Strona 1 z 1
GAZZZZ
: wt sie 05, 2008 12:30 pm
autor: leniviec
elou. mam małe pytanko, niektorzy moga uznac ze bezsensowne, ale wole zapytac zanim odwiedze gazownika. Mój czarny miś ma problem z lykaniem gazu, tzn na zimnym silniku jest okej, na goracym jest wszystko w porzadku dopoki nie dojade do skrzyzowania..wtedy calkiem gasnie, lub przelacza sie na benzyne. obroty teoretycznie dobre. Pytam dlatego bo moich dwoch znajomych gazownikow jest na wczasach i musze jechac do obcego chlopa ktory mi moze wmowic wszystko. napiszcie czy mial z was ktos podobny problem, i czego to moze byc wina, zebym udal chociaz przy gazowniku ze jestem "kumaty" <lol> Pajero 2, istalacja firmy cos na S

sekwencja. silnik 3.0 V6. Z gory dzieki za podpowiedzi

: wt sie 05, 2008 1:59 pm
autor: scood74
jedno jest pewne że to wina gazu

: wt sie 05, 2008 2:09 pm
autor: leniviec
na to juz wpadlem, ze wina gazu

i uprzedzajac kolejnego posta: wole jezdzic na gazie niz na benzynie

: wt sie 05, 2008 2:26 pm
autor: scood74
miałem mietka na gazzzzie i tez lubil gasnac bez powodu i do tego lubil czasem parsknąc też
problemy ustąpily jak mi gazownik dobry całą instalacje porzadnie uszczelnił od lewego powietrza i objawy ustąpiły
: wt sie 05, 2008 3:41 pm
autor: leniviec
jak jest rozgrzany, to nawet jak cofne do tylu, potrafi zgasnac

: wt sie 05, 2008 4:19 pm
autor: szyman
jak u ciebie sie przelacza na gaz, jesli masz taki sterownik automatyczny to wywal to g... na reczne i problem ustanie, u mnie tak bylo i teraz jest rewelacyjnie a uzeralem sie z problemem pol roku a gazownicy byli niby bezsilni!!
: śr sie 06, 2008 11:40 am
autor: leniviec
bylem dzis u gazownika. podpial pod komputer i wszystko niby okej. Mialem teoretycznie niskie cisnienie bo 0,6 atmosfery, chlop na reduktorze pokrecil i ustawil na 1,1. Ale objawy takie same

- dalej gasnie. Apropo tego sterownika, gdzie to to jest co mam wywalic? bo wole dobrze wiedziec, zanim wybuchnie mi cos w rekach

: śr sie 06, 2008 12:48 pm
autor: szyman
moze zle to nazwalem, chodzi mi o ta centralke ta z diodami czy tez jakims przelacznikiem w okolicy radia kierownicy lub gdziekolwiek indziej..... ci wszyscy gazownicy to smieszni ludzie ja jezdzilem wymienialem filtry powietrza filtry gazu, przechodzilem kilka regulacji a dopiero zlota raczka powiedziala wywal to gowno! i od tej pory jak mam recznie jest ok:
mam takie cos:
http://moto.allegro.pl/item399504869_ce ... ag_2w.html
a zle chodzilo na czyms takim mniej wiecej takim:
http://moto.allegro.pl/item401432022_st ... ngo_m.html
roznica jest taka ze jedno to automat a jedno jest reczne, stary automat wariowal, przelaczal samoczynnie na benzyne skakaly obroty gasl kichal i prychal teraz jest naprawde ok
: śr sie 06, 2008 12:51 pm
autor: kudlaty_bytom
wymieniałeś świecie i przewody WN? u mnie pomogło i przestał gasnąć na gorącym po puszczeniu gazu
po wymianie regulacja u gazownika i niech nie załuje gazu

: śr sie 06, 2008 12:55 pm
autor: leniviec
dawniej mi ten przelacznik nie wariowal. problem zaczal sie gdy troszke auto postalo w 80 cm kaluzy. kable mam nowe - od malucha eleganta

, swiece okej. Gazownik cos mowil, ze mam niskie napiecie, akumulator co prawda ladowalem 24 godziny, ale malym pradem.