Strona 1 z 22
NALEPY- Miśki 4x4 mocna sfora
: pn wrz 17, 2007 10:16 pm
autor: Gerappa
no dobra ,
tak se myśle

są forumowe a czemu nima

takich nalep forumowych dla samych Miśków, kurde przecież jest NAS
SIŁA
podobno , był kiedyś taki wątek

, myślę że to dobry pomysł dla Miśków
Powiem tak

, ( konkurs na logo nalepy ,
Miśków 
) ...
...
ale

, taka nalepa nie za darmo

,
powinnna zobowiązywac do pomocy każdego Mitsumaniaka ,
jeśli to wypali to w nagrode zamiast gwiazdki ... , no nie wiem co może sierp i młot

, żartuje
ale , co wy na to mitsumaniaki
jak sie nie spodoba temat to zamykac od razu

: pn wrz 17, 2007 10:23 pm
autor: Harry
Nalepa - mialaby zobowiazywac do pomocy ?! ... zalosne

: wt wrz 18, 2007 5:56 am
autor: Eskapada
mam całkiem inna koncepcję i pomysło plan rodzący sie w bólach od dluższego czasu - sprawa wyjdzie na jaw w ciągu 24 godzin
Amen

: wt wrz 18, 2007 6:20 am
autor: powa
dawaj, dawaj

bo jak mam co 10 minut lecieć z garażu na forum, to znowu dzisiaj nic nie zrobię przy miśku

: wt wrz 18, 2007 6:43 am
autor: Gene
"Mitsumaniaki" taka nazwa juz istnieje.
http://www.mitsumaniaki.com/ Jest to klub sympatykow marki spod znaku trzech diamentow, ale glownie dotyczy to posiadaczy plaskatych. Klub jest oficjalnie wspierany przez MMC Poland. Z tego co sie orientuje nie cieszy sie popularnoscia wsrod off-road'owcow jezdzacych samochodami terenowymi Mitsubishi. Jednak kila osob z tego grona rowniez udziela sie na tamtym forum.
Naklejka, coz fajna sprawa. Pytanie tylko po co? Jesli ktos jest doswiadczonym kierowca, bywalcem imprez terenowych, zaliczyl nie jedna pieczatke w zyciu to ma tego pol samochodu. Jesli ktos chce tez tak stroic auto to pora zaczac jezdzic na zloty. Mozna rowniez samemy przygotowac cos odpowiedniego i zapodac na boczna szybke. Czasami warsztaty 4x4 oferuja cos na auto.
Ten emblemat (klubowy) nie ma racji bytu. Najpierw stworzmy klub, stowarzyszenie, nie wiem jakis typ zbiorowości społecznej sympatykow bo przeciez nie tylko posiadaczy. Moze cos na ksztalt np:
http://www.tlc.org.pl/ Czlowiek jednak potrzebuje wiezi, przynaleznosci do jakiejs grupy, akceptacji i zrozumienia. Nie wiem moze sie myle, a moze juz cos takiego istnieje tylko ja nie jestem zorientowany.
Tak czy siak prosze o wybaczenie jesli wypisuje jakies herezje. Oczywiscie jesli juz bedzie sie cos dzialo mozecie na mnie liczyc. W miare swoich skromnych mozliwosci i zdolnosci moge tworczo popracowac.
Eskapada czekamy na wiesci...
: wt wrz 18, 2007 6:59 am
autor: Eskapada
Gene pisze:" . Moze cos na ksztalt np:
http://www.tlc.org.pl/ Czlowiek jednak potrzebuje wiezi, przynaleznosci do jakiejs grupy, akceptacji i zrozumienia. Nie wiem moze sie myle, .
nie mylisz sie

juz juz nie długo napiszę

: wt wrz 18, 2007 7:52 am
autor: gossy
Eskapada pisze:Gene pisze:" . Moze cos na ksztalt np:
http://www.tlc.org.pl/ Czlowiek jednak potrzebuje wiezi, przynaleznosci do jakiejs grupy, akceptacji i zrozumienia. Nie wiem moze sie myle, .
nie mylisz sie

juz juz nie długo napiszę

Mówisz o tym, o czym rozmawialiśmy u Ciebie?
OT - rancho doszło?
: wt wrz 18, 2007 7:58 am
autor: Chrząścik Tomasz
Ja też czekam z niecierpliwością... Mam nadzieję, że pomysł ciekawy i do wykonania w całym kraju.
: wt wrz 18, 2007 10:49 am
autor: Gerappa
: wt wrz 18, 2007 11:49 am
autor: Gene
to jest tak zwane budowanie napiecia

: wt wrz 18, 2007 12:05 pm
autor: Mroczny
a po co budowac kolejny podział w i tak podzielonym świecie?
: wt wrz 18, 2007 12:14 pm
autor: gebels
Mroczny pisze:a po co budowac kolejny podział w i tak podzielonym świecie?
Mroczny że też nie trybisz tego
przecież im chodzi o to żeby mieli kolejną okazję do spotkań "takich wirtualnych driver-ów" co to jeżdżą po klawiaturze, albo mają najlepsze czasy w "Rally Champions" czy czymś podobnym

: wt wrz 18, 2007 12:19 pm
autor: Gene
Myslisz, ze to kolejny powod do prowadzenia bezsensownych polemik i odgradzania sie szyldem przynaleznosci.
Mi sie wydaje, ze to naturalna konsekwencja, wypelnienie przestrzeni. Spontaniczna reakcja i chec nadania znaczenia temu co tu mamy. Chec poznania ludzi. Nie jakis tam obrazkow anonimowych, wirtualnych postaci tylko istot cielesnych.
Uwazam to raczej za forme jednoczenia sie, nie dzielenia.
: wt wrz 18, 2007 12:22 pm
autor: Gene
gebels pisze:przecież im chodzi o to żeby mieli kolejną okazję do spotkań "takich wirtualnych driver-ów" co to jeżdżą po klawiaturze
my i oni - no tak to juz jest podzial
: wt wrz 18, 2007 12:36 pm
autor: Mroczny
Gene pisze:
Uwazam to raczej za forme jednoczenia sie, nie dzielenia.
eee, nie tak prosto.. Nie wystarczy zrobić nalepek "biały nissan na 35" i jednoczyć sie z posiadaczami takich samych
kupujesz, jeździsz na imprezy, naprawiasz, psujesz, sprzedajesz - i już przestajesz być anonimowy i wirtualny - forum staje się jedynie uzupełnieniem i platformą komunikacyjną. Przestrzeń sama się wypełnia i masz na to wypełnienie wpływ (w odróżnieniu od dystrybuowania nalepki)
: wt wrz 18, 2007 1:00 pm
autor: Eskapada
Mroczny pisze:Gene pisze:
Uwazam to raczej za forme jednoczenia sie, nie dzielenia.
eee, nie tak prosto.. Nie wystarczy zrobić nalepek "biały nissan na 35" i jednoczyć sie z posiadaczami takich samych
kupujesz, jeździsz na imprezy, naprawiasz, psujesz, sprzedajesz - i już przestajesz być anonimowy i wirtualny - forum staje się jedynie uzupełnieniem i platformą komunikacyjną. Przestrzeń sama się wypełnia i masz na to wypełnienie wpływ (w odróżnieniu od dystrybuowania nalepki)
słusznie prawisz. Mimo wszytko TLC.org.pl jest istnieje zrzesza, na pewno nie dzieli. Czasami się śmiejemy, czasami szydzimy ale takiej konsolidacji użytkowników jak Jeep and Land Rover user można pozazdrościć
Moje auto to H…nie auto terenowe i zdaje sobie z tego sprawę ale je lubię i chętnie bym pogadał spotkał się w gronie innych tych co je lubią bo do Q…nędzy nie wszyscy mogą, muszą jeździć jedynym słusznym autem w teren jakim jest Patrol a na wyprawę jednym słusznym jakim jest Toyota
: wt wrz 18, 2007 1:02 pm
autor: Gene
Mroczny pisze:
eee, nie tak prosto.. Nie wystarczy zrobić nalepek "biały nissan na 35" i jednoczyć sie z posiadaczami takich samych
kupujesz, jeździsz na imprezy, naprawiasz, psujesz, sprzedajesz - i już przestajesz być anonimowy i wirtualny - forum staje się jedynie uzupełnieniem i platformą komunikacyjną. Przestrzeń sama się wypełnia i masz na to wypełnienie wpływ (w odróżnieniu od dystrybuowania nalepki)
Nie no tu sie zgadzam i nie ma co nawet na tym dyskutowac.
Odbiegajac od tematu, jest mi zwyczajnie przykro, ze juz jestem zaszufladkowany i okreslany mianem "wirtualnego driver'a". Czy aby zdobyc zaufanie, szacunek i sympatie starych wyjadaczy musze zdemolowac auto, wklejac co tydzien w blocie po klamki, rozebrac samochod, rozwalic, naprawic i sprzedac. Uwielbiam wycieczki wieksze lub mniejsze i do tego mam Sporta. Nowy samochod, na gwarancji. Nie bardzo
sie na mechanice znam. Lubie podrozowac, kierowac a nie dlubac przy autach.
Dzieki forum wiele sie nauczylem, przezylem i doswiadczylem. Ale czy jestem gorszy?
Powstanie zorganizowanej nawet nie koniecznie formalnej instytucji, ktora ma zrzeszac fanow samochodow terenowych Mitsubishi uwazam za kolejny krok do powiekszenia i wzbogacenia swojego doswiadczenia i wiedzy off-road'owej.
: wt wrz 18, 2007 1:16 pm
autor: Francek
Eskapada pisze:..........bo do Q…nędzy nie wszyscy mogą, muszą jeździć jedynym słusznym autem w teren jakim jest Patrol a na wyprawę jednym słusznym jakim jest Toyota
eeee.... Patrol w terenie ( w prawdziwym ) nie robi a jeżeli już to kupę

a Toyka na wyprawach się zesrywa ( przynajmniej mój hdj80)

Obalmy wreszcie te polskie mity
Mitsu jest git i ja się swojego L-200 już nie chcę pozbywać
Pzdr
Franc
: wt wrz 18, 2007 2:06 pm
autor: powa
Francek pisze:Eskapada pisze:..........bo do Q…nędzy nie wszyscy mogą, muszą jeździć jedynym słusznym autem w teren jakim jest Patrol a na wyprawę jednym słusznym jakim jest Toyota
eeee.... Patrol w terenie ( w prawdziwym ) nie robi a jeżeli już to kupę

a Toyka na wyprawach się zesrywa ( przynajmniej mój hdj80)

Obalmy wreszcie te polskie mity
dokładnie. Na wyprawę(definicja wyprawy?) nadaje się każdy rozsądny samochód w dobrym stanie technicznym i z adekwatnym do wyprawy wyposażeniem. Czy to będzie HDJ80, długi Misiek, Parch a wręcz duga Gela ma mniejsze znaczenie.
W teren czy mniej kg tym lepiej - gdyby patrol był takim cudem nie byłoby np. TOMCATA. Ale esencją "kontaktu z terenem" będzie i tak porządny quad z kumplami/koleżankami(?) również na porządnych quadach.
: wt wrz 18, 2007 2:17 pm
autor: Zbowid
Albo wierny Misiek

: wt wrz 18, 2007 2:21 pm
autor: Mroczny
powa pisze: Ale esencją "kontaktu z terenem" będzie i tak porządny quad z kumplami/koleżankami(?) również na porządnych quadach.

czad rewelacja
genialnie płyniecie, genialnie
dyskusja była o nalepkach i ich sensie a nie o zdolnosciach terenowych poszczególnych marek - przeważnie się lubi co sie ma i nie musi to być t34 czy inny scorpion za zylion peelenów żeby fajnie i efektywnie uskuteczniać zabawę w offroad, ale to nie ulega wątpliwości, tak jak to że nie ma auta idealnego, uniwersalnego itd*
*poza patrolem

: wt wrz 18, 2007 2:23 pm
autor: powa
tia, najlepiej białym na 35"
: wt wrz 18, 2007 2:27 pm
autor: Gerappa

kurde rozpętałem
PIEKŁO
a miała byc tylko nalepa
jakby co to myśląc o nalepach miśkowych , nie miałem na myśli żadnego odgradzania się od innych użytkowników 4x4

: wt wrz 18, 2007 2:34 pm
autor: BooBoo
Eskapada pisze:mam całkiem inna koncepcję i pomysło plan rodzący sie w bólach od dluższego czasu - sprawa wyjdzie na jaw w ciągu 24 godzin
Amen

Na tasiemce to środki działają po 36

: wt wrz 18, 2007 2:37 pm
autor: BooBoo
Gebels i Mroczny - mam takie samo zdanie.
Jak tak popatrzeć n awszystkich "jeżdżących" to powinno być nas niewiele mniej niż patroli. A tak co góra dwa z czego sami znajomi do rozpoznania bez nalepek.