Kilka postów temu była dyskusja nad tą nieszczęsną tuleją w reduktorze która w moim wypadku kwalifikuje się do wymiany.
Po zdemontowaniu tylnego elementu reduktora w którym owa tuleja się znajduje , bez problemu ją wybiłem , no i teraz latam i szukam firmy która mi coś takiego wyrzeźbi.
Przy okazji postanowiłem zadzwonić do Wrocławia , do serwisu Mitsubishi aby się przekonać osobiście czy ten drobny element jest do zdobycia i ile kosztuje.
Musze przyznać że pan z działu części zamiennych okazał się w pełni profesjonalistą na swoim stanowisku , i po naświetleniu mu problemu podjął się poszukiwania owej tulei.
Zajeło mu to sporo czasu (nawet kontaktował się z centralą) ale już wiem że owa tuleja nie występuje jako część , można ją zakupić razem z tylnym elementem reduktora , z którym tworzy całość i kosztuje jedyne 2,780zł.

Dorobienie tulejki nie powinno sprawić fachowcowi problemu , problemem jest wykonanie kanałów smarujących wewnątrz tulei , przynajmniej takich , jakie są w orginalnej tulei , ponieważ orginał miał najpierw wyfrezowane kanały smarujące , a potem dopiero robiono z tego tuleje (widać zamek łączący brzegi tulei)
A jutro odbieram sprzęgło , zamówiłem komplet firmy Aisin , stare co prawda jeszcze robiło , ale okazało się że "mądry" poprzedni właściciel po doszczętnym spaleniu tarczy , wymienił tylko tarcze a docisk został stary który wygląda żałosnie , pełno w nim jeszcze frędzli po starej tarczy , a kolor docisku świadczy hmmm , sam niewiem o czym

No , wystarczy tego gadania , bo zaraz zaśniecie
