Strona 1 z 1

Alternator????

: wt mar 25, 2008 10:15 pm
autor: ccamillo
Witam wszystkich.

Dosyc ciekawy problem sie u mnie (Pajero II 2,5td) pojawil. Zgineło ładowanie, ale kontrolka sie nie zaswiecila (zarówka jest dobra :D ). Generalnie nie swieca sie cztery kontrolki, które wczesniej zarem gasły po odpaleniu (ładowanie, temp w skrzyni, poziom oleju i jakas tam pomaranczowa). Czasami sie zdarza, ze sie delikatnie swieca i pulsuja.
Ciekawostka jest, że jak te cztery kontrolki sie nie swieca, to dzialaja swiece z kluczyka. Kupilem ten samochód z grzaniem na krotko, bo podobno walnieta byla centralka, kupilem druga centralke i tez z kluczyka swiece nie grzały, dzialalo tylko dogrzewanie. Troche sie zdziwilem jak swieczki zaczeły dzialac bez recznego grzania.
Na poczatku myslałem, ze to alternator, ale elektryk sprawdzil na stole i jest OK.
Dziwi mnie to, ze przy braku ladowania nie zapala sie kontrolka i zaczynaja dzialac swiece z kluczyka.
Posprawdzałem polaczenia przewodów i mase. Nie mam pojecia co sprawdzic.
Moze ktos z Was mial podobny przypadek?
Dzięki za wszelkie sugestie i rady.

: wt mar 25, 2008 10:40 pm
autor: kudlaty_bytom
kontrolki nie powinny 'delikatnie świecić', takie przypadki, to jedynie w starych Maluchach na prądnicy :P haha
jak elektryk nie jest w stanie zlokalizować problemu, to szukaj innego
świece grzeją przed odpaleniem silnika iładowanie tuchyba nie powinno mieć związku
ja bymszukał uszkodzenia instalacji
ktoś zaczął grzebać i teraz jest tego efekt
dobry elektryk i będzie po kłopocie

: śr mar 26, 2008 8:15 am
autor: ap4x4
U mnie jak kończył się alternator podobnie kontrolki żarzyły.
Jak padł całkowicie i ładowania nie było wtedy pięknie świeciły.

: śr mar 26, 2008 9:16 am
autor: ccamillo
Sugestia kolejnego elektryka to stacyjka. Moze to dobry trop, bo jak sie traci rozrusznikiem to potrafia sie zapalic lub zgasnać (wszystkie cztery)

: śr mar 26, 2008 9:50 am
autor: Mariobros
Tam z okolic Stolicy wszyscy elektrycy na wyspy wyjechali? :roll: Ten myśli, tamten sugeruje - weź chłopie poszukaj fachowca, który zdiagnozuje usterkę i naprawi . Przecież to auto jak każde inne.

: śr mar 26, 2008 12:54 pm
autor: km
Mogę dać namiar na pw na dobrego elektryka w wawie po Twojej stronie rzeki...
U mnie światła znalazł, co mi jednego ranka znikły:)

: śr mar 26, 2008 1:08 pm
autor: ccamillo
ap4x4 pisze:U mnie jak kończył się alternator podobnie kontrolki żarzyły.
Jak padł całkowicie i ładowania nie było wtedy pięknie świeciły.
U mnie cos jest z masą, bo kontrolki nie swieca sie tak jak powinny. Jak dam masę bezposrednio na, chyba biały cienki, przewód alternatora, to dopiero wtedy swieca normalnie.

: śr mar 26, 2008 4:21 pm
autor: gszyp
walnięty regulator napięcia w alternatorze miałem tak samo koszt ok. 60-70zł +robocizna
niezapalające kontrolki po przekręceniu kluczyka to normalny objaw w japończykach dla walniętego regulatora

: pt mar 28, 2008 11:17 pm
autor: ccamillo
Zrobine, regulator sie rozpadł dosłownie :D .

gszyp pisze:walnięty regulator napięcia w alternatorze miałem tak samo koszt ok. 60-70zł +robocizna
niezapalające kontrolki po przekręceniu kluczyka to normalny objaw w japończykach dla walniętego regulatora
Gdzie kupowałes regulator za 70zł? Ja znalazłem za 190zł i zrobiłem rzeźbę. Miałem alternator od 3.0, regulator troche ma inne izolacje srub, ale dało sie przerobic :D .

: pt mar 28, 2008 11:30 pm
autor: gszyp
kupowałem w szczecinie sklep bendix 65zł a zakładałem sam
robi jak ta lala :D :D :)2