Chip-tuning

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Marcus65
Posty: 370
Rejestracja: wt sty 31, 2006 1:07 am
Lokalizacja: Warszawa

Chip-tuning

Post autor: Marcus65 » wt lut 27, 2007 3:30 pm

Siemka!

Czy w Miśku V6 można dokonać chip-tuningu? Przerabiał ktoś ten temat?
GG: 483578, V6 3500 24V DOHC, 1996
Pajero Owners Club Polska

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: Chip-tuning

Post autor: gebels » wt lut 27, 2007 3:54 pm

Marcus65 pisze:Siemka!

Czy w Miśku V6 można dokonać chip-tuningu? Przerabiał ktoś ten temat?
ja sie przymierzałem, ale odpuściłem, wole se większe kólka założyć co by w terenie lepiej robił, mocy na teren ma dość to i po co, a po czarnym mam zaczipowanego plaskacza HDi
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » śr lut 28, 2007 1:28 pm

cip tuning no no :)23
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
Marcus65
Posty: 370
Rejestracja: wt sty 31, 2006 1:07 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marcus65 » śr lut 28, 2007 4:12 pm

Moje pytanie jest czysto teoretyczne :D Nie zamierzam kaleczyć silnika jakimś badziewiem...
GG: 483578, V6 3500 24V DOHC, 1996
Pajero Owners Club Polska

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Post autor: gebels » śr lut 28, 2007 9:14 pm

Marcus65 pisze:Moje pytanie jest czysto teoretyczne :D Nie zamierzam kaleczyć silnika jakimś badziewiem...
z tego co mi powiedzieli w Vtechu to niedoładowana benzyna sam chip tuning ok5% przyrostu, jak bys se jeszcze wałko rozrządu wymienił to więcej, zapytaj Eryka na forum jako Er-Krak on swojego 3,5 jak składał to wyważał korbowody itp. czary odprawiał, ja tylko jak swojego rozłożyłem to wszystko tylko myłem takim zajzajerem co jak wrzuciłeś na noc to rano wyciągałeś i zero brudu czy syfu, a metalu to nie tyka, konsultowałem to z chemiczką w firmie brata gdzie to robią, to jest taki mocno stężony środek co rozpuszcza wszelkiego rodzaju tłuszcze, nawet takie przepracowane, i ich naloty a także gume itp

penetruje to takie trudno dostępne miejsca co normalnie pędzelkiem trudno domyć tradycyjnymi środkami
Czwarte serce :cry:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości