
Operację przełożenia resorów na górę mostu uważam za udaną.
Jednak w moim przypadku priorytetem jest zachowanie auta i jego właściwości podczas jazdy w terenie.
Walory wizualne... to sprawa drugorzędna, "lans na mieście"... zupełnie bez znaczenia.
Uważam, że w aucie używanym codziennie w dojazdach do pracy lub sporadycznie podczas weekendowych wyjazdów na łąkę za miastem, taka przeróbka nie ma sensu.
Prędzej pomyślałbym nad przedłużeniem wieszaków.
Ale do rzeczy....
Głównym celem, było zwiększenie prześwitu w tylnej części ramy oraz pozbycie się niepotrzebnie wystających elementów pod mostem.

Jak widać w tej chwili nic oprócz główki mostu nie ogranicza samochodu.
Wykonałem nowe blachy, na których leżą resory, skorodowane szczątki starych i tak się do niczego nie nadawały.




Całość po zmontowaniu wyglądała tak:


Problemy, które powstały podczas przeróbki to: za krótki wał oraz brak pomysłu na zamocowanie oryginalnych amortyzatorów.

W pierwszym przypadku poszło gładko.
Jako, że miałem u siebie wał od wersji long, odciąłem przedni krzyżak od mojego (niestety long miał inne wyjście reduktora) i po odpowiednim skróceniu pospawałem w jedną całość.
W drugim przypadku niestety poległem... Nie mam pomysłu... poproszę o pomoc fachowca.
Na razie zamontowałem w jedynym dostępnym położeniu, ale nie jest to docelowe rozwiązanie.
Amortyzatory nie działają tak skutecznie jak poprzednio.
Co nie znaczy, że nie da się jechać 100-120 km/h

Po założeniu nadwozia:


W związku z nienaturalnym kątem pochylenia nadwozia zdecydowałem zmienić wysokość liftu.
Wcześniej było podniesione o 6 cm w celu zamontowania progów.
W tej chwili jest to 6 cm z przodu i fabryczne 0 cm z tyłu.
Progi zrobię nowe, będą trochę inaczej spawane do blach okalających ramę.
Oprócz przełożenia resorów podkręciłem "trochę" mocniej drążki skrętne.
(Wiąże się to z ponownym ustawieniem geometrii)
W związku z małym wykrzyżem (właściwie powinno być - brakiem wykrzyżu

Nie jest to zalecane i optymalne ustawienie, ale uważam, że sensowne w moim przypadku.
Postaram się w ciągu dnia zrobić jakieś fotki i pomierzyć wysokości dla porówniania z seryjnymi wymiarami.
Na dzień dzisiejszy auto zaliczyło bez strat jedną imprezę i wycieczkę w góry (2.500 km).







Pozdrawiam.
P.S.
Chętnie odpowiem na mądre pytania... dotyczące tematu.