www.forum4x4.pl

witam szanowne grono mam takie pytanie bo szukałem ale nie znalazłem kolega będzie mi robił orurowanie na przód miśka z rur apj kopalnianych fi 60 i mam pytanko bo chciałbym to zamocować tak a żeby w razie draki to żeby ona nie odpadły przy np pokonaniu jakiegoś rowu hehe. i w związku z tym powiedzcie mi gdzie najlepiej usytuować mocowanie orurowania? mile widziane jakieś zdjątka

bear pisze:powiedzcie mi gdzie najlepiej usytuować mocowanie orurowania?

bezpośrednio do ramy lub poprzez zderzak

Na alledrogo znajdziesz bez problemu mniej lub bardziej fabryczne . W Pajero II mocowane są do ramy na dole i do zderzaka.
Obdzwoniłem kilku gości co angole ciągną i za 550 trafiłem rurki z fabrycznymi lampami.
montaż około godziny.
fotki na http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... &start=100 (ostatni biało-szary)

Zdania są podzielone co do takich rurek, wyobraź sobie sytuacje gdzie w terenie lekko pukasz tym w jakąś przeszkodę.
Jak rury Ci się położą to do wymiany możesz mieć maskę , 2 lampy , kierunkowskazy, grill , i jeżeli zachodzą na boki to i błotniki, oraz zderzak.

Gdzie, gdybyś nie miał tych rur, to bardzo możliwe że do wymiany lub prostowania był by tylko zderzak.

Też myślałem o takich rurkach ale parę osób mi odradziło i pozostanę chyba tylko przy zamiarze wymiany zderzaka na jakiś stalowy.

a no też prawda w takim razie też musze się zastanowić

najlepszym i najsensowniejszym chyba wyjsciem jest napewno zderzak do prozdu ( do wyboru skrzynka albo rurowy) i albo do tego zderzaka rure przez srodek taka zeby gril tu chroniła i kawałek maski, albo nawet do zwykłego zderzaka dorobic rury tak jak oryginał ale TYLKO przez srodek, zeby nie zachodziły na lampy i dalej bo to juz kolega wyzej wyjaśnił

a ja już tak poogladałem miśka z przodu i tak myśle że jak wsune w rame kształtownik a potem wyżej umieszcze jeszcze uchwyty do zderzaka to go wzmocnie i myśle że to wytrzyma ewentualne otarcie w terenie. bo przecież nie będę się siłował z drzewami hehe chyba

bear pisze:a ja już tak poogladałem miśka z przodu i tak myśle że jak wsune w rame kształtownik a potem wyżej umieszcze jeszcze uchwyty do zderzaka to go wzmocnie i myśle że to wytrzyma ewentualne otarcie w terenie.

Tylko po co Ci to po przecież,

bear pisze: . bo przecież nie będę się siłował z drzewami hehe chyba

To się nazywa tuning optyczny
Moim zdaniem te wszystkie chromowane rurki, nie robią niczego, po za tym że ładnie wyglądają

jakie tam chromowe ja chce założyć rury i pomalować je na szaro albo na czadno

a ja osobiscie bym mogl miec przednia przez srodek i boczne takie ładne chromowane tyle ze ze scianka przynajmniej 3mm niech sie rysują al zawsze przy czarnym aucie (nawet mat:D ) takie rurki i felgi ładnie wygladaja, a pozatym ze auto dobrze robi moze chyba ladnie wygladac prawda?

KML1 pisze:To się nazywa tuning optyczny
Moim zdaniem te wszystkie chromowane rurki, nie robią niczego, po za tym że ładnie wyglądają

nie miałeś i nie wiesz robią i to dobrze przejechałem sporo imprez z takimi i bardzo się przydały miały dospawane uszy do odciągów

Hm, i co po za tym robiły?
Jak ktos chce koniecznie odciągi to można uszy w błotnikach zrobić, oczywiście mając uszy na rurach nie trzeba wiercić błotników

KML1 pisze:Hm, i co po za tym robiły?
Jak ktos chce koniecznie odciągi to można uszy w błotnikach zrobić, oczywiście mając uszy na rurach nie trzeba wiercić błotników

dlatego nie w błotnikach bo przecież poszedł do ludzi a chroniły lampy,atrapę i cały przód przed wszystkim kumpel w tym samym czasie trzy razy wymieniał rozbite lampy

Chyba na np Camel Trophy dla lansu dyskotek w rurki nie uzbrajali
W troopie rurek nie mam i zderzaki pogięte, kierunek był już wymianiany....
rurki są OK

bear pisze:jakie tam chromowe ja chce założyć rury i pomalować je na szaro albo na czadno

nie o kolor pytam tylko potrzebę i sensowność tego rozwiązania

rury mi się dziś przydały bo żeby regulowac pompe musiałem włazić do komory silnika i troche na nich siedziałem w kucki , inaczej bym tam nie sięgną , ale wygodnie nie było

Jakie by nie były to przeszkadzają w otwieraniu maski

Temu orurowaniu bym zaufał:



Tym wszystkim przykręcanym przed zderzakiem za pomocą kilku płaskowników, raczej nie