesli jakies grubsze kabelki to moze da rade? Tylko namierzenie uszkodzenia w sciezce nie bedzie proste. Wiec pewnie wymiana?
mam to samo, i spotkałem się z tym u innych, ci inni prubowali naprawić ale się nie udało.
Kiedyś myślałem że to czujnik obrotów w pompie ale jedank nie.

: ndz mar 04, 2007 11:06 pm
autor: + AND +
jestescie w błedzie -da sie to naprawic :)2 (robiłem u kolegi i robi do dzis dnia 8) )

: ndz mar 04, 2007 11:38 pm
autor: goszen
+ AND + pisze:jestescie w błedzie -da sie to naprawic :)2 (robiłem u kolegi i robi do dzis dnia 8) )
Było by fajnie, mi to nie przeszkadza, okazuje się jednak że trudno zlokalizować gdzie ta ścieżka się przerwała, jak się to zlokalizuje to jasne , że da się naprawić.