Zatopiony Misiek

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
HUSKYTEAM
Posty: 413
Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
Lokalizacja: lasy podwarszawskie
Kontaktowanie:

Zatopiony Misiek

Post autor: HUSKYTEAM » pn kwie 16, 2007 7:54 am

Witam,

Jako, że ja początkujący i zadaję masę głupich pytań, to oto kolejne:
Słyszałem, że po wtopieniu auta do głębokości powiedzmy progów jest praktycznie gwarantowane przedostanie się wody do dyfrów. Zatem konieczna jest wymiana oleju po takiej akcji albo, przynajmniej, przed zimą.

I teraz pierwsze pytanie: prawda to czy fałsz?
Dodam, że ja musiałem mieć jakieś ślady wody w mostach, bo jak był mróz (na szczęście niezbyt konkretny w tym roku), to przy ruszaniu słychac było suchy trzask.

Drugie pytanie: czy w przypadku brania rozliwiska wody "na rympał", czyli z rozpędu nie istnieje ryzyko uszkodzenia bloku cylindrowego? W warunkach poligonowych pewne elementy są bardzo rozgrzane, w przypadku kontaktu z lodowatą wodą... no cóż, jak to jest? Do jakiej głębokości Misiek potrafi bezszkodowo jeździć po mokrym?

Z góry dzięki!
Jacek Szadkowski
http://www.war-saw.net
Pajero I > Disco I 2.5 > Vitara I 1,6 > Samurai...

Awatar użytkownika
goszen
 
 
Posty: 1165
Rejestracja: wt cze 07, 2005 10:42 pm
Lokalizacja: Bytów

Re: Zatopiony Misiek

Post autor: goszen » pn kwie 16, 2007 8:03 am

HUSKYTEAM pisze: I teraz pierwsze pytanie: prawda to czy fałsz?!
Co można wygrać ?? :P
GG 3597101 tel. 602-673-905

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zatopiony Misiek

Post autor: Eskapada » pn kwie 16, 2007 9:14 am

HUSKYTEAM pisze:Witam,

Jako, że ja początkujący i zadaję masę głupich pytań, to oto kolejne:

!
Nie ma głupich pytań są głupie odpowiedzi :)21

HUSKYTEAM pisze:

Słyszałem, że po wtopieniu auta do głębokości powiedzmy progów jest praktycznie gwarantowane przedostanie się wody do dyfrów. Zatem konieczna jest wymiana oleju po takiej akcji albo, przynajmniej, przed zimą.

I teraz pierwsze pytanie: prawda to czy fałsz?


Z góry dzięki!
Koniecznym jest sprawdzenie czy woda jest lub nie w mostach a nie koniecznie woda musi być. Przed zassaniem wody do mostów odpowiadają odpowietrzenia tych ze mostów. Przejazd przez wodę, przez rzekę, bród nie powinien skończyć się zalaniem mostów. Postój, utkniecie w wodzie na dłuższy czas może skończy się przedostaniem wody przez simeringi lub przez urawne uszkodzone odpowietrzenia mostów.
Twoje auto na pewno ma odpowietrzania mostów wyprowadzone na wysokości maski tak wiec jeśli sa sprawne drożne to do tej wysokości możesz w jechać do wody. Ale nie zapominaj o tym gdzie masz wlot powietrza do filtra :wink: Lewym nadkolu tak wiec to tzreba wziąc pod uwagę i to jest najwieszky ogranicznik podczas pokonywania wody. Praktycznie rzecz biorac brodzodznie do 50 cm jest dozwolone

HUSKYTEAM pisze:Witam,

Dodam, że ja musiałem mieć jakieś ślady wody w mostach, bo jak był mróz (na szczęście niezbyt konkretny w tym roku), to przy ruszaniu słychac było suchy trzask.


!
Bzdura – nie wierze ze powodem trzasku był lód
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » pn kwie 16, 2007 10:05 am

a ja wierzę że to lód - np. przymarznięte klocki hamulcowe :D


a odpowietrzenia do poziomu maski to raczej marzenie, prędzej do poziomu 30cm poniżej maski [chyba, że misiek jest jakiś inny] , a tył to jakoś pod podłogą bagażnika
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
+ AND +
 
 
Posty: 1072
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 3:28 pm
Lokalizacja: Garwolin\Józefów Mazowieckie

Re: Zatopiony Misiek

Post autor: + AND + » śr kwie 18, 2007 9:49 pm

[quote="Eskapada]

Koniecznym jest sprawdzenie czy woda jest lub nie w mostach a nie koniecznie woda musi być. Przed zassaniem wody do mostów odpowiadają odpowietrzenia tych ze mostów. Przejazd przez wodę, przez rzekę, bród nie powinien skończyć się zalaniem mostów. Postój, utkniecie w wodzie na dłuższy czas może skończy się przedostaniem wody przez simeringi lub przez urawne uszkodzone odpowietrzenia mostów.
Twoje auto na pewno ma odpowietrzania mostów wyprowadzone na wysokości maski tak wiec jeśli sa sprawne drożne to do tej wysokości możesz w jechać do wody. Ale nie zapominaj o tym gdzie masz wlot powietrza do filtra :wink: Lewym nadkolu tak wiec to tzreba wziąc pod uwagę i to jest najwieszky ogranicznik podczas pokonywania wody. Praktycznie rzecz biorac brodzodznie do 50 cm jest dozwolone


[/quote]

?? ?? ?? -no co ty :-? -chyba ze znasz to auto i bylo motane

-odpowietrznik tylnego mostu - do poprzeczki rurowej w ramie (nad mostem
-przedniego ?? cholera ,nie pamietam ale nie byb pewnie satysfakcjonujacy bo go podnosilem

-za to popieram ze najwazniejszym ogranicznikiem jest wlot powietrza
Nissan GR - era motania
Sportage - dupowoz
cos nadchodzi ...wiekszego
gps 21.3... -51.5...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość