dmucha w chłodzenie

[fotam]

Panowie taki problem:
Przy przegazowaniu powietrze lekko bąbluje do zbiornika przelewowego.
Wygląda mi na to że dobrze nie jest, uszczelka pod głowicą czy jest inne wyjaśnienie.
Poradźcie.

[Pikaś]

A to co bąbluje śmierdzi spalinami ,lub czy pokazują się slady jakiegoś oleju lub innego paliwa?

[fotam]

Trochę za mało tego żebym wyniuchał, trzy, cztery bąbelki przy poważnym przegazowaniu, innych przebarwień nie stwierdziłem.

[Misiek Cypr]

Masz glowne przyczyny:

1 Glowica
2 Uszczelka glowicy
3 Zapowietrzony uklad, wywala w koncu powietrze

Zycze Ci 3 opcji

pytanie pomocnicze, gubisz plyn? Wywala na zewnatrz?

Jesli nie to 3 opcja bardziej prawdopodobna

[fotam]

3 Zapowietrzony uklad, wywala w koncu powietrze

w końcu czyli zapowietrzony był cały czas i teraz dopiero się coś dzieje ?
Przy wymianie płynu nie udało mi się wlać tyle ile powinno być w/g instrukcji, może to coś znaczy?

Płynu nie gubię, po uzupełnieniu na zimno chłodnicy do pełna i zagrzaniu silnika do przelewowego wychodzi tyle co zawsze, ale po wystygnięciu nie wraca. Przy trzymaniu na wysokich obrotach nic się nie dzieje, po ostrzejszym przgazowaniu dwa trzy bąble idą do przelewowego.

Może to jednak 3 opcja

[Pikaś]

a wszystkie przewody macałeś czy aby robia się ciepłe? może któryś puchnie albo co .Bo trochę to dziwne.Szwagrowi kiedys działo się tak podobnie i w końcu rozerwało wąż do nagrzewnicy.

[fotam]

Nagrzewnica działa jak trzeba, na przewody spoglądałem ale bez zacięcia...
Na jesieni wymieniałem termostat może tam coś nie do końca uszczelniłem i puściło. Ale do zeszłego tygodnia płyn normalnie wracał

Sam już nie wiem, kombinuję jak koń pod górę.

[Adas]

zmień korek od chłodnicy , jak płynu nie ubywa i nie przybywa to nie uszczelka, masz zapowietrzony układ a korek pewnie ma za duże ciśnienie otwarcia . Najlepiej to zagrzej go tak aby otworzył sie termostat, i przepompuje cały układ

[LR_Olek]

Przy wymianie płynu nie udało mi się wlać tyle ile powinno być w/g instrukcji, może to coś znaczy?

I jezdzisz tak do dzis? Duzy to byl brak?

[fotam]

Korek wymieniony, bez zmian.
Przy wymianie weszło około litra mniej, ale potem zachowywał się wzorcowo przez kilka miesięcy...żadnego powietrza w układzie nie stwierdziłem aż do teraz.

[tomek 79]

mialem podobny obiaw, tez pchalo powietrze do wyrownawczego ,uklad sie odpowietrzyl i po sprawie

[Adas]

Korek wymieniony, bez zmian.
Przy wymianie weszło około litra mniej, ale potem zachowywał się wzorcowo przez kilka miesięcy...żadnego powietrza w układzie nie stwierdziłem aż do teraz.

to zrób tak , zdemontuj zbiorniczek z wężyk od chłodnicy i podnieś go nad chłodnice i zalej płynem , nie zakręcaj zbiorniczka . Z korka chłodnicy zdemontuj uszczelkę i odpal silnik i dolewaj płynu , powinno pomóc w odpowietrzeniu no i oczywiście otwórz nagrzewnice , ogrzewanie na maxa

[Misiek Cypr]

A tam masz wode, czy plyn

Jak woda, moze sie lokalnie gotowac.

[fotam]

A tam masz wode, czy plyn

Nie , no mam płyn. w końcu zima jest
Tak sobie myślę co z tym zapowietrzeniem, bo już trochę czasu się tak robi i niemożliwe żeby było tyle powietrza w układzie.
Więc jak gdzieś zaciąga ?
Czy w układzie chłodzenia w czasie pracy może gdzieś zaciągać powietrze (podciśnienie się tworzy) nie wiem np. w pompie wodnej.
Czy też nie ma podciśnienia i jedyne miejsce gdzie może dostawać się powietrze to wdmuchiwanie przez uszczelkę głowicy ?

Adas - tak zrobię tyle że dopiero w sobotę, bo popracować trzeba trochę

tomek 79 - Jeśli się nie mylisz to masz browara

[fotam]

Dziś posprawdzałem co i jak.
Korek od chłodnicy bez dolnej uszczelki, wężyk od przelewowego w przeźroczystą butelkę z borygo, przed odpaleniem silnik zimny i brak powietrza w układzie.
Po odpaleniu od zimnego do ciepłego przez cały czas i niezależnie od obrotów lecą bąble z rurki przelewowej, dość nieregularnie bo górny wąż chłodnicy jest nieoryginalny i jest trochę wyżej od chłodnicy i tam się zbiera powietrze około 50 ml (tyle wypycha płynu nim zacznie bulgotać), po przegazowaniu wypycha tą ilość powietrza(szybciej krąży płyn w układzie) i o tyle spada poziom płynu w butelce. Po puszczeniu gazu przez jakiś czas wzrasta poziom płynu (powietrze zbiera się w wysokim odcinku rury) by po około dwóch minutach zaczęło od nowa bulgotać jak na początku. Po wyłączeniu silnika jak stygnie wciąga normalnie płyn do chłodnicy. różnica zimny - ciepły około 150 ml. Płyn czysty żadnych olejów i takich tam.

Czyli wiem tyle co na początku

Jak myślicie, zwalać głowicę czy jeszcze pojeździć i poczekać

Może wymienić tą nieoryginalną rurę, to chociaż powietrze będzie mi wylatać z układu na bieżąco.

[tomek 79]

no cholera niewiem ale sprobuj ja wymienic, u mnie podobny proceder ustal na dobre i palcem ie tknalem niczego

[Tarpi]

Poszukaj w okolicy serwisu gdzie robią test na zawartość CO2 w ukł. chłodzenia.

Da Ci to odpowiedź na podstawowe pytanie: zwalać czapkę czy nie

[fotam]

Poszukałem fachowca który wyczuwa spaliny i twierdzi że to na 90 % nie uszczelka

[Tarpi]

Poszukałem fachowca który wyczuwa spaliny ...

To niech się lepiej na Okęciu zatrudni, z takim nosem fortunę zarobi

[fotam]

Głowica zwalona, na szczęście cała, uszczelka popękana na dwóch cylindrach
Teraz nic nie bąbluje, za to lekkie przedmuchy do bloku.
No ale w końcu 20 latek ma gdzieś musi puszczać

[Misiek Cypr]

A ile Ty masz lat?

Jak mialem 20 to nic nie puszczalem, a teraz jak sie zchylam to mi sie czasem wymsknie

Jak to Ci dmucha do bloku, sprecyzuj, bo objawy bedziesz mial takie same jesli masz dziure do bloku