Nowe alternatory z Indii - zakladal ktos?

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Bartolomeo
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pt sie 12, 2005 1:31 am
Lokalizacja: Poznań

Nowe alternatory z Indii - zakladal ktos?

Post autor: Bartolomeo » pn maja 26, 2008 2:25 pm

Witam,

Na alledrogo znalazlem alternator do mojego autobusu: link

W moim padl mi regulator napiecia (tzn. tak mysle, bo nie podaje stalego napiecia, tylko liniowo w stosunku do obrotow) do tego cos kapie w okolicy (podejrzewam zintegrowana pompe). Kiedys jak powierzylem alternator 'fachmanom' to skonczylo sie totalnym rozszczelnieniem pompy, wiec stad sie zastanawiam czy nie kupic w cholere nowego i miec oba problemy z glowy...

Tylko, ze, jak napisal sprzedajacy (pytalem o producenta), to sa "zamienninki produkowane w Indiach"... wiec sie waham - probowal ktokolwiek tego (lista alternatorow, pewnie z tego samego zrodla jest dluga...)?

Pozdrawiam,
Bartek
Jest: Jeep Cherokee 95r. 4.0L, śliczny ;)
Byl: L200 Magnum 2.5TD K34T 96r.

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » pn maja 26, 2008 4:28 pm

Moze wrzuc temat do jakiegos ogolnego dzialu technicznego - wieksza szansa, ze ktos to przeczyta i sie wypowie (uzytkownicy pojazdow innej marki).
Sensowny przeglad alternatora wrac z wymiana podzespolow to wydatek sporo ponad 200zl, wiec wydaje mi sie, ze mozna zaryzykowac. Sadze, ze jak sie nie rozleci od razu (gwarancja) to rok wytrzyma... :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » pn maja 26, 2008 6:11 pm

jeśli to tej samej firmy co kupiłem nówkę do parcha to jest ok - tzn działa :)21 :)2
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Post autor: Balu-Balu » pn maja 26, 2008 7:37 pm

Nie ma do nich części zamiennych. Ma tylko jedno życie. :)21 :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
Bartolomeo
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pt sie 12, 2005 1:31 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bartolomeo » wt maja 27, 2008 9:51 am

Balu-Balu pisze:Nie ma do nich części zamiennych. Ma tylko jedno życie. :)21 :)21
To nie robia 100% kopii jak skosnoocy?;) No wiem, nie robia... wspolpracowalem troche z Indianami, dlatego sie wlasnie boje to kupic ;)
W sumie to istotny argument - bo teraz tez nie bardzo mam pomyslu na naprawe - w sklepach z czesciami pytaja o marke alternatora i jak to nie jest Bosch to niestety, ale nie mamy regulatora napiecia...
W moim obecnym (stawiam, ze to jest Japonczyk jakis) ni cholery nie moge dojrzec informacji o producencie...
Jest: Jeep Cherokee 95r. 4.0L, śliczny ;)
Byl: L200 Magnum 2.5TD K34T 96r.

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Post autor: Balu-Balu » wt maja 27, 2008 10:06 am

Przerabiał Adaś alternator, może to jest opcja też dla Ciebie
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=55528
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
Bartolomeo
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pt sie 12, 2005 1:31 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bartolomeo » wt lip 01, 2008 2:50 pm

dobra, olalem tych Indian - naprawilem swoj altek - jednak byla to padnieta dioda w mostku prostowniczym...
a olej kapal nie z altka tylko z czujnika cisnienia oleju tuz obok (za 17zl, a wk... mnie od paru tyg. jak za 1700zl ;) ) wiec jest git :)2 teraz, mam prad, to sobie halogenki znowu zaloze...

Koncept z przeniesieniem altka wysoko jest calkiem ciekawy i w blocko nawet chyba konieczny, ale to nie wydaje mi sie takie latwe - glownie chodzi mi o dokladne ustawienie kol w jednej plaszczyznie - bo dzialac bedzie, ale przy minimalnych roznicach bedzie rwac paski co chwile... no chociaz wtedy sie je wymienia w 10min ;)
Jest: Jeep Cherokee 95r. 4.0L, śliczny ;)
Byl: L200 Magnum 2.5TD K34T 96r.

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Adas » wt lip 01, 2008 3:42 pm

Bartolomeo pisze:dobra, olalem tych Indian - naprawilem swoj altek - jednak byla to padnieta dioda w mostku prostowniczym...
a olej kapal nie z altka tylko z czujnika cisnienia oleju tuz obok (za 17zl, a wk... mnie od paru tyg. jak za 1700zl ;) ) wiec jest git :)2 teraz, mam prad, to sobie halogenki znowu zaloze...

Koncept z przeniesieniem altka wysoko jest calkiem ciekawy i w blocko nawet chyba konieczny, ale to nie wydaje mi sie takie latwe - glownie chodzi mi o dokladne ustawienie kol w jednej plaszczyznie - bo dzialac bedzie, ale przy minimalnych roznicach bedzie rwac paski co chwile... no chociaz wtedy sie je wymienia w 10min ;)
nie przesadzaj :wink: , ja to wycentroawłem poprzez podkładki i działa

Paweł_4x4
 
 
Posty: 107
Rejestracja: sob sty 26, 2008 2:45 pm
Lokalizacja: Lesko/Bieszczady

Post autor: Paweł_4x4 » wt lip 01, 2008 10:49 pm

Bartolomeo pisze:... czujnika cisnienia oleju tuz obok...
To jest czujnik ciśnienia czy poziomu oleju ? Ktos pisal, że obok alternatora jest czujnik poziomu oleju.
Pytam o to bo mi się po chwili od uruch. silnika świeci "oliwiarka z wężykiem pod spodem" i jeśli to wina czujnika a kosztuje on jak piszesz 17zł to bym sobie wymienił (stan oleju mam jak trzeba)
Pajero II `92 rok krótki 2.5TD SUPER SELECT

Awatar użytkownika
Bartolomeo
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pt sie 12, 2005 1:31 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bartolomeo » wt lip 01, 2008 11:01 pm

Paweł_4x4 pisze:
Bartolomeo pisze:... czujnika cisnienia oleju tuz obok...
To jest czujnik ciśnienia czy poziomu oleju ? Ktos pisal, że obok alternatora jest czujnik poziomu oleju.
Pytam o to bo mi się po chwili od uruch. silnika świeci "oliwiarka z wężykiem pod spodem" i jeśli to wina czujnika a kosztuje on jak piszesz 17zł to bym sobie wymienił (stan oleju mam jak trzeba)
U mnie z tylu alternatora jest czujnik cisnienia oleju - wyglada jak nakretka (chyba rozmiar 24) z konektorkiem u dolu i jednym przewodem (wkreca sie toto 'od dolu'). Na desce rozdzielczej ten czujnik jest podlaczony do ikonki olejarki.
Powinien sie palic po wlaczeniu zasilania kluczykiem i zgasnac po zapaleniu silnika. 'Wezyka pod spodem' nie ma u mnie, wiec nie wiem czy mowimy o tym samym czujniku.
W kazdym razie w instrukcji pisza, ze jak to sie zapali podczas jazdy to: "(...)silnik musi byc natychmiast zatrzymany. Nalezy porozumiec sie z najblizszym warsztatem MITSUBISHI'... :-?
Jest: Jeep Cherokee 95r. 4.0L, śliczny ;)
Byl: L200 Magnum 2.5TD K34T 96r.

Awatar użytkownika
majcher
Posty: 2015
Rejestracja: pt lip 11, 2003 7:38 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: majcher » śr lip 02, 2008 7:42 am

oba sa w "okolicy" alternatora z tym ze ten od cisnieneia przy filtrze oleju a ten od poziomu (jeśli macie) z boku miski olejowe (od strony alternatora)
aspołeczny ciśnieniowiec
SREĆAN PUT

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Post autor: Balu-Balu » śr lip 02, 2008 9:48 am

majcher pisze:oba sa w "okolicy" alternatora z tym ze ten od cisnieneia przy filtrze oleju a ten od poziomu (jeśli macie) z boku miski olejowe (od strony alternatora)
No..........I nie ma to jak księga mądrości Majcher :)21 :)21 :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
majcher
Posty: 2015
Rejestracja: pt lip 11, 2003 7:38 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: majcher » czw lip 03, 2008 7:33 am

nie trzeba nie trzeba :D
aspołeczny ciśnieniowiec
SREĆAN PUT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości