Serwis Kraków - pajero 2,5 TDI

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
pawel67
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 15, 2007 8:09 pm
Lokalizacja: Kraków

Serwis Kraków - pajero 2,5 TDI

Post autor: pawel67 » czw lut 15, 2007 8:30 pm

Od kilku dni stałem się szczęśliwym posiadaczem Pajero 2,5 tdi z 1991 roku.
Chciałbym zrobić mu przegląd "startowy".
Czy możecie polecić mi sprawdzony serwis w Krakowie ?
Na co szczególnie zwrócić uwagę ?
pozdr

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » czw lut 15, 2007 9:56 pm

Generalnie na wszystko.
1) Rama - jesli zgnita to lepiej od razu zaplanuj sobie zdjecie budy i piaskowanie. Pozniej zalatanie ubytkow wraz z konserwacja. Najczesciej gnije w okolicach tylnich kol.
Blacharka jest znacznie mniej istotnym elementem. Byle Ci sie nie lalo do kabiny.
2) Wymiana wszystkich plynow i filtrow. Mosty, reduktor, skrzynia, silnik, hamulce, chlodnica, sprzeglo...
3) Grzanie swiec, czy dziala i czy swiece sa ok.
4) Stan zawiszenia, tulejki, sworznie, koncowki itp. Wiekszosc, jesli nie wszystkie, bedziesz mial do wymiany.
5) Rozrzad.
6) Wszystkie pompy. Vacuum, wody...
7) Rozrusznik
8 ) Stan hamulcow. Czy nie sa czasem zapieczone saneczki, korozja przewodow, itp.
9) Przeguby - czy sa gumowe oslony, w jakim stanie, itp.
10) Napedy i wszystko co z tym zwiazane.
11) Wszystko co przyjdzie Ci do glowy.

Pozniej postaw Misia ostroznie do garazu, przykryj, zatrudnij sie na drugi etat i jak uzbierasz ok. 5000 PLN to smialo wybudz go ze snu zimowego :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
pawel67
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 15, 2007 8:09 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pawel67 » czw lut 15, 2007 11:07 pm

Taaa.
Na szczęście nie jest tak źle. Auto ma kompletną dokumentację z niemieckiego serwisu, było regularnie serwisowane, wymieniane płyny, paski, itp. Wszystko ma swój wpis. Ale, rama rzeczywiście wymaga poprawek i co ciekawe przed, a nie za tylnym kołem (strona lewa).
Reszta wygląda ok. Blacharka do poprawek. Będę to robił za ok 2 m-ce (termin u dobrego, znajomego blacharza).
Mechanicznie jest ok. Wszystkie napędy sprawne, silnik pracuje bez zarzutu.
Wątpliwości nabrałem po lekturze postów z tego forum, zwłaszcza dotyczących wałków wyrównoważających (tylko co w kontekście pajero I znaczy termin drgania - trudno mi to ocenić bo to moje pierwsze auto tego typu).
Podsumowując - jestem optymistą.
pozdr pb

Pajero 1991, 2,5 TDI, 3d

Awatar użytkownika
misiu
Posty: 599
Rejestracja: śr lut 26, 2003 6:29 pm
Lokalizacja: Gąbin / Płock

Post autor: misiu » czw lut 15, 2007 11:15 pm

pawel67 pisze: Podsumowując - jestem optymistą.
:)2 każdy tak zaczynał :D
suczę...robi się
gg: 1658948
plock4x4.pl

Awatar użytkownika
Chrząścik Tomasz
Posty: 487
Rejestracja: czw lis 09, 2006 10:59 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Chrząścik Tomasz » czw lut 15, 2007 11:31 pm

mam dobrego i w miarę taniego mechanika, który od roku serwisuje mojego Miśka i wiele innych terenówek moich kolegów... jak będziesz zainteresowany, to Ci dam namiar
CHRZĄSZCZU TEAM
dos tres diamentos
gg 7660070
komóra 24h 604-41-70-37

Awatar użytkownika
majcher
Posty: 2015
Rejestracja: pt lip 11, 2003 7:38 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Serwis Kraków - pajero 2,5 TDI

Post autor: majcher » pt lut 16, 2007 8:32 am

pawel67 pisze:Od kilku dni stałem się szczęśliwym posiadaczem Pajero 2,5 tdi z 1991 roku.
Chciałbym zrobić mu przegląd "startowy".
Czy możecie polecić mi sprawdzony serwis w Krakowie ?
Na co szczególnie zwrócić uwagę ?
pozdr
którego kupiłeś tzn z jakiego miasta i kolor
aspołeczny ciśnieniowiec
SREĆAN PUT

Awatar użytkownika
pawel67
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 15, 2007 8:09 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pawel67 » pt lut 16, 2007 8:32 am

Tomku - oczywiście że jestem zainteresowany. Wyślij mi namiary na prv.
pozdr pb

Pajero 1991, 2,5 TDI, 3d

Awatar użytkownika
pawel67
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 15, 2007 8:09 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pawel67 » pt lut 16, 2007 4:04 pm

Kupiłem z Chorzowa - zielony metalic.
Był wystawiony w otomoto.
pozdr pb

Pajero 1991, 2,5 TDI, 3d

Y@nek
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 8:45 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: Y@nek » pt lut 16, 2007 5:05 pm

ernil pisze:Generalnie na wszystko.

Pozniej postaw Misia ostroznie do garazu, przykryj, zatrudnij sie na drugi etat i jak uzbierasz ok. 5000 PLN to smialo wybudz go ze snu zimowego :)21
Kurde , no prawie jak bajka o mnie , na szczęście jeszcze 5 tyś nie przekroczyłem , jakoś obywa się bez drugiego etatu , a nawet więcej , strace chyba pierwszy etat :(
Wyjdzie na to , że misiek będzie gotowy, a nie będzie za co zupy mu wlać :)
było Pajero, jest Jeep, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać.
GG-33638

Awatar użytkownika
pawel67
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 15, 2007 8:09 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pawel67 » pt lut 16, 2007 6:09 pm

Panowie, a kto powiedział, że to tania zabawa.
Ja to auto traktuję jako hobby, ktoś wydaje kasę na znaczki, wędki, monety, ktoś inny na youngtimery (chyba już się zalicza).
Tak naprawdę można nim jeżdzić i nic nie robić. Niestety drażnią mnie techniczne niedociągnięcia w każdym samochodzie, więc kasa płynie.
Auto mam od tygodnia. W tym czasie:
- kontrola blacharki i ramy (efekt: jestem umówiony z blacharzem za m-c)
- lekko ściąga przy hamowaniu (szukam mechanika)
- postanowiłem wymienić płyny i paski (j.w.)
- wymieniłem wycieraczki (3x30zł) + ustawienie
- dywany do wnętrza (gumowe 50zł)
- czyszczenie wnętrza (praca własna)
- nie chlapie po reflektorach (napięcie jest, wygląda na pompę)
- zawieszenie ok
- wydech ok
- silnik ok
- radio ok :D
Jutro kolejny dzień testów.
pozdr pb

Pajero 1991, 2,5 TDI, 3d

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » pt lut 16, 2007 6:38 pm

Szczerze Ci powiem, ze moj tez nie pluje po lampach, ale z doswiadczenia powiem Ci, ze one i tak sie nie brudza. Nie wiem, moze dlatego, ze sa wyzej niz osobowe. Albo dlatego, ze jak wjedziesz w glebsza kalurze, to wode i tak masz na dachu, wiec dokladnie sie umyja same :)
Niemniej pompa to dosc czesta usterka z tego co mi wiadomo.
Powiedz mi jak sprawdzales to zawieszenie. Bo nie chce mi sie wierzyc, ze jest ok, a w takim aucie jak Pajero naprawde ciezko czsem wyczaic w czasie jazdy, ze cos ok nie jest :)
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
pawel67
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 15, 2007 8:09 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pawel67 » pt lut 16, 2007 7:31 pm

Co do zawieszenia.
- nic nie stuka, puka
- auto było u diagnosty na trzepaczce
- ma potwierdzone z książce serwisowej z niemieckiego serwisu przeglądy i wpis o wymianie amortyzatorów, łączników stabilizatora, gum stabilizatora.

Oczywiście to prawda, że w stosunku do osobówek ciężko go wyczuć.
pozdr pb

Pajero 1991, 2,5 TDI, 3d

Awatar użytkownika
misiu
Posty: 599
Rejestracja: śr lut 26, 2003 6:29 pm
Lokalizacja: Gąbin / Płock

Post autor: misiu » pt lut 16, 2007 8:22 pm

proponuje sprawdzic wsporniki drazkow kierowczych - u mnie tego na stacji diag. nie wykazalo - a byly do remontu

silniczek spryskiwaczy przednich reflektorow - poszukaj na forum, byl podawany link do ang. jezycznej strony, gdzie bylo opisane krok po kroku jak ja rozebrac i oczyscic - u mnie pomoglo (juz 3 lata robi)
suczę...robi się
gg: 1658948
plock4x4.pl

Y@nek
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 8:45 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: Y@nek » pt lut 16, 2007 10:03 pm

pawel67 pisze:Panowie, a kto powiedział, że to tania zabawa.
Nikt nie mówi że tania , chociaż z listy rzeczy które wymieniłeś, dla ciebie jeszcze jest tania i obyś tylko takie pierdoły musiał robić :)
było Pajero, jest Jeep, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać.
GG-33638

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » pt lut 16, 2007 10:11 pm

Wypranych tulei drazkow reakcyjnych tylniego mostu tez raczej na szarpakach nie wyczaisz. Podobnie gum przy ramie na rzeczonych drazkach. Podpory faktycznie tez ciezko. Na szarpakach to sobie mozesz obczaic takie rzeczy jak koncowki drazkow kierowniczych czy sworznie. Tuleje przednich wahaczy juz trudniej. To ze sie nie tlucze nie rowna sie temu, ze jest dobrze. To jest ciezkie auto na ramie, to nie jest osobowka.
Jak juz slyszysz, ze sie cos tlucze, to prawie na pewno sa to tematy zwiazane ze stabilizatorami. Reszte predzej wyczujesz (tylkiem, nie nosem) niz ulyszysz...
I prosze Cie, bajki o niemieckich serwisach i ksiazkach serwisowych schowaj gleboko w szafie. Sporo aut sciagnalem zarowno z Niemiec jak i z Holandii (rowniez aut mlodych, 2 - 5 lat) i rozne ciekawostki czlowiek widzial i nieraz lawety uzywal :)
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Chrząścik Tomasz
Posty: 487
Rejestracja: czw lis 09, 2006 10:59 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Chrząścik Tomasz » sob lut 17, 2007 2:47 am

pocieszaj go Ernil... ma dobrze, więc niech mu służy jak najdłużej.
CHRZĄSZCZU TEAM
dos tres diamentos
gg 7660070
komóra 24h 604-41-70-37

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » sob lut 17, 2007 2:52 am

Ba, nawet swego czasu mozna było kupic gotowe czyste książki serwisowe :lol:
wypełniasz sam wedle uznania
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
Chrząścik Tomasz
Posty: 487
Rejestracja: czw lis 09, 2006 10:59 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Chrząścik Tomasz » sob lut 17, 2007 3:04 am

a pieczątki w komplecie :)21
CHRZĄSZCZU TEAM
dos tres diamentos
gg 7660070
komóra 24h 604-41-70-37

Awatar użytkownika
pawel67
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 15, 2007 8:09 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pawel67 » sob lut 17, 2007 8:08 am

Zdaję sobie sprawę (bo nie jeden raz się z tym spotkałem), że czasem opłaca się dorobić do autka komplet dokumentów (w tym serwisowych).
Tu jest trochę inaczej. Mam cały "segregator" dokumentów tego autka.
Nie tylko książka, ale i rachunki , paragony, instrukcje, gwarancje zgodne z wpisami w książce.
Jak napisałem - dalej jestem optymistą.
pozdr pb

Pajero 1991, 2,5 TDI, 3d

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » sob lut 17, 2007 10:44 am

To i tak nie jest w sumie wazne, bo jak wiemy - Misie sie nie psuja... :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Chrząścik Tomasz
Posty: 487
Rejestracja: czw lis 09, 2006 10:59 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Chrząścik Tomasz » śr mar 14, 2007 6:53 am

macie jakiś patent na osłonięcie alternatora, żeby go za każdym razem błotko szczelnie nie wypełniało?
CHRZĄSZCZU TEAM
dos tres diamentos
gg 7660070
komóra 24h 604-41-70-37

Awatar użytkownika
majcher
Posty: 2015
Rejestracja: pt lip 11, 2003 7:38 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: majcher » śr mar 14, 2007 8:22 am

Chrząścik Tomasz pisze:macie jakiś patent na osłonięcie alternatora, żeby go za każdym razem błotko szczelnie nie wypełniało?
nie
przyzwyczaj sie do braku ładowania :)21
aspołeczny ciśnieniowiec
SREĆAN PUT

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Post autor: gebels » śr mar 14, 2007 1:55 pm

Chrząścik Tomasz pisze:macie jakiś patent na osłonięcie alternatora, żeby go za każdym razem błotko szczelnie nie wypełniało?

załóż drugi wyżej, ja tak bede robił
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
majcher
Posty: 2015
Rejestracja: pt lip 11, 2003 7:38 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: majcher » śr mar 14, 2007 4:03 pm

gebels pisze:
Chrząścik Tomasz pisze:macie jakiś patent na osłonięcie alternatora, żeby go za każdym razem błotko szczelnie nie wypełniało?

załóż drugi wyżej, ja tak bede robił
cięzko sie wpasować - zesmy kiedyś z Piernikiem nad tym dumali
aspołeczny ciśnieniowiec
SREĆAN PUT

Awatar użytkownika
Chrząścik Tomasz
Posty: 487
Rejestracja: czw lis 09, 2006 10:59 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Chrząścik Tomasz » czw mar 15, 2007 7:01 am

majcher pisze:
Chrząścik Tomasz pisze:macie jakiś patent na osłonięcie alternatora, żeby go za każdym razem błotko szczelnie nie wypełniało?
nie
przyzwyczaj sie do braku ładowania :)21
dramatu wielkiego jeszcze nie ma... dopiero drugi raz w ciągu roku (lub inaczej, przez 10 miesięcy był spokój, a teraz w ciągu dwóch miesięcy to już drugi raz)... załatwiłem sobie u elektryka stały abonament na czyszczenie... a pytam, bo mi gościa żal... on jak widzi ten alternator, to ma wyrzuty sumienia, że kasuje mnie znowu za to samo
CHRZĄSZCZU TEAM
dos tres diamentos
gg 7660070
komóra 24h 604-41-70-37

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości