Więc moim skromnym zdaniem tego typu zabiegi plus podkręcenie drążka można robić tylko po co żeby zwiększyć skok koła o centymetr dwa

– żeby nie wiem co robić z każdym autem która ma nie zależną zawiechę to i tak zawsze będzie pupa blada – NIGDY TO COS NIE BĘDZIE MIEĆ WYKRZYŻU takiego jak auto z przednim sztywnym mostem.
Jednym rozsądnym tuingiem to zapodanie do Pajero opony 33 wraz ze wszystkim nie zbędnymi modyfikacjami plus jak ktoś fantazję i pieniądze to blokady ARB.
Nie zbędne modyfikacje to zawieszenie Heavy Duty bez przesadnego podkręcania drążków skrętnych Felga DOTZ MANGELS o ET -25 / -30. Ten zakres modyfikacji do opony 33x10,50 od biedy daje radę ale trzeba się liczyc z tym że w terenie może przednie koło obcierać na nadkola. Natomiast przy oponie 33x12,50 pożądanym jest body lift i podcieńcie przednich nadkoli
To wszystko sprawdzone na własnej twardej pupie w Pajero II V20 1995. Jak ktos chce inaczej i wie lepiej … to na pewno wie inaczej i nie chce lepiej
To wszytsko na dziś jade w teren na dwa dni
