Turbawka

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Turbawka

Post autor: Przemy » śr kwie 23, 2008 9:04 pm

Poszukuje info odnośnie regeneracji turbawki generalnie chodzi mi o ceny w Waszych okolicach bo u mnie wołają 800-1200 zł w zależności co do roboty.
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » śr kwie 23, 2008 9:33 pm

Tyle kosztuje. Kup sobie dobra uzywke.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
mr.miron
Posty: 403
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 8:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mr.miron » śr kwie 23, 2008 9:36 pm

ernil pisze:Tyle kosztuje. Kup sobie dobra uzywke.
Tylko pytanie brzmi co kupi? może takiego samego lśniącego wyczyszczonego trupa jak ma do regeneracji.

A w Krakowie w zależności od strat ceny kształtują się podobnie.
Pozdrawiam! mr.miron 509-627-638
Pajero II 2.8TD SS

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » śr kwie 23, 2008 9:47 pm

Napisalem przeciez, zeby kupil dobra uzywke.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » śr kwie 23, 2008 9:48 pm

no tak właśnie myślałem na używką ale:
koszt używanej +/- 500 i tez nie wiadomo ile to wytrzyma bo jak wyczytałem i usluszałem to one lubią padać...
a regeneracja to chyba będzie jak nówka? czy sie może myle?
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » śr kwie 23, 2008 9:54 pm

Zalezy co w Twojej jest zepsute. Jesli chodzi o regenracje, to jedni pisza, ze wywazaja wszystko super-ekstra na specjalnych maszynach i ma byc dobrze, a drudzy twierdza, ze turbina to lozyska, wiatraczek i jakies uszczelniacze. Mi sie osobiscie wydaje, ze regeneracja nie musi byc skomplikowanym procesem, ale to wszystko zalezy od dostepnosci nowych czesci, stanu turbiny poddawanej regeneracji i umiejetnosci czlowieka tym sie zajmujacego. Jak to jest naprawde - nie wiem.
W moim parchu poprzedni wlasciciel twierdzi, ze turbo bylo regenerowane poprzez wymiane srodka na oryginaly garret'a. Czy taka jest prawda - nie wiem. Wiem, ze turbina moja byla kiedys spawana (obudowa) i ze ma luz na osi. A regenerowana byla ponoc nie dalej jak poltora roku temu. Czy pracuje poprawnie - tego nie wiem, bo nie mierzylem jeszcze jej ladowania. Niebawem z ciekawosci to zrobie.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
mr.miron
Posty: 403
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 8:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mr.miron » śr kwie 23, 2008 10:08 pm

Myślę że jeśli ma to być używka to jeśli to możliwe z jakąś gwarancją rozruchową ale to cały czas loteria, nigdy nie dowiesz się jak taka turbina była eksploatowana.
Osobiście bym regenerował, ale podstawowym kryterium przy wyborze takiej firmy była by renoma a nie cena. Turbo to dość szczególny element który pracuje w bardzo ciężkich warunkach a spartolić taką regenerację jest dość łatwo, aaa i o gwarancję pytaj. A przy montażu zalej turbinę olejem oczywiście tam gdzie jest to przewidziane. Jeśli bardzo ci leje to proponuje wyczyścić intercooler z resztek oleju. Znane są mi przypadki gdzie silnik po wymianie turbiny pracował sobie spokojnie na wolnych obrotach aż tu nagle silnik samoczynnie wkręca się max obroty :)27 i kryj się kto może przed latającymi korbowodami (a zgasić go nie sposób), taki samozapłon oparów oleju zalegających w intercoolerze.
Ostatnio zmieniony śr kwie 23, 2008 10:11 pm przez mr.miron, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam! mr.miron 509-627-638
Pajero II 2.8TD SS

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » śr kwie 23, 2008 10:10 pm

Co do ciśnienia to tez nie mierzyłem. Mi chodzi głownie o uszczelnienie jej bo cieknie z niej olej. Widziałem na aledrogo zestaw naprawczy do turbawek zarem może udało by mi sie to zrobic we "własnym" zakresie .... ale pojawia się właśnie problem wywaznia, gdyż jak wiadomo dość szybko sie ona kreci i jak będzie coś zle to podejrzewam ze ja rozwali.... a wtedy będzie znów trzeba wydac trochę szelestow.....
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » śr kwie 23, 2008 10:13 pm

"mr.miron" dzięki za rade z IC w weekend wyjmę go i wymyje całego. a co do regeneracji słyszałem ze w Poznaniu ponoć dobrze robią turbawki? prawda to?
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
mr.miron
Posty: 403
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 8:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mr.miron » śr kwie 23, 2008 10:15 pm

Przemy pisze:Widziałem na aledrogo zestaw naprawczy do turbawek zarem może udało by mi sie to zrobic we "własnym" zakresie .... ale pojawia się właśnie problem wywaznia, gdyż jak wiadomo dość szybko sie ona kreci i jak będzie coś zle to podejrzewam ze ja rozwali.... a wtedy będzie znów trzeba wydac trochę szelestow.....
Zaprawdę powiadam ci nie stać cię na takie eksperymenty :)3 już widzę oczyma wyobraźni jak szczątki turbiny wpadają na tłok/cylinder zleć to lepiej specjalistom
Ostatnio zmieniony śr kwie 23, 2008 10:30 pm przez mr.miron, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam! mr.miron 509-627-638
Pajero II 2.8TD SS

Awatar użytkownika
mr.miron
Posty: 403
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 8:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mr.miron » śr kwie 23, 2008 10:22 pm

Przemy pisze:a co do regeneracji słyszałem ze w Poznaniu ponoć dobrze robią turbawki? prawda to?
Nie wiem jak w Poznaniu ale jeśli zdążę przed urlopem, a interesuje cię to mogę sprawdzić gdzie w moich okolicach robią takie rzeczy. Ewentualnie popytaj w swoich stronach najlepiej w renomowanych serwisach samochodów ciężarowych na pewno znają takie punkty, transport nie może sobie pozwolić na buzerę a nie zawsze montują klientom nowe turbiny.
Pozdrawiam! mr.miron 509-627-638
Pajero II 2.8TD SS

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » śr kwie 23, 2008 10:30 pm

no sa u mnie w kolo komina firmy zajmujące sie takimi sprawami i to nie tylko robiące dla ciężarówek, zajmują sie tez tym firmy regenerujące sprzęt , urządzenia na statki. A co do regeneracji to jeszcze trochę musi nabrać mocy urzędowej (tj.poczekać na napływ gotówki:) czyli jakiś miesiąc może dwa.
kiedyś tez rozważałem opcje zakupu większej trurbawki np od silnika 2,8 i oczywiście większego IC + przestawianie pompy ale chyba nikt jeszcze tego nie przerabiał bo nie dostałem żadnej odpowiedzi i nie wiem czy warto sie w to bawić.
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
mr.miron
Posty: 403
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 8:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mr.miron » śr kwie 23, 2008 10:38 pm

no na taka zabawę chyba też bym się nie zdecydował, w mojej opinii moc/moment w 2.8 jest wystarczający więc po co poprawiać fabrykę, poza tym zestrojenie dawki paliwa po takim zabiegu to nie jest prosta sprawa zwłaszcza do wykonania w garażu.
Pozdrawiam! mr.miron 509-627-638
Pajero II 2.8TD SS

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » śr kwie 23, 2008 10:47 pm

no właśnie ja mam tylko 2,5 a do dawkowania paliwa to nawet nie mam takich przyrządów a na oko.... to wiadomo co sie stalo :)
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » czw kwie 24, 2008 7:23 am

To, ze turbina jest mokra od oleju nie znaczy, ze jest uszkodzona... Sprawdz ladowanie.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » czw kwie 24, 2008 8:53 am

Turbina działa, słychać ze chodzi tylko problem jest ze cieknie a to nie bardzo mi sie podoba
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

seba136
 
 
Posty: 138
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 7:56 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Post autor: seba136 » czw kwie 24, 2008 1:07 pm

Przemy pisze:kiedyś tez rozważałem opcje zakupu większej trurbawki np od silnika 2,8 i oczywiście większego IC + przestawianie pompy ale chyba nikt jeszcze tego nie przerabiał bo nie dostałem żadnej odpowiedzi i nie wiem czy warto sie w to bawić.
chyba ktos juz cos takiego robił na forum, uzytkownik Bartek chyba..

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » czw kwie 24, 2008 5:04 pm

a gdzieś może jest to zawarte? bo nigdzie takiego czegoś nie widziałem?
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

seba136
 
 
Posty: 138
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 7:56 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Post autor: seba136 » czw kwie 24, 2008 6:09 pm

na forum

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » czw kwie 24, 2008 6:41 pm

Przemy pisze:Turbina działa, słychać ze chodzi tylko problem jest ze cieknie a to nie bardzo mi sie podoba
W ten sposob to mozesz sobie sprawdzac czy Twoja lejdi ma dobry humor czy zly. Dzwiek turbiny nie musi swiadczyc o jej poprawnym dzialaniu, podobnie jak wycieki nie musza swiadczyc o jej zlym dzialaniu,
Zmierz ladowanie. Sprawdz kompresje. Sprawdz odme. Pozniej pomyslimy co dalej.
Dodano: Uff, od tego czytania Forum napisalem "zmierz" przez ż... :)20
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
mr.miron
Posty: 403
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 8:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mr.miron » czw kwie 24, 2008 9:46 pm

Przemy pisze:Turbina działa, słychać ze chodzi tylko problem jest ze cieknie a to nie bardzo mi sie podoba
W zasadzie większość turbin jest trochę mokra i walka z tym to jak walka z wiatrakami. Wszystko ma swoje granice jeśli ubytki oleju są spore, a wąż dolotowy jest wewnątrz bardzo zaolejony i za tobą ciągnie się zasłona dymna to już pora.....
Jeśli ubytki oleju nie są znaczne silnik bardzo nie kopci a dolot jest trochę zaolejony to wydaje mi się że jeszcze da radę. Ale to diagnoza korespondencyjna! Zakładam że ciśnienie doładowania jest ok.
Pozdrawiam! mr.miron 509-627-638
Pajero II 2.8TD SS

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » pt kwie 25, 2008 7:55 am

Ubytki oleju są ale to raczej nie wina turbo a sączy sie gdzieś z tylu silnika a jak na razie nie mam na tyle czasu by to zrobić. Ale jak mówicie to pomierzę ile dmucha i wtedy będzie wiadomo na czym sie stoi.
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Piotrek M » pt kwie 25, 2008 9:54 am

Przemy pisze:no sa u mnie w kolo komina firmy zajmujące sie takimi sprawami i to nie tylko robiące dla ciężarówek, zajmują sie tez tym firmy regenerujące sprzęt , urządzenia na statki. A co do regeneracji to jeszcze trochę musi nabrać mocy urzędowej (tj.poczekać na napływ gotówki:) czyli jakiś miesiąc może dwa.
kiedyś tez rozważałem opcje zakupu większej trurbawki np od silnika 2,8 i oczywiście większego IC + przestawianie pompy ale chyba nikt jeszcze tego nie przerabiał bo nie dostałem żadnej odpowiedzi i nie wiem czy warto sie w to bawić.
Otóż jestes kolego w mylnem błędzie 8)
Kolega wstawił kiedys do długiege Pajero 2.5 TD turbine od chyba Cantera [2,8 ?] +regulacja pompy.
Mitsu zapier...ał jak dziki ..............



przez jeden sezon.
Potem juz nie zapier....ał. Silnik umarł
To było jakies 5 lat temu.
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość