Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

czarekcw
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: pt maja 23, 2008 8:30 pm
Lokalizacja: Mrągowo

Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: czarekcw » wt cze 16, 2009 4:32 pm

Witam
Po wizycie u mechanika doszlismy do wniosku ze wibracje w aucie pochodza od blokady na przednim moscie w skrzyni Super Select, przelaczajac z 4wd na 2 wd nie chowa sie do konca bloka przedniego napedu przez co podczas jazdy czasem zazebia sie. Po uzupelnieniu plynu wspoganianiu sprzegla ustapily te dolegliwosci. Czy ma to jakis zwiazek?

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: Eskapada » wt cze 16, 2009 5:12 pm

Jezu Chryste Stepujący blokada przedniego mostu w skrzyni SS :)21 Nawet jeśli masz taką blokadę to nie ma on nic a nic wspólnego z układem wspomagania :wink:
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: gebels » wt cze 16, 2009 5:37 pm

Eskapada pisze:Jezu Chryste Stepujący blokada przedniego mostu w skrzyni SS :)21 Nawet jeśli masz taką blokadę to nie ma on nic a nic wspólnego z układem wspomagania :wink:

przeca ma siłownik przy dyfrze to ma blokade deklu jeden :)21
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: Eskapada » wt cze 16, 2009 6:24 pm

gebels pisze:
Eskapada pisze:Jezu Chryste Stepujący blokada przedniego mostu w skrzyni SS :)21 Nawet jeśli masz taką blokadę to nie ma on nic a nic wspólnego z układem wspomagania :wink:

przeca ma siłownik przy dyfrze to ma blokade deklu jeden :)21
widzisz Łosiu jaki ja durniowaty jestem :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: Adas » wt cze 16, 2009 6:42 pm

gebels pisze:
Eskapada pisze:Jezu Chryste Stepujący blokada przedniego mostu w skrzyni SS :)21 Nawet jeśli masz taką blokadę to nie ma on nic a nic wspólnego z układem wspomagania :wink:

przeca ma siłownik przy dyfrze to ma blokade deklu jeden :)21
:o o jacie , teraz już wiem , że mam blokadę z przodu :)2 , dzięki :)21 :)21 :)21 , biegnę sprawić jak robi :)21

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: gebels » wt cze 16, 2009 7:00 pm

kurna ja tylko dla tego miśka kupiłem ze jest blokada :)21 :)2



pany bo misie mają fajne pysie, blokade z przodu , blokade z tyłu , SS i wogóle zajefajne sa furaki :)23 :)22
Czwarte serce :cry:

czarekcw
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: pt maja 23, 2008 8:30 pm
Lokalizacja: Mrągowo

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: czarekcw » wt cze 16, 2009 7:30 pm

Fajnie ze ktos odpowiedzial sensownie na pytanie dzieki wielkie... Nie znam sie dokladnie co i jak i juz zaczynacie jechac. Nikt z was tez sie znawca nie urodzil.
Zreszta robicie offtopa a to nie ten dzial/temat, smiac to sie prosze gdzie indziej z mojej niewiedzy "pany".

Chodzi o przedni naped ze do konca sie nie rozlaczal a teraz sie "naprawilo" wiec nie wiem czy to ma wplyw jak wyzej napisalem.

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: gebels » wt cze 16, 2009 7:41 pm

nie ma :)21

edit:
temat wielokrotnie poruszany, srednio raz w miesiącu no moze co drugi miesiąc

wymień wężyki co sterują siłownikiem, jest gdzieś nieszczelność lub masz zwalone zaworki co zapodaja podcisnienie na rzeczone wężyki (prościej się nie da tego wytłumaczyć)

focha nie stawiaj bo jak przetrzymasz z rok na forum i srednil raz w miesiącu ktos o to będzie pytał to go tez zlejesz z góry na dół ciepłym moczem za to ze mu sie poszukac nie chciało albo przewinąć strony w dół gdzie to jest

a jak ci klimat na forum nie pasuje to zmien forum na sweetbrokacik lub podobne np. adam forum chrześcijan


ps. my tez cie pozdrawiamy

ps. 2 poszukaj tematu wpada nowy na impreze tam wsio podane na tacy

zebys czasu nie tracił tu masz linka do tematu: http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... wpada+nowy
Czwarte serce :cry:

czarekcw
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: pt maja 23, 2008 8:30 pm
Lokalizacja: Mrągowo

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: czarekcw » wt cze 16, 2009 9:43 pm

Dziekuje bardzo, o taka odpowiedz mi chodzilo. Niestety nie mam takich zapedow do aut co wy a do motocykli wiec to troche inna bajka.

Awatar użytkownika
scood74
Posty: 447
Rejestracja: śr cze 18, 2008 6:43 am
Lokalizacja: słupsk

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: scood74 » wt cze 16, 2009 9:58 pm

a mnie się szkoda kolegi zrobilo żescie go tak bez pardonu zaatakowali :lol:

bom jak miska zanabył to przez moment też wyknułem taka teorie że tam blokada musi być :D
był misiek II, long, 4M40 i niedlugo coś znowu będzie

Awatar użytkownika
Qpa_z_polski
 
 
Posty: 189
Rejestracja: śr lut 13, 2008 8:06 am
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Re: Nieodblokowujący się przedni most- Pajero II

Post autor: Qpa_z_polski » czw cze 18, 2009 11:37 pm

dobra ha ha ha hi hi hi ale [cenzura] ja tez tak mam :) mam problemy z elektrozaworami, bo wsadziłem jednostronny zaworek bo stary sie rozsypał, i jest sytuacja taka ze jak go wstawie, to zapina mi przod reduktor i reszte i jest spoko ale jak dam na 2 to niby go rozłaczyło bo nie czuc zeby tak ciagnał jak na 4 ale kontrolki mrugaja cały czas
za to jak wyjebie ten zaworek całkiem i puszcze goła rurke to spokojnie bujam na 2 ale nie zapnie mi przodu? mechanik kazał przeczyscic lub wymienic elektrozawory...

tu dochodzimy do sedna sprawy bo jezdzac po miescie na zapietym tyle czasami mam wibracje takie pod podłogtą powarczy powarczy i tak jakby sie cos "rozpinało" niewiemnie potrafie tego wytłumaczyc ale myslałem ze to wina rozdupconych igiełek co podtrzymuja przegub, po wymianiecisza przez kilka dni i znowu sie zaczeło... jest szansa ze nowe łozyska padły po tygodniu? czy jest cos pokiszone z elektrozaworami i faktycznie tez mi cos zapina albo nie rozpina dokońca?
*Pojara 2
*Vitara +most uaz
*Parchol GR...

w poszukiwaniu nowego trupa ... :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości