Ja mu gaz, a on .... nie chce isc
Moderator: Kosiarz
Ja mu gaz, a on .... nie chce isc
Witam mam problem z osiagnieciem wysokich obrotow w misku. Przeszukalem forum, ale pod haslem brak mocy znalazlem nie to o co mi chodzi.
Problem jest taki ze rozkreca sie niezle jak na 33 calowe gumy, ale przy 2500 obrotow traci moc, redukuje i znowu do 2500 i kicha. Filter paliwa wymieniony , silniczek krokowy toto nie jest bo on podobno dziala tylko przy niskich obrotach. Mysle ze to cos z elektryki, ale zanim oddam micha w rece FACHOWCOW chcialbym wiedziec co myslicie
Problem jest taki ze rozkreca sie niezle jak na 33 calowe gumy, ale przy 2500 obrotow traci moc, redukuje i znowu do 2500 i kicha. Filter paliwa wymieniony , silniczek krokowy toto nie jest bo on podobno dziala tylko przy niskich obrotach. Mysle ze to cos z elektryki, ale zanim oddam micha w rece FACHOWCOW chcialbym wiedziec co myslicie
PAJERO 2,6 88r KRWISTY
- Bartolomeo
-
- Posty: 122
- Rejestracja: pt sie 12, 2005 1:31 am
- Lokalizacja: Poznań
Mialem chyba podobny problem kiedys - dalo sie jechac dokladnie 90km/h i ni cholery wiecej. Przy mocniejszym depnieciu sie dusil (jakby przytykac doplyw paliwa).
Troche mnie to nerwow kosztowalo (ale za to spalanie male jak sie 90 nie przekracza
) a problem okazal sie banalny.
Wystarczylo przeczyscic pompe paliwa. Procedura wygladala mniej wiecej tak: odkrecasz taka srube znajdujaca sie od gory, z przodu pompy, wyciagasz (jest dluga, z 10cm), nastepnie odpowiednim kawalkiem drutu grzebiesz i wyciagasz gluty przytykajace jakies tam sitko wewnatrz...
Zrobil mi to majcher w warsztacie w 5min, ale oczywiscie wczesniej zlodzieje naciagneli mnie na wymiane wtryskow... a i pompe chetnie by rozebrali...
Sprobuj, moze to tez Twoj problem...
Pozdrawiam,
Bartek
Troche mnie to nerwow kosztowalo (ale za to spalanie male jak sie 90 nie przekracza

Wystarczylo przeczyscic pompe paliwa. Procedura wygladala mniej wiecej tak: odkrecasz taka srube znajdujaca sie od gory, z przodu pompy, wyciagasz (jest dluga, z 10cm), nastepnie odpowiednim kawalkiem drutu grzebiesz i wyciagasz gluty przytykajace jakies tam sitko wewnatrz...
Zrobil mi to majcher w warsztacie w 5min, ale oczywiscie wczesniej zlodzieje naciagneli mnie na wymiane wtryskow... a i pompe chetnie by rozebrali...
Sprobuj, moze to tez Twoj problem...
Pozdrawiam,
Bartek
Jest: Jeep Cherokee 95r. 4.0L, śliczny 
Byl: L200 Magnum 2.5TD K34T 96r.

Byl: L200 Magnum 2.5TD K34T 96r.
- Bartolomeo
-
- Posty: 122
- Rejestracja: pt sie 12, 2005 1:31 am
- Lokalizacja: Poznań
- kudlaty_bytom
-
- Posty: 289
- Rejestracja: ndz mar 18, 2007 1:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
- Kontaktowanie:
ja mam dokładnie to samo, powyżej 3000obr/min niechętnie idzie, a w sobotę poskładałem silnik do kupy i zmian nie ma zbyt dużych poza lepszym zbieraniem 'w dole'
przy ustawianiu zapłonu wyszło, że troszkę jego wyprzedzenie 'pływa', więc aparat idzie do elektryka
przyznam, że nie zaglądałem jeszcze do pompy paliwa (przeponowa jak w poldonie) i do gaźnika, a przydałoby się jak mniemam
btw, w 88 roku dali silnik krokowy? gdzie? do gaźnika?
przy ustawianiu zapłonu wyszło, że troszkę jego wyprzedzenie 'pływa', więc aparat idzie do elektryka
przyznam, że nie zaglądałem jeszcze do pompy paliwa (przeponowa jak w poldonie) i do gaźnika, a przydałoby się jak mniemam
btw, w 88 roku dali silnik krokowy? gdzie? do gaźnika?
był sobie misiek 2.6 Wagon '86
obecnie zaglądam towarzysko
_______________________
GG: 4366835
obecnie zaglądam towarzysko

_______________________
GG: 4366835
Z całym szacunkiem dla starych misków ale Pajera z motorem 2,6 nie powinno sie kupować. Serwisowałem swego czasu takie auto i ustawienie starego rozregulowanego z użytego gaźnika po XXL strzałach gazu było wręcz nie możliwe. Powodów dla których to auto nie jedzie może być XXl począwszy od kabli źle dobranych świeć skończywszy na gaźniku, poprzez pompę paliwa przewody paliwowe ect ect.
Takie auto zdiagnozuje, naprawi, wyreguluje jakiś mądry stary fachowiec. Fachowiec co kocha auta nie patrzy na zegarek co zęby zjadł na gaźnikach webera.
Nie lubię stwierdzenia ze jedyny słuszny to… ale w przypadku Mitsubishi to jedyny słuszny benzynowy motor to 3.0 V6
Takie auto zdiagnozuje, naprawi, wyreguluje jakiś mądry stary fachowiec. Fachowiec co kocha auta nie patrzy na zegarek co zęby zjadł na gaźnikach webera.
Nie lubię stwierdzenia ze jedyny słuszny to… ale w przypadku Mitsubishi to jedyny słuszny benzynowy motor to 3.0 V6

Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
no własnie jak z zaplonem - nie wiem. Co do tego silniczka krokowego to istny koszmar. Za kazdym razem jak pokazuje to rozwiazanie mechanikowi to slysze co innego, ze to gaznik z jednopunktowym wtryskiem, a ze wlasnie ten silnik krokowy,jeden twierdzil ze samochod wogole nie ma gaznika tylko wtrysk ( ale ten byl chyba naprany).Co do tego mulenia, to jak się ma sprawa z zapłonem w takim miśku?

Pod koniec tygodnia daje do elektryka to napisze co wymysli z tym spadkiem mocy.
Pozdrawiam
PAJERO 2,6 88r KRWISTY
Jesteś żywym dowodem na to że mam racje – przykro mi ale 20 letnie auto gaźnikowe z mnóstwem udogodnień mało który mechanik potrafi naprawić . O tym że gaźnik się z używa i przestaje robi ć nie wspomnę.bartai pisze:Eskapada pisze:Z całym szacunkiem dla starych misków ale Pajera z motorem 2,6 nie powinno sie kupować.
ten to potrafi zniechecic czlowieka
20 letnie auto kupuje się w najlepiej w dyzlu - jak motor nie domaga to albo cisnienie ( czytaj ruina, remont ) albo wtryskiwacze albo pompa paliwa

Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
- kudlaty_bytom
-
- Posty: 289
- Rejestracja: ndz mar 18, 2007 1:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
- Kontaktowanie:
Po 2 tygodniach zmagan nadal nic, glownie za sprawa przerw urlopowych oraz przeceny swoich mozliwosci przez niektorych mechanikow. Udalo nam sie dojsc do wnioskow ze gaznik ok i nawet jak na swoje lata calkiem ok , elektryka git , zostala tylko pompa paliwa i przewody paliwowe ( wymieniane po kupnie jakies 1,5 roku temu). Tylko ze z ta pompa jest tak ze dzialac to dziala bo paliwo podaje ale przy wiekszym obciazeniu tak jakby mu brakowalo zupki. Ciekawe jest to ze jak stoi na luzie moge krecic silnik do 5 tys i nie ma problemow nic sie nie dusi jest ok. Jeszcze tak sobie mysle czy uklad paliwowy moze sie zapowietrzac,a moze z baku nie ciagnie ... Pomozcie
PAJERO 2,6 88r KRWISTY
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Jak sobie na podworku krecisz 5000, to silniczek paliwo potrzebuje na pokonanie oporow silnika i 1/3 skrzyni biegow, w uproszczeniu. Razem jakies 20kg musi ruszyc, wiec mu paliwa wystarcza.
Jak jedziesz, to 1700kg auta, opor aerodynamiczny, niemaly, oraz Twoja, za przeproszeniem, szanowna dupe. Robi sie tego troche.
Aby to wszystko ruszyc, paliwa duzo potrzebne.
Zeby nie byc goloslownym:
agregat pradotworczy 2.5kW
Niepodlaczony, albo z jedna mala zaroweczka pali 0.7l/h
Podlaczasz lodowke, sprzet grajacy, dociazasz pompa wody do basenu i pali 3l/h. kreci sie z ta sama predkoscia, bo hertze te same, ale obciazenie wieksze.
Jest cos takiego jak spalanie jednostkowe na g/kWh.
Jak jedziesz, to 1700kg auta, opor aerodynamiczny, niemaly, oraz Twoja, za przeproszeniem, szanowna dupe. Robi sie tego troche.
Aby to wszystko ruszyc, paliwa duzo potrzebne.
Zeby nie byc goloslownym:
agregat pradotworczy 2.5kW
Niepodlaczony, albo z jedna mala zaroweczka pali 0.7l/h
Podlaczasz lodowke, sprzet grajacy, dociazasz pompa wody do basenu i pali 3l/h. kreci sie z ta sama predkoscia, bo hertze te same, ale obciazenie wieksze.
Jest cos takiego jak spalanie jednostkowe na g/kWh.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
- kudlaty_bytom
-
- Posty: 289
- Rejestracja: ndz mar 18, 2007 1:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
- Kontaktowanie:
pompa paliwa ma dwa wyróżniki: wydajność w litrach i ciśnienie w barach
moze podawać ciągle 60L/h ale ciśnienie będzie do dupy i sprawa leży jak magazynier na workach
przy gaźniku może ciśnienie nie jest zbyt ważne, bo poprostu paliwo musi być, ale przy wtrysku jak najbardziej
moze podawać ciągle 60L/h ale ciśnienie będzie do dupy i sprawa leży jak magazynier na workach
przy gaźniku może ciśnienie nie jest zbyt ważne, bo poprostu paliwo musi być, ale przy wtrysku jak najbardziej
był sobie misiek 2.6 Wagon '86
obecnie zaglądam towarzysko
_______________________
GG: 4366835
obecnie zaglądam towarzysko

_______________________
GG: 4366835
A wiec Panowie po wymianie dobrej pompy paliwa na dobra nowa pompe paliwa, spaleniu modulu w aparacie zaplonowym, regulowaniu i rozregulowaniu gaznika po migotaniu przedsionkow ktore prawie przeszedlem, okazalo sie ze problem siedzi w podcisnieniach, a wlasciwie w braku jakichkolwiek schematow jak te wszystkie jeba...e wezyki podlaczyc. Jesli ktokolwiek mialby cos takiego to bede wdzieczny. Mozna tez podeslac jakies zdjecia jak to wszystko macie polaczone.
Intryguje mnie tez taki czwornik i pokretelko do niewiadomo czego na zdjeciu czerwona strzałka

Intryguje mnie tez taki czwornik i pokretelko do niewiadomo czego na zdjeciu czerwona strzałka

PAJERO 2,6 88r KRWISTY
Problem rozwiazany 
A jednak gaznik, a konkretnie w jednej z gumowych membran dziureczka wielkosci lebka od szpilki. FACHOWCA znalazlem kolo Poznania w Puszczykowie naprawde jego praca i warsztat robi wrazenie zajmuje sie takze zabytkami ale glownie gazniki. Ginacy gatunek. Jak ktos bedzie mial problem tego typu do pisac na priv dam namiary.
Misiek teraz zyleta! Przygotowania do listopadowego zlotu czas zaczac.

A jednak gaznik, a konkretnie w jednej z gumowych membran dziureczka wielkosci lebka od szpilki. FACHOWCA znalazlem kolo Poznania w Puszczykowie naprawde jego praca i warsztat robi wrazenie zajmuje sie takze zabytkami ale glownie gazniki. Ginacy gatunek. Jak ktos bedzie mial problem tego typu do pisac na priv dam namiary.
Misiek teraz zyleta! Przygotowania do listopadowego zlotu czas zaczac.
PAJERO 2,6 88r KRWISTY
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość