www.forum4x4.pl

Czy ktoś z Was wie co steruje świecami żarowymi w 2,5tdi ? Jakiś przekażnik czy cuś innego ?
Jakis burak poprzerabiał mi instalację i nie wiem teraz o co chodzzzi

za akumulatorem siedzą dwa ustrojstwa do sterowania świec,mam też to odłączone gdyż za krótko grzały,

W 2.5 są dwa rodzaje grzania świec żarowych, jeden z kontrolką na zestawie wskaźników, drugi takiej kontrolki nie posiada. Dwa przekaźniki w pobliżu akumulatora świadczą o tym pierwszym. Przekaźniki sterowane są sterownikiem umieszczonym pod plastykową osłoną na prawym słupku przednim, pod deską rozdzielczą.
Pierwszy system jest oparty na 7V świecach, drugi ma 12V.
Siwy

Siwy, a jak jest w L040 ? U mnie mam wrażenie, że automat od świec powoduje zwarcia w instalacji - poza tym świece bardzo długo się grzeją (jakieś 4 min) zanim zapali się zielone. świece są sprawne - sprawdzałem. Gdzie ten automat jest, bo nijak namierzyć go nie mogę...

Peter pisze: Gdzie ten automat jest, bo nijak namierzyć go nie mogę...

Automat zdaje sie jest pod deska rozdzielcza z lewej strony - pod bezpiecznikami, obok przekaznika wycieraczek. A sam przekaznik swiec na lewym blotniku w komorze silnika, na wysokosci pompy wtryskowej

Tarpi pisze:Czy ktoś z Was wie co steruje świecami żarowymi w 2,5tdi ? Jakiś przekażnik czy cuś innego ?
Jakis burak poprzerabiał mi instalację i nie wiem teraz o co chodzzzi

sterownik

OOO, to chyba bez litra nie ogarnę tego

U mnie jest cos tak powalone, że dopóki nie zgaśnie kontrolka świec to nie mogę wyłączyć silnika. Kluczyk w garści a syf pracuje
A czy w plastikowej skrzynce , obok akumulatora nie ma jeszcze jakigoś przekaźnika do tych świec?

ja wiec temat dotknol tu czegos nienamacalnego czym jak powszechnie i ze wszechmiar wiadomo jest elektryka w naszem ukochanem pojezdzie uzbroic siem wiec musiem w przyrzad specjalistyczny czyli probowkie (ew. zarowka z 2 kablami, dzwonek od tramwaju lub inne swietlne lub dzwiekowe urzadzenie sygnalizacyjne)
podnosiem wiec maskie w naszem pajero i
1. najpierw sprawdzamy czy aby prunt dochodzi do swiec zarowych bierzem w tem celu kabelek jeden do masy a drugi do koncowki swiecy i przekrecamy kluczyk w stayjce coby nam sie podgrzalo i da siem tu czesto zauwaazyc ciekawe zjawisko wizualno- werbalne natomiast slyszem pstryk przekaznika i mrugnela nam (ok 5s) lampka i bynajmniej nie jest to zadna fata mrugana tylko jak wiadomo powszechnie swiece w autach z kraju kwitnacej wisni najpierw grzeja lekkiem pradem potem zas mocnem pradem zagladamy wiec okiem podejrzliwem pod maskie i widziem 2 cylindryczne przedmioty z ktorych to wychodza po 2 kable i powtarzamy te sama procedure na tych o to kablach (tutaj przekonyjemy sie ze bynajmniej napiecie 12V nie jest napieciem bezpiecznym jak to pan od elektrotechniki w szkole nam tlumaczyl) i widziem ze po przekreceniu kluczyka napiecie pojawia sie tylko na jednem wyzej badanych obiektow jesli takowe zjawisko wystepuje musiem siem zapoznan z modulem znajdujacem siem pod prawom nogom pasazera ktory poza wieloma tajemnymi funkcjami steruje rowniez elektronikom wyciagamy wtyczkie i patrzymy oczami na jakosc stykow jesli som dobre to pakujem wszystko do kupy i powtarzamy procedure
jesli nadal nie dziala bierzem ze sklepu przelacznik swiate do fiata 125P (pasuje w dziurke zaraz obok guzika regulacji zawieszenia) i robiem se grzanie swiec na krotko gdyz bynajmniej nie jestesmy milionerami i wydatek rzedu 2kzl na nowy oraz sprawny modul jest zdecydowanie nie do przyjecia
2. jesli procedura z p.1 jest niewlasciowom to tutaj zaczynamy oczywiscie od bezpiecznikow a jakoze intuicyjnosc opisu bezpiecznikow w naszem pajero przypomina system operacyjny powszechnie nam panujacej firmy na M szukamy tego z opisem GLOW PLUG i tutaj uwaga ! sa ich 2 jeden znajduje siem pod maska natomiast drugi znajduje siem po kierownicom

jesli 2 te sposoby z blizej nieokreslonych przyczyn siem nie powiodom musiemy udac siem do elektryka w celu blizszej oraz bardzej doglebnej weryfikacji usterki

ps. przerabilaem problem w ziimie u mamy w pajero padl modul elektroniczny zrobilem grzanie na krotko w pierwszej kolejnosci sprawdz czy jak przekrecisz kluczyk czy po kilku sekundach nie slychac przekaznika pod maska jesli tak to patrz p.1

Ale to jest opis od V20 a nie L040... W L-ce jest trochę inaczej.

eeee no to ja tusie przy piwie wieczorem wysilam

A w ogóle to przeróbka automatu na made in Poland 500 zeta i spokój

temat przerabiałem zamiast załaczenia na stałe zastosuj przekaznik z golfa 1 lub 2. cena na gieldzie ok 30zl. podlaczenie proste w miejsce przekaznika w komorze silnika . oznaczenia koncowek L kontrolka /minus!/ t od czjnika z glowicy temp. moze zostac orginal
2 szerokie wyjscia to wejscie i wyjscie na swiece , g masa ostatni to wyjscie + na sterowanie rozrsznika.


po podlaczeni działanie nast. 1-grzeje w zaleznosci od typuu od 10-12s golf2 20-25s golf1
jezeli silnik cieply to krcej lub wcale

przekrecasz kluczyk rozrsznika odlancza natychmiast grzanie

do sterowania najprosciej wykozystac kabel od zaworuu pompy wtryskowej

fuull auutomat za ok. 30zl i 1godz. prasy w razie watplowosci sprawdz podlaczenie przekaznika z rysuunkami serwisowymi golfa np z ksiazki jezdze golfem /jeta pasatem vento itp/ do przeczytania np w ksiegarni technicznej lub w TESCO cfzy realu

Rgb , dobry opis . Nabyłem dzisiaj oryginalny przekaźnik po przystępnej cenie. Jutro zaczynam walkę z syfem

Peter, co to za przeróba za 500 zeta ?

A i może ma ktoś schemacior tej plątaniny kabli w V20 ?

mam komplet przekazników do V na zbyciu, jak cos komus podnie