
to znaczy tak nim co jakis czas potrafi zatrzasc dosc mocno i tak przydlawic (jak stoi). Jak rusze to juz wszystko jest ok, ale jak po odpaleniu dodam gazu to tez czuc takie jakby przerywanie (czkawke, dlawienie - nie wiem jak to nazwac).
Moze ktos z Was pomoze... Odpala od pykniecia jakby co
