Strona 1 z 2
awaria silnika
: sob lut 21, 2009 10:26 pm
autor: hendrix
Witam szanowne grono
A tak pięknie pracował. Zaczął dziwnie terkotać przy większych obrotach. A żeby było ciekawiej na wolnych obrotach zapala się kontrolka oleju. Podejrzewam, że może to pompa olejowa się wysypała, bo to terkotanie jak na moje ucho to nie jest spowodowane luzem na panewkach.
Czekam na potwierdzenie moich podejrzeń bądź jakieś inne sugestie.
Złom 2,5 TD 87r.
Pozdrawiam
Re: awaria silnika
: sob lut 21, 2009 10:56 pm
autor: N2O
Sprawdziłeś czy nigdzie się olej nie leje ? poziom oleju jest ?
Re: awaria silnika
: sob lut 21, 2009 10:57 pm
autor: pawel-e30
moim zdaniem jeśli by ci się rozsypała pompa nie miał byś w cale smarowania.
Stawiał bym raczej na panewki.
Zdejmij miskę odkręć jedną stopkę korbową i główną najdalej oddaloną od pompy oleju i będziesz miał diagnozę.
Ps. witaj w klubie ja też właśnie zbieram siły do wymiany panewek (między innymi_)

Re: awaria silnika
: sob lut 21, 2009 11:38 pm
autor: hendrix
Poziom oleju jest ok. olejem też nie rzyga.
Dzięki za taki klub

ale chyba muszę najpierw odkręcić miskę i się obacy co tam w trawie piszczy. To terkotanie jest takie jakby np. wentylator w jakiś duperel napierniczał - do panewek mi to nie pasuje. Jak odkręcę michę to dam znać co tam się porobiło.
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 1:07 am
autor: N2O
Najpierw sprawdź ciśnienie manometrem

Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 5:50 am
autor: Adas
hendrix pisze:Poziom oleju jest ok. olejem też nie rzyga.
Dzięki za taki klub

ale chyba muszę najpierw odkręcić miskę i się obacy co tam w trawie piszczy. To terkotanie jest takie jakby np. wentylator w jakiś duperel napierniczał - do panewek mi to nie pasuje. Jak odkręcę michę to dam znać co tam się porobiło.
nie rozbieraj na razie całego auta , jak wcześniej chodził dobrze a teraz nie to może jakiś duperel .
Jak stan oleju jest ok to odpal go i odkręć korek pokrywy zaworów, zobacz co się tam dzieje , czy leci dym, czy bucha kompresja , czy może masz normalne odbryzgi smarowania . Następny krok to sprawdzenie ciśnienia kompresji w tłokach .
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 7:37 am
autor: goszen
Adas pisze:hendrix pisze:Poziom oleju jest ok. olejem też nie rzyga.
Dzięki za taki klub

ale chyba muszę najpierw odkręcić miskę i się obacy co tam w trawie piszczy. To terkotanie jest takie jakby np. wentylator w jakiś duperel napierniczał - do panewek mi to nie pasuje. Jak odkręcę michę to dam znać co tam się porobiło.
nie rozbieraj na razie całego auta , jak wcześniej chodził dobrze a teraz nie to może jakiś buperel .
Jak stan oleju jest ok to odpal go i odkręć korek pokrywy zaworów, zobacz co się tam dzieje , czy leci dym, czy bucha kompresja , czy może masz normalne odbryzgi smarowania . Następny krok to sprawdzenie ciśnienia kompresji w tłokach .
Tak jak prawi Adaś
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 9:01 am
autor: pawel-e30
N2O pisze:Najpierw sprawdź ciśnienie manometrem

jakie powinno być ciśnienie oleju w 3l v6?? (nie ogarniam jeszcze oznaczeń silnika ale jest to chyba 6d72???)
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 2:33 pm
autor: hendrix
Odpaliłem złoma dzisiaj no i na początku było wszystko ok - pracował jak w książkach pisali. Jak się zagrzał to go trochę przegoniłem po polach no i się zaczęło naipierw terkotanie a za chwilę kontrolka. Otworzyłem maskę a tam silnik zalany olejem. Szabelka była luźna więc chyba ją wywaliło. Spod korka od klawiatury leci para wodna która znika po przygazowaniu. Jutro kolejne próby, chyba w pierwszej kolejności muszę sprawdzić ciśnienie w cylindrach. Do tej pory się nie mogę otrząsnąć z szoku, przecież silniczek pracował wzorcowo a tu taki zonk, ale jak to mówią stare to dobre tylko wino.
Pozdrowionka
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 3:09 pm
autor: mr.miron
Panewka wałka balansowego, objaw miałem identyczny

, chcąc nie chcąc witaj w klubie

.
Co gorsza żeby to gówno wymienić trzeba wyjąć silnik i rozpieprzyć przód i spód

. Koszt panewki znikomy tylko roboty od pyty, może dojdzie ci wałek balansowy ale i tak dramatu cenowego nie ma.
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 4:06 pm
autor: pawel-e30
co to jest wałek balansowy?? możecie przybliżyć o co z tym chodzi i za co to jest odpowiedzialne??
Czy do wymiany panewek naprawdę trzeba wyjmować silnik??
Przymierzam się do wymiany i z tego co widzę zrzucam skrzynie pruje przód silnika i wał wypada na dół

czy się mylę??
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 5:56 pm
autor: mr.miron
Wałek balansowy odpowiada za wyrównoważenie silnika, tzn chodzi o to co by twoja pszczółka równo pracowała. W zasadzie nie przenosi żadnego obciążenia tylko pracuje jako przeciwwaga. I to jest najbardziej wkurw..... to po prostu nie ma prawa się spieprzyć, a jednak się psuje.
Nie wiem jak dokładnie jest w 2.5 choć po manualu widzę że będziesz miał prościej niż ja, w 2.8 tak różowo nie jest. Blok sinika jest podzielony na dwie części i żeby go rozpołowić trzeba wyjąć motor. A swoje waży i w pojedynkę trochę trudno dać radę. Na spokojnie porozgądaj sie w komorze silnika i opracuj plan działania.
Przy okazji zrób rachunek sumienia (czy misiek brał olej, jak zapalał,itp) i zastanów się czy nie warto mu założyć np. nowych pierścieni, pozostałych panewek itd, ale wszystko wyjdzie w praniu. No chyba że nie będzie trzeba wyciągać i rozbebeszać połowy silnika, wtedy będziesz żył dalej w błogiej nieświadomości

.
Dam ci radę, jak nie wiesz co to jest wałek balansowy to lepiej poszukaj kogoś co ma pojęcie i niech ci pomoże, albo zleć to jakiemuś specowi, bo jak się sam za to weźmiesz to możesz sobie kosztów narobić.
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 6:15 pm
autor: mr.miron
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 6:53 pm
autor: Adas
mr.miron pisze:
...
Dam ci radę, jak nie wiesz co to jest wałek balansowy to lepiej poszukaj kogoś co ma pojęcie i niech ci pomoże, albo zleć to jakiemuś specowi, bo jak się sam za to weźmiesz to możesz sobie kosztów narobić.
święte słowa .
Masz dwa paski rozrządu jeden jest od wałków . Możesz go zdemontować , nic się nie stanie i sprawdzić czy hałas zniknął , będziesz maił diagnozę zanim wszystko rozbierzesz

. Jak się chcesz uczyć na własnym silniku to poproś kolegę , który kiedyś coś podobnego robił bo nauka kosztuje

Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 6:58 pm
autor: pawel-e30
mr.miron zdaje sobie sprawę z tego że wiedza kosztuje
Pytanko czy 3.0 v6 coś takiego też jest??
Ps. po zakupie terenówki zalogowałem się na tym forum żeby zebrać jak najwięcej informacji i widzę że to była słuszna decyzja

Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 6:59 pm
autor: Faja
W kilka minut rozwiążesz problem wałków balansowych ucinając napędzający je pasek i wywalając go. Było już wielokrotnie na forum o awaryjności wałków i o tym, że bez nich silnik pracuje normalnie.
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 7:24 pm
autor: scood74
wałki fajna sprawa
ale jak wytlumaczycie awarią walka te migającą kontrolke ciśnienia oleju????
na moj gost to takie objawy moze dać kilka innych przyczyn
a zaczolbym od pomiaru cisnienia oleju
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 7:26 pm
autor: Adas
scood74 pisze:wałki fajna sprawa
ale jak wytlumaczycie awarią walka te migającą kontrolke ciśnienia oleju????
na moj gost to takie objawy moze dać kilka innych przyczyn
a zaczolbym od pomiaru cisnienia oleju
od czegoś trzeba zacząć , a nie od razu 3tyś wywalać w remont

Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 8:01 pm
autor: mr.miron
scood74 pisze:wałki fajna sprawa
ale jak wytlumaczycie awarią walka te migającą kontrolke ciśnienia oleju????
na moj gost to takie objawy moze dać kilka innych przyczyn
a zaczolbym od pomiaru cisnienia oleju
Odpowiedź na twoje pytanie jest banalnie prosta. Wałki są smarowane podobnie jak wał gł. i wałek rozrządu ciśnieniowo z magistrali olejowej. Całkiem wałków nie wywalisz chyba że zaślepisz otwory przez które są smarowane. Na fotce witać to miejsce mniej/więcej w połowie wałka. Zostawić bez napędu pewnie je można ale w tym przypadku nic to nie da bo panewka i tak się rozleciała i ciśnienie oleju ucieka bokiem, trzeba by najpierw wymienić panewkę i potem wpakować wałek, co mi się wydaje trochę bez sensu. Otwór smarujący nie jest specjalnie wielki dla tego jak olej jest zimny i gęsty to ciśnienie oleju jeszcze jest, po rozgrzaniu olej robi się rzadki i ciśnienie maleje, co automatem uruchamia kontrolkę na wolnych i niewielkich obrotach. Po dodaniu gazu kontrolka gaśnie.
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 8:14 pm
autor: mr.miron
pawel-e30 pisze:mr.miron zdaje sobie sprawę z tego że wiedza kosztuje
Pytanko czy 3.0 v6 coś takiego też jest??
Ps. po zakupie terenówki zalogowałem się na tym forum żeby zebrać jak najwięcej informacji i widzę że to była słuszna decyzja

Nie ma, a przynajmniej nie dopatrzyłem się w manualu. V6 z natury ma wysoka kulturę pracy i wyrównoważać jego pracy nie trzeba. Co nie znaczy że w silnikach benzynowych wałków przeciwbieżnych się nie stosuje.
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 8:31 pm
autor: Adas
mr.miron pisze:pawel-e30 pisze:mr.miron zdaje sobie sprawę z tego że wiedza kosztuje
Pytanko czy 3.0 v6 coś takiego też jest??
Ps. po zakupie terenówki zalogowałem się na tym forum żeby zebrać jak najwięcej informacji i widzę że to była słuszna decyzja

Nie ma, a przynajmniej nie dopatrzyłem się w manualu. V6 z natury ma wysoka kulturę pracy i wyrównoważać jego pracy nie trzeba. Co nie znaczy że w silnikach benzynowych wałków przeciwbieżnych się nie stosuje.
w rozwiązaniach rzędowych są a w typach V i bokser się nie stosuje
Re: awaria silnika
: ndz lut 22, 2009 9:21 pm
autor: mr.miron
Adas pisze: w rozwiązaniach rzędowych są a w typach V i bokser się nie stosuje
dokładnie
Targaj miskę/motor i zdiagnozuj (ew. zleć to komuś) nie ma co wróżyć z fusów, daj znać jak będą konkrety.
Re: awaria silnika
: pn lut 23, 2009 10:15 pm
autor: fotomysz
Re: awaria silnika
: pn lut 23, 2009 10:26 pm
autor: mr.miron
fotomysz pisze:witam tez miałem ten probllem tylko ze panewka na wałku balanoswym mi wyleciała.
O tym właśnie pisałem, aczkolwiek byłbym zwolennikiem całkowitej naprawy. Moim zdaniem jeśli wałki faktycznie nie były by potrzebne fabryka by ich nie montowała.
Re: awaria silnika
: wt lut 24, 2009 6:44 am
autor: fotomysz
Wałki sa po to by na wolnych obrotach silnik stabilniej chodził nic po za tym . I teraz najważniejsze jeżeli któraś panewka z wałka balansowego obróciła się w bloku to pozamiatane albo blok nowy albo wałki aut. Nie słuchaj żadnych speców od dorabiania panewek o większej średnicy zewnętrznej bo to polata ci tylko max 1000km. Za duże obroty stawia wałek balansowy i niestety wyciera za szybko panewkę , podpora wałka balansowego z przodu silnika jest za delikatna.