kupiłem nowego L200 i dostałem go na letnich oponach Continental 245/70R16. Jednocześnie nadkola są dużo, dużo większe i według mnie to auto wygląda jak na kółkach od wózka z supermarketu. To normalne? Tak czy inaczej, chciałem zmienić ten stan, więc wybrałem się do firmy zajmującej się oponami, felgami i innymi bajerami i powiedziałem, że chcę coś większego i AT. Tam facet powiedział mi, że jeżeli zmieni się średnicę koła w aucie 4x4, to komputer zwariuje i dyferencjały będą źle działać, ale że może znaleźć jakieś zamienniki. Po paru dniach zadzwonił i zaproponował mi coś takiego: General Tire Grabber AT 2 265/65R17. Za jedyne 3800 peelenów, minus wartość tego, co mam teraz, jeśli zechcę to oddać.
I teraz moje pytanie brzmi: czy facet ma rację, czy robi mnie w balona? Jak mi się będzie na tym jeździć?
PS. Traktujcie mnie jak laika w temacie, źle na tym nie wyjdę... Ba, to mój pierwszy post na tym forum, nie bijcie
