Witam,
Jako, że ja początkujący i zadaję masę głupich pytań, to oto kolejne:
Słyszałem, że po wtopieniu auta do głębokości powiedzmy progów jest praktycznie gwarantowane przedostanie się wody do dyfrów. Zatem konieczna jest wymiana oleju po takiej akcji albo, przynajmniej, przed zimą.
I teraz pierwsze pytanie: prawda to czy fałsz?
Dodam, że ja musiałem mieć jakieś ślady wody w mostach, bo jak był mróz (na szczęście niezbyt konkretny w tym roku), to przy ruszaniu słychac było suchy trzask.
Drugie pytanie: czy w przypadku brania rozliwiska wody "na rympał", czyli z rozpędu nie istnieje ryzyko uszkodzenia bloku cylindrowego? W warunkach poligonowych pewne elementy są bardzo rozgrzane, w przypadku kontaktu z lodowatą wodą... no cóż, jak to jest? Do jakiej głębokości Misiek potrafi bezszkodowo jeździć po mokrym?
Z góry dzięki!
Zatopiony Misiek
Moderator: Kosiarz
Re: Zatopiony Misiek
Co można wygraćHUSKYTEAM pisze: I teraz pierwsze pytanie: prawda to czy fałsz?!


GG 3597101 tel. 602-673-905
Re: Zatopiony Misiek
Nie ma głupich pytań są głupie odpowiedziHUSKYTEAM pisze:Witam,
Jako, że ja początkujący i zadaję masę głupich pytań, to oto kolejne:
!

Koniecznym jest sprawdzenie czy woda jest lub nie w mostach a nie koniecznie woda musi być. Przed zassaniem wody do mostów odpowiadają odpowietrzenia tych ze mostów. Przejazd przez wodę, przez rzekę, bród nie powinien skończyć się zalaniem mostów. Postój, utkniecie w wodzie na dłuższy czas może skończy się przedostaniem wody przez simeringi lub przez urawne uszkodzone odpowietrzenia mostów.HUSKYTEAM pisze:
Słyszałem, że po wtopieniu auta do głębokości powiedzmy progów jest praktycznie gwarantowane przedostanie się wody do dyfrów. Zatem konieczna jest wymiana oleju po takiej akcji albo, przynajmniej, przed zimą.
I teraz pierwsze pytanie: prawda to czy fałsz?
Z góry dzięki!
Twoje auto na pewno ma odpowietrzania mostów wyprowadzone na wysokości maski tak wiec jeśli sa sprawne drożne to do tej wysokości możesz w jechać do wody. Ale nie zapominaj o tym gdzie masz wlot powietrza do filtra

Bzdura – nie wierze ze powodem trzasku był lódHUSKYTEAM pisze:Witam,
Dodam, że ja musiałem mieć jakieś ślady wody w mostach, bo jak był mróz (na szczęście niezbyt konkretny w tym roku), to przy ruszaniu słychac było suchy trzask.
!
Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
Re: Zatopiony Misiek
[quote="Eskapada]
Koniecznym jest sprawdzenie czy woda jest lub nie w mostach a nie koniecznie woda musi być. Przed zassaniem wody do mostów odpowiadają odpowietrzenia tych ze mostów. Przejazd przez wodę, przez rzekę, bród nie powinien skończyć się zalaniem mostów. Postój, utkniecie w wodzie na dłuższy czas może skończy się przedostaniem wody przez simeringi lub przez urawne uszkodzone odpowietrzenia mostów.
Twoje auto na pewno ma odpowietrzania mostów wyprowadzone na wysokości maski tak wiec jeśli sa sprawne drożne to do tej wysokości możesz w jechać do wody. Ale nie zapominaj o tym gdzie masz wlot powietrza do filtra
Lewym nadkolu tak wiec to tzreba wziąc pod uwagę i to jest najwieszky ogranicznik podczas pokonywania wody. Praktycznie rzecz biorac brodzodznie do 50 cm jest dozwolone
[/quote]
-no co ty
-chyba ze znasz to auto i bylo motane
-odpowietrznik tylnego mostu - do poprzeczki rurowej w ramie (nad mostem
-przedniego
cholera ,nie pamietam ale nie byb pewnie satysfakcjonujacy bo go podnosilem
-za to popieram ze najwazniejszym ogranicznikiem jest wlot powietrza
Koniecznym jest sprawdzenie czy woda jest lub nie w mostach a nie koniecznie woda musi być. Przed zassaniem wody do mostów odpowiadają odpowietrzenia tych ze mostów. Przejazd przez wodę, przez rzekę, bród nie powinien skończyć się zalaniem mostów. Postój, utkniecie w wodzie na dłuższy czas może skończy się przedostaniem wody przez simeringi lub przez urawne uszkodzone odpowietrzenia mostów.
Twoje auto na pewno ma odpowietrzania mostów wyprowadzone na wysokości maski tak wiec jeśli sa sprawne drożne to do tej wysokości możesz w jechać do wody. Ale nie zapominaj o tym gdzie masz wlot powietrza do filtra

[/quote]




-odpowietrznik tylnego mostu - do poprzeczki rurowej w ramie (nad mostem
-przedniego

-za to popieram ze najwazniejszym ogranicznikiem jest wlot powietrza
Nissan GR - era motania
Sportage - dupowoz
cos nadchodzi ...wiekszego
gps 21.3... -51.5...
Sportage - dupowoz
cos nadchodzi ...wiekszego
gps 21.3... -51.5...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość