www.forum4x4.pl

Witam

Pojawiło się na stacji na której tankuję paliwo BIO do diesla dokładnie Bioester w cenie 3,13 wiec mam pytanie czy można tankować spokojnie takie paliwo do Pajero 2 z 92r z silnikiem 2,5 TDI.

Ten silnik pojedzie na rożnych paliwach. Oczywiście to nie to co stary mercedes. Śmiało możesz lać BIO, chodź ponoc w niskich temp robi się gęstszy i ciężej jest odpalić samochód.

Gdzieś już był temat o paliwach i o Bio. Poszukaj.

Zaprzegowiec pisze:Witam

Pojawiło się na stacji na której tankuję paliwo BIO do diesla dokładnie Bioester w cenie 3,13 wiec mam pytanie czy można tankować spokojnie takie paliwo do Pajero 2 z 92r z silnikiem 2,5 TDI.

możesz na tym jeździć, ale na wszelki wypadek zapytaj o mrozoodporność tego paliwa.

jak dla mnie to zbyt mała różnica w cenie by się w "to" bawić (robie zaledwie 30tys/rok), poza tym miał bym obawy o takie paliwo i stan filtrów paliwa przy niskich temperaturach.

ale jak ktoś chce... może akurat wiecej o tym paliwie baśni niż rzeczywistości.

ja powiem tak.... do w124 lałem bio cały czas i smigał bez najmniejszych problemów ! do pajero lałem przez chwile na poczatku, jeździł dobrze ale przewanie to była dolewka za 100 do jakiejs tam ilosci diesla... ostatnio miałem rezerwe i zalałem "prawie" do pełna ogolnie duzo go zalałem.... to zeszła mi jedna podziałka i auto przestalo jechac tzn nie wkrecało sie powyzej 2.5 na 1,2,3 a na 5 gaz w podłodze i 80kmh.... wymiana filtra dolanie normalnej ropy i uszlachetniacza pomogło i było spoko ale od tego czasu sie oduczyłem bio kupowac...

ps. był przypadek w kolegi w124 ze mu silnik sie zapalił z powodu zatkania tych gumowych wezyków w opolocie co idą miedzy wtryskiwaczami chyba.... moze nie wina bio ale cos w tym musi byc bo tez na tym jeździł

Qpa_z_polski pisze:.

ps. był przypadek w kolegi w124 ze mu silnik sie zapalił z powodu zatkania tych gumowych wezyków w opolocie co idą miedzy wtryskiwaczami chyba.... moze nie wina bio ale cos w tym musi byc bo tez na tym jeździł

bo mu frytka pewnie utknela w tym przewodzie

ja lałem do swojego 124 ojej z bartek z kauflandu i tez smigał ale mis to by sie meczył od takich wynalazkow
bo widze ze przynajmniej 2.8 tdi jest b wrazliwy na jakosc paliwa

dziwne bo ma pompe zexel na licencji bosch czyli praktycznie identyczna (tyle ze większa troche) jak np w golfie mojej żony który na przepracowanym olejuu silnikowym tez pewnie by pojechał

Jeździłem na bio całe lato i wszystko było ok, może troszeczkę więcej palił.Teraz jest mała różnica w cenie między ON i Bio to lepiej lać ON i pewniejszy przy minusowych temperaturach.

zeby niektorzy nie mylili pojec:

1. biodiesel (bioester) - mieszanka 20%+80% (b20), biodiesel 100% (b100)
2. olej z biedronki
3. olej po frytkach

do biodiesla sa dodawane dodatki zima ktore teoretycznie maja przeciwdzialac wytracaniu sie gliceryny

chiquito83 pisze:zeby niektorzy nie mylili pojec:

1. biodiesel (bioester) - mieszanka 20%+80% (b20), biodiesel 100% (b100)
2. olej z biedronki
3. olej po frytkach

do biodiesla sa dodawane dodatki zima ktore teoretycznie maja przeciwdzialac wytracaniu sie gliceryny

parafiny

Balu-Balu pisze:
parafiny

w biodieslu - gliceryny (chyba, tak na zdrowy rozum)

parafiny

Gliceryną to sobie można rączki wysmarować przed mrozem

chiquito83 pisze:

Balu-Balu pisze: parafiny

w biodieslu - gliceryny (chyba, tak na zdrowy rozum)

przecież wytrąca się strychnina

Balu-Balu pisze:parafiny

Gliceryną to sobie można rączki wysmarować przed mrozem

parafine to mozesz miec w oleju napedowym, raczej nie w biodieslu

temat wałkowany:
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=23&t=61093

spac nie mozesz?

z biodiesla to pewnikiem sie smalec wytrąca

chiquito83 pisze:
parafine to mozesz miec w oleju napedowym, raczej nie w biodieslu

W sumie niech Ci będzie. Twoja racja mój spokój