Strona 1 z 2
Pajero Pinin - kilka pytan...
: ndz lut 15, 2004 2:41 pm
autor: czarny bielsko
Hej! Jestem nowy na tej czesci forum i z tego co sie zdazylem zorientowac to chyba wszyscy maja duze Pajero. Ja mam Pinina krotkiego i chcialem sie dowiedziec czy jest sens wkladania grubszej blachy pod silnik zamiast i czy warto przerabiac orurowanie (rura Cobry - pelna, z oslona na swiatla) tak zeby zwiekszyc kat natarcia autka oraz kat zejscia. No i ostatnie pytanie - czy isteniej jakakolwiek mozliwosc podniesienia furki, czy pozostaje tylko wlozenie wiekszych lackow - jak na razie mam 235/60/16, a zastanwaiam sie nad 235/65/16 lub 235/70/16. A wogole to ktos wie jak jwyglada sprawa z awaryjnoscia Pinina?
Za jakiekolwiek info z gory dzieki.
: ndz lut 15, 2004 5:17 pm
autor: Misiek Bielsko
Jest tam reduktor w ogole?
Bo jesli nie, to sobie odpusc, bo i tak daleko nie zajedziesz...
Jesli jest, to najprosciej bedzie ci podniesc sama bude wzgledem ramy, zrobi sie wiecej miejsca na kola, wsadzisz sobie np. 245/70/16 i juz....
: ndz lut 15, 2004 5:37 pm
autor: leszek
sprzedaj paścia osobowego kup terenówke
oglądałem ostatnio takie no cuż to już ta "terenówka" nowej generacji raczej bym tym z drogi nie zjeżdzał
ale za to ma zajebisty tylny spojler
misiek widziałeś kiedys osobówke na oczy

5
jeśli tak
to załóż na to większą budę załuż napęd na 4 i już masz pinina
oczywiście żartuje kiedyś to będzie extremalny sprzet przeprawowy mam nadzieje że tego nie dożyje a dzieci niech sie martwią same

: ndz lut 15, 2004 6:06 pm
autor: bojach
moim skromnym zdaniem
możesz się pokusić o tunning wizualny
do off roadu to się nie nadaje a przede wszystkim to szkoda takiego nowego autka

: ndz lut 15, 2004 6:12 pm
autor: czarny bielsko
Leszek spodziewalem sie takiej odpowiedzi

Az taka pasc to to nie jest, i sobie nawet radzi, ale nie jest to sprzet extremalny

Co do sprzedazy to na razie nie planuje, ale za to zamierzam kupic UAZa 469b gdzies w okolicach czerwca - lipca, bo jak na razie cienko z kasa i trzeba kontrolowac wydatki...
Misiek - reduktora nie ma, jest tylko staly naped na 4 kolka, ale czasami zdarzaja sie w lesie male niespodzianki i czasami autko haczy podwoziem, a blacha pod silnikiem nie nalezy do niezniszczalnych...
Co do reszty to mozna by bylo sie zastanawiac co i jak zrobic, bo i tak w zyciu nie bedzie to rasowa terenowka... Ale na sam poczatek auto dobre, tylko pare spraw wymaga przemyslenia.
A co do osiagow to jestem w szoku w sensie pozytywnym. Nie jest wysokie - przeswit ma cos kolo 25 cm. Ma calkiem niezla glebokosc brodzenia - ostatnio bez wiekszych problemow poradzil sobie z 45 cm wody - kolka byly prawie ze idealnie pod woda - szczelnosc fury super - nic sie nie wlalo do srodka

Daje sobie rade w sniegu, tylko jest problem z podjazdami pod gore bo ma tendencje do zakopywania sie. Czyli ogolnie nie jest to osobowka i nie jest to 100% terenowka. Na sam poczatek dobra do zabawy, ale jednak szkoda ze nie pomyslalem wczesniej i nie kupilem np. samuraja... ale przeciez narzekal teraz nie bede

Tylko wlassnie zastanwialem sie czy inwestowac jeszcze w pinina czy lepiej odlozyc kase i kupic Uaza i chyba wybiore ta druga opcje
Dzieki za odpowiedzi

: ndz lut 15, 2004 6:20 pm
autor: leszek
apetyt rosnie w miare jedzenia więc odpuść sobie inwestycje kup coś co ci sprawi dużo frajdy z jazdy a nie będziesz musiał pod tym leżeć na okragło.
nie dość że szkoda takiej fury to i tak nie wytrzyma trudów walki a i rekreacja jest mocno w nawiasie ujęta. fajny samochód ale nie w teren.
jak masz troche kasy to kup coś z czym można motać i czego ci nie będzie żal jak stanie do góry betami albo zostawi pół podwozia w lesie.jak masz ochote to zapukaj do paradoxa,miśka lub mnie masz całkiem bliskomoże pojedziemy w niedziele pojexdzić "rekreacyjnie" dasz rade a i świato pogląd ci sie zmieni na sprzęt

: ndz lut 15, 2004 6:28 pm
autor: czarny bielsko
bojach pisze:moim skromnym zdaniem
możesz się pokusić o tunning wizualny
do off roadu to się nie nadaje a przede wszystkim to szkoda takiego nowego autka

Raczej tuningu wizualnego nie chcialem robic

Moze tylko w takim razie mu zmienie oponki w lacie na jakies wieksze - 235/70/16 i to wszystko...
Co do off roadu to w celach turystycznych sie nadaje, ale w celach przeprawowo - ekstremalnych nie ma opcji - za niski i brakuje ramy - czyli typowy cywil.
Dzieki wszystkim za odpowiedzi

Zaczynam odkladac na UAZa

: ndz lut 15, 2004 6:47 pm
autor: czarny bielsko
leszek pisze:
jak masz troche kasy to kup coś z czym można motać i czego ci nie będzie żal jak stanie do góry betami albo zostawi pół podwozia w lesie.jak masz ochote to zapukaj do paradoxa,miśka lub mnie masz całkiem bliskomoże pojedziemy w niedziele pojexdzić "rekreacyjnie" dasz rade a i świato pogląd ci sie zmieni na sprzęt

Kasy na razie duzo nie mam - trzeba zdac sesje i zaplacic za kolejny semestr (ehhh... te studia zaoczne sa drogie jak cholera) Potem trzeba bedzie odlozyc na cos czym bedzie sie dalo jezdzic w terenie nie martwiac sie, ze sie cos zgubilo. Jak na razie mysle o Uazie 469b i caly czas mi to chodzi po glowie.
Jak tylko bede mial luzniejszy weekend bez zajec i zdawania czegokolwiek to dam znac - do Zywca daleko nie jest, apoza tym bywam tam czesto, a w Bielsku siedze praktycznie przez caly tydzien oprocz soboty i niedzieli, ale jak sie dowiem co mam w niedziele to pewnie nie bedzie mi sie chcialo zostawac w szkole

Wiec za pare tygodni dam znac i jakos sie na pewno ustawimy.
A Pinina mam stad, ze mialem kupowac auto na wspolke z ojcem, ale tak wyszlo ze teraz tylko ja nim jezdze. A w przekonaniu mojego ojca mialo to byc cos co sie bedzie dobrze sprawowac na naszych drogach i sobie wybral pinina. Teraz zamierzam juz sam odlozyc troche szelestu i kupic starego dobrego rosyjskiego UAZa

: ndz lut 15, 2004 6:54 pm
autor: jogibabuu
leszek, wy go tam nie zapraszajcie bo polowe lakieru zostawi w krzakach

: ndz lut 15, 2004 6:57 pm
autor: leszek
e tam jeszcze nikt nie narzekal a z drzewkami to jak z kobietami też się lubią malować

: ndz lut 15, 2004 7:22 pm
autor: czarny bielsko
jogibabuu pisze:leszek, wy go tam nie zapraszajcie bo polowe lakieru zostawi w krzakach


Juz pare razy mialem blizsze spotkania z krzakami na samym poczatku, ale jak sie coraz czesciej jezdzi po gorach to sie w koncu czegos mozna nauczyc

W koncu nie tyle liczy sie sprzet ile zajawka

Jak bede mial luzniejszy weekend to dam znac, a o moj lakier to sie nie martw

: ndz lut 15, 2004 7:28 pm
autor: jogibabuu
czarny bielsko pisze:Jak bede mial luzniejszy weekend to dam znac, a o moj lakier to sie nie martw

a to juz jak tam stryjenka uwaza

: ndz lut 15, 2004 7:31 pm
autor: leszek
nie strasz go bo nie przyjedzie

: ndz lut 15, 2004 7:41 pm
autor: czarny bielsko
: ndz lut 15, 2004 7:51 pm
autor: jogibabuu
moze sie ten wasz wyjazd przesunie to jak bede za 2 tyg. to chetnie zobacze jak stryjenka wymiata po grani

: ndz lut 15, 2004 8:00 pm
autor: czarny bielsko
No za 2 tyg. akurat bede po sesji to sie jakos zgadamy i sobie wojenka zobaczy jak stryjenka stara sie pomykac po grani

: ndz lut 15, 2004 8:25 pm
autor: Misiek Bielsko
no to czekamy, moze bede mial juz nowe zawieszenie

: ndz lut 15, 2004 8:33 pm
autor: jogibabuu
Misiek Bielsko pisze:no to czekamy, moze bede mial juz nowe zawieszenie

znowu? czy cos mi sie pomielilo?
a co to bedzie? KS, BS, IM, OME?
: ndz lut 15, 2004 9:18 pm
autor: Misiek Bielsko
nieee... wersja total low budget

ale powinno wydac.
: ndz lut 15, 2004 9:29 pm
autor: jogibabuu
Misiek Bielsko pisze:nieee... wersja total low budget

ale powinno wydac.
podkladki?
: pn lut 16, 2004 3:26 pm
autor: leszek
Misiek Bielsko pisze:no to czekamy, moze bede mial juz nowe zawieszenie

ty se nowy śmietnik kup a nie dokładaj do tego

: pt lut 20, 2004 8:13 pm
autor: hajduga
Oczywiście uważacie, że Pinin gorszy i nie nadajny. Niestety byłem z kolegą na przejażdżce i bardzo miło mnie zaskoczył jego Pinin: półmetrowy potok, mokry śnieg itp. a Pinin beza reduktora wyjątkowo sobie radził.

: pt lut 20, 2004 8:18 pm
autor: jogibabuu
hajduga pisze:Oczywiście uważacie, że Pinin gorszy i nie nadajny. Niestety byłem z kolegą na przejażdżce i bardzo miło mnie zaskoczył jego Pinin: półmetrowy potok, mokry śnieg itp. a Pinin beza reduktora wyjątkowo sobie radził.

e tam, 3 strumyki i sprzeglo do wymiany
podobno honda crv tez jest niesamowita....

: pt lut 20, 2004 11:00 pm
autor: czarny bielsko
Dobra dobra, raz przejechalem i starczy. Nie zamierzam katowac fury, bo ma jeszcze troche sluzyc jako srodek transportu.
A co do hondy crv to bym tego nie nazwal terenowka. A co do mojego SUVa to sie nie smiac

bedzie 2 fura to dopiero bedzie mozna sie wybrac gdzies w teren

: sob lut 21, 2004 9:59 am
autor: leszek
w przyszły łikend jak się zjadą wszyscy to też czarny wpadnij sie zobaczy pinina w akcji
