Mitsu Pajero III-kupić czy nie?

[ed5]

Witajcie.
Poradżcie czy Pajero rok 2000 3,2 DiD przebieg około 140 tys., wersja long 7-osobowy,wszystkie przeglądy ,salonowy kupiony w Polsce 1 właściciel -kupić czy nie?Cena około 65 tys.
Jak sądzicie,kiedy w takim aucie wyskoczą pierwsze przysłowiowe żaby.
Dzięki za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam.

[rico69]

Cena jak to cena. Jak zawsze wszystko zależy od stanu.
Podobno lepiej jest szukać modeli po 11.2001 ponieważ był poprawiony silnik i wyeliminowano jakąś usterkę (zmniejszono też moc ze 165 na 160 KM).
Sam chciałem takie auto kupić więc trochę naoglądałem się ofert.
Moje wrażenia:
- jak na razie problem z częściami (nowe drogie, zamienników brak)
- mało kto chce to serwisiwać (poza ASO)
- wygodne auto rodzinne, jako duży kombiak z napędem 4x4 - super sprawa
- gorzej z typowym przystosowaniem auta w teren (brak akcesoriów w rozsądnych pieniądzach - pomijam orginalne zderzaki ARB i sprowadzanie wszystkich pierdołów z Australii)

Oczywiście to moje osobiste odczucia.
Należałoby pytać użytkowników tego modelu, ja na tym forum znalazłem jednego.

[Gene]

Pytanie do czego to auto ma sluzyc, jesli tak bedzie uzywane jak Rico zasugerowal "rodzinny dupowoz" to naprawde super samochod. Bezpieczny i generalnie niezawodny. Jesli jednak auto ma byc motane to sprawa wyglada gorzej. Ja nie chcialbym demolowac samochodu za ponad pol stowy. Mozna autkiem pojechac w lekki teren i bedzie robic ale to raczej stateczna i komfortowa limuzyna niz syf do topienia. Wazne jest to, ze auto nie bylo walniete. Porozmawiaj z wlascicielem, tak szczerze i wypytaj o wszystko. Ja osobiscie boje sie uzywanych aut z dziwnych zrodel.

[goszen]

świetne auto, robi w terenie lekkim, na czarnym bajka, cena do zbicia, widziałem takie w Gdańsku rok 2002 za 69000 i pewnie też do zbicia cena.
Zamienniki są nie które np zawieszenia.

[ed5]

Dzięki za sugestie.
Na początek ma to być chyba raczej rodzinny dupowóz z planami przerobienia go na coś bardziej w teren-oczywiście jak po paru latach kego cena spadnie i nie będzie żal ciąć lach i motać zawieszenia oraz silnika.
Jak sądzicie,czy chipowanie takiego silnika z przebiegiem około 150 tys km w celu poprawy momentu obrotowego ma jakiś sens,czy lepiej dać sobie spokój.
Dzięki za info.
Pozdrawiam

[goszen]

Jak sądzicie,czy chipowanie takiego silnika z przebiegiem około 150 tys km w celu poprawy momentu obrotowego ma jakiś sens,czy lepiej dać sobie spokój.
Dzięki za info.
Pozdrawiam

ma wystarczająco dużo mocy.

[rico69]

Jak sądzicie,czy chipowanie takiego silnika z przebiegiem około 150 tys km w celu poprawy momentu obrotowego ma jakiś sens,czy lepiej dać sobie spokój.
Dzięki za info.
Pozdrawiam

Daj sobie spokój moim zdaniem.