pasek rozrządu 3,0 V6
Moderator: Kosiarz
- RAFAL 3000
- jestem tu nowy...
- Posty: 28
- Rejestracja: pt maja 11, 2007 9:00 am
- Lokalizacja: Starachowice
pasek rozrządu 3,0 V6
3,0 v6 1989 r >>>czy ktoś wie czy to jest silnik bezkolizyjny, zerwał mi się pasek rozrządu i teraz dużo myślę czy tyko go wymienić czy wszystko szlag trafił w głowicach?
RAFAL
- RAFAL 3000
- jestem tu nowy...
- Posty: 28
- Rejestracja: pt maja 11, 2007 9:00 am
- Lokalizacja: Starachowice
Ja również wymieniłem
pasek miał 32 000 km i przy układaniu trasyrajdu dla www.błotoreklamy.pl maszyna nagle zgasław ciężkim terenie doszliśmy, że nie ma iskry no inie było jej bo aparat zapłonowy ma napęd z wałka rozrządu no i jak pasek strzelił to po wszystkim miałem wiele aut ale nigdy V6 i pasek czasem strzelał mi w autach ale wymianka i było po problemie ale od wczoraj przeglądam internet co ijak czy kolizyjny czy nie. dzisiajmam zamiarzałożyć nowy i sprawdzić na sucho czyto się wogóle obraca na wałkach i wogóle.
Alejeśliktoś miał już taki przypadek lub wie na 100% , że 3000 V6 PAJERO
jest bezkolizyjnym silnikiem to bardzo proszę o info.
Alejeśliktoś miał już taki przypadek lub wie na 100% , że 3000 V6 PAJERO
jest bezkolizyjnym silnikiem to bardzo proszę o info.
RAFAL
- RAFAL 3000
- jestem tu nowy...
- Posty: 28
- Rejestracja: pt maja 11, 2007 9:00 am
- Lokalizacja: Starachowice
- Gifter
-
- Posty: 241
- Rejestracja: ndz wrz 22, 2002 3:02 pm
- Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
- Kontaktowanie:
071-364-76-99
to jest bezposrednio do serwisu w mitsubishi (ASV LIDER)
jesli można to poproś o Pana Krzysztofa, nie pamietam nazwiska ale tam jest tylko jeden, poza tym jest obryty w silnikach, u mnie wykrył uszkodzone cewki WN tylko po tym że wsiadł przejechał się (bez podlaczania do kompa bo sie nie dalo) tak wiec jego moge ci polecic.
Jednak ja mam wrażenie że to jest silnik kolizyjny, ale moge sie mylić, tak wiec dzwon
to jest bezposrednio do serwisu w mitsubishi (ASV LIDER)
jesli można to poproś o Pana Krzysztofa, nie pamietam nazwiska ale tam jest tylko jeden, poza tym jest obryty w silnikach, u mnie wykrył uszkodzone cewki WN tylko po tym że wsiadł przejechał się (bez podlaczania do kompa bo sie nie dalo) tak wiec jego moge ci polecic.
Jednak ja mam wrażenie że to jest silnik kolizyjny, ale moge sie mylić, tak wiec dzwon
Jak tak teraz przejrzałem dokumentację tego silnika, to sądząc po rysunkach przekrojów tego silnika są pewne szanse że jest bezkolizyjny. Jeżeli rysunki w miarę wiernie oddają budowę komór spalania i denka tłoka to jest tam wystarczająco miejsca żeby tłoki minęły się z zaworami. Jeżeli jak piszesz samochód zgasł i nie było słychać uderzenia to są szanse na uniknięcie większych kosztów.
3.0 V6 +Ironman
- RAFAL 3000
- jestem tu nowy...
- Posty: 28
- Rejestracja: pt maja 11, 2007 9:00 am
- Lokalizacja: Starachowice
Chociaż Ty coś optymistycznego napisałeś, ja też przestudiowałem te rysuneczki i jest tam dosyć duże zagłębienie + drugie jeszcze niższe dla zaworów to mnie też utrzymuje przy nadziei iż odpali po wymianie paska,
jednak dzwoniłem do serwisu a tam jeden fachman mówi , że kolizyjny czynie to i tak na 99% bałagan mógł się zrobić ale mam nadzieję , że poprostu się nie zna padł mi pasek przy Toyocie Celicy i przy Oplu 1,3 i 1,6 i nic się nie stało, za 4 godziny zakładam pasek jakbędzie wsklepie i się wszystko okarze, opiszę to później co i jak dla potomnych i ciekawych. \
narazie przestaje nadawać aż do próby odpalenia>> życzcie mi szczęścia.
jednak dzwoniłem do serwisu a tam jeden fachman mówi , że kolizyjny czynie to i tak na 99% bałagan mógł się zrobić ale mam nadzieję , że poprostu się nie zna padł mi pasek przy Toyocie Celicy i przy Oplu 1,3 i 1,6 i nic się nie stało, za 4 godziny zakładam pasek jakbędzie wsklepie i się wszystko okarze, opiszę to później co i jak dla potomnych i ciekawych. \
narazie przestaje nadawać aż do próby odpalenia>> życzcie mi szczęścia.
RAFAL
- RAFAL 3000
- jestem tu nowy...
- Posty: 28
- Rejestracja: pt maja 11, 2007 9:00 am
- Lokalizacja: Starachowice
Wszystkim dzięki za dobre słowo i wsparcie >>> jest HAPY END PAJERKO działa i ma sie tak dobrze jak przed awarją , te wytłoczenia w tłokach są chyba po to aby użytkownik takiego auta nie był wściekły , że je ma.
Tak wiec jednogłośnie mogę stwierdzić, że jeśli mając 4000 na obrotomierzu
w błocie zapięty na 4 + ciągnięty na kinetyku strzeli komuś pasek rozrządu w
Pajero V6 3000 jedyne zmartwienie to zaciągnąć się na bazę i kupić pasek za 119 PLN + własna lub czyjaś robocizna.
Jeszcze raz wszystkim dzięki , cieszę się jak małe dziecko, zwłaszcza , że sam sobie to naprawiłem
Tak wiec jednogłośnie mogę stwierdzić, że jeśli mając 4000 na obrotomierzu
w błocie zapięty na 4 + ciągnięty na kinetyku strzeli komuś pasek rozrządu w
Pajero V6 3000 jedyne zmartwienie to zaciągnąć się na bazę i kupić pasek za 119 PLN + własna lub czyjaś robocizna.
Jeszcze raz wszystkim dzięki , cieszę się jak małe dziecko, zwłaszcza , że sam sobie to naprawiłem

RAFAL
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- RAFAL 3000
- jestem tu nowy...
- Posty: 28
- Rejestracja: pt maja 11, 2007 9:00 am
- Lokalizacja: Starachowice
rolki są OK , a paseks wydaje mi się trzelił bo katowany był ciągle w błocie i mógł być też za mocno napięty miejsce w którym był rozerwany według JURY wyglądało na typowe rozerwanie od zamocnego napięcia a w moim autku nie ma ani napinacza hydraulicznego ani amortyzatora drgań tak więc bedę wymieniał pasek częściej, ponieważ po asfalcie raczej nie zdaża mi sie jeździć a , że lubię toautko to żeby mi słóżyło
otoczę je trochę większą opieką niż dotychczas.
otoczę je trochę większą opieką niż dotychczas.
RAFAL
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość