www.forum4x4.pl

Z myślą ułatwienia życia tym co chcą ale nie wiedzą jak zakładam nowy temat. Dotyczy on wymiany tuleji w dolnym wahaczu w Pajorce. Osobiście oddaje auto do warsztatu w ostateczności z kilku powodów... więc moja fotorelacja może się przydać osobom które wolą brudzić się same. Jeśli ktoś z Was znajdzie jakiś błąd proszę o poprawki. Nie jestem przeszkolony w Mitsu do tego typu napraw jednak radzę sobie jak mogę. Najlepiej zrobić to w porządnym warsztacie u wykwalifikowanego mechanika który nie zedrze z Was ostatniego grosza. Osobiście jeszcze takiego nie spotkałem za wyjątkiem jednego za czasów plaskacza.
Proszę potraktować ten temat bardziej jako opis mojej wymiany tuleji niż kursu na tulejarza wymieniacza

Na początku najważniejsze zabezpieczenie czyli dobrze podparte auto itp żeby nic nie spadło na głowe.

Narzędzia:
1 Klucze: 12,13,16,17x2, 22x2 oczkowy wygięty lub prosty- nasadka na nakrętke nie wejdzie bo przeszkadza most
2 Grzechotka, przedłóżki, brecha, młotek, śrubokręty, kombinerki, klucz do kół, coś do przecięcia i wybijania tuleji ( brzeszczot, ostry śrubokręt z końcówką do walenia)
3 wiertarka, gumówka, wiertła 5mm 6mm do roziercenia gum w tulejach chyba że masz lepszy sposób
4 ściągacz do końcówek i sworzni ( ja nie miałem), w razie jak masz sprzęgiełka na torxy to torx + imbus 8mm
5 cierpliwość i trochę czasu
6 części zamienne czyli mała tuleja 64x36 i duża 90x40 Może się okazac że będzie potrzebna nowa śruba na wielowpust. Jednym nie chce wyjść, moja wyszła ale jest wytarta i ma 2mm mniej na średnicy

No to lecimy
1 Na początek fachowo powinno się odłączyć akumulator
2 Poluzować śruby w kole i nakrętki od tuleji ( z przodu klucze 2x22mm, tylny 22mm)



Poluzuj też nakrętki końcówki kierowniczej i sworznia dolnego wahacza ( wyciągnąć zawleczki)
Odkręć stabilizator z dwóch wahaczy klucz 16mm i 17mm ( przeszkadza przy wyciąganiu wahacza jak jeśli nie wybijasz dolnego sworznia)
Odkreć amortyzator klucz 13mm


3 Podnieść auto do góry dla asekuracji podłóż dodatkowo coś pod auto gdyby lewarek zawiódł + dla lepszej stabilności


4 jeśli masz ściągasz osłonę silnika, u mnie to 4 śruby na klucz 12mm
5 ściągasz koło i rozkręcasz sprzęgiełko 6szt torx ( nie pamiętam jaki ale napewno mały)



6 ściągasz zabezpieczenie z półosi śrubokrętem lub dwoma, razem z podkładką i odkręcasz 6 imbusów
Po ostatnim moczeniu auta okazało się że mam niezły syf w środku


7 Gdzieś tam pod syfem powinny być śrubki na śrubokret krzyżak lub płaski

Po wyciągnięciu śrubek i wielkiej podkładki z ząbkiem( do siebie) odkręcasz w lewo regulacje docisku łożyska ( nie wiem jak to się fachowo zwie) wkładasz śrubokręt w otwór i kręć


8 Teraz idziesz na tył auta z kluczem płaskim 17, oczkowym 17 i grzechotką z przedłużką i nasadem 17mm i odkręcasz drążek skretny. Najpierw poluzuj kontre. Drążek pod koniec nie będzie naprężony i po wyciagnieciu śuby wysuń go z wahacza


i po wyciagnieciu śuby wysuń go z wahacza


Zapamietaj żeby drążek włożyć przy montażu zgodnie ze znakami


9 Po wyciągnięciu drążka i dopiero po poluzowaniu nakretki od śruby z wielowpustem ( tylna tuleja) odkręć dwie śruby od mocowania drążka do wahacza ( płaski 17mm od tyłu i grzechotka z 17mm)

i ściągnij go
10 Wybij śruby z wahaczy


10,5 Wyjmin wahacz ( na zewnątrz auta i w dół ) Jak ktoś ma ściągacze do sworzni ma mniej szarpania. Uwaga na łożusko igiełkowe w zwrotnicy. Jak się okazało moje juz miało dość i "wyszło," przed rozkręcaniem, więc dodatkowe koszta. Uszczelniacz mam w zapasie z wymiany na drugiej stronie. Co do niespodzianek musiałem kupić nowe śruby whacza tylnej tuleji ponieważ się starła i ma mega luz w tuleji.



W moim przypadku okazało się że przednia tuleja jest ok, tylna też ale luż na śrubie powodował że wahacz latał luzem. Dla spokoju założyłem polibusze i czekam na śruby i łożysko. Zmienie je przy wymianie tuleji z drugiej strony auta gdzie łożuska mam wymienione a bardziej boję się o zniszczenie śruby na wielowpust. Przyjdzie nowa będę mógł ją atakować na ostro.




Tuleja przednia była jeszcze ok, widać nr katalogowy



mała tuleja 36mm szerokości


11 Mój sposób na wyciągnięcie tuleji to rozwiercenie gumy wiertarką ( połamałem 2 wiertła) wybicie wewnętrznej tuleji z gumą a na koniec najlepsze:
Brzeszczot i jedziemy tylna jest gruba i długa przerabane a na sam koniec wybijamy zaginając przy przecięciu do środka ( mi sie to trafiło ok 1 w nocy )




12 Przymierzalnia





12 Montowałem polibusze na cos śliskiego. Ja swoje musiałem na rantach zeszlifować ponieważ za dużo wystawały na zewnątrz i nie stykały się ze soba w środku prze z co były za długie. Trochę mnie to wkurzyło ale 5 min na szlifierce załatwiło sprawę.

Montaż w kolejności odwrotnej. Nie przesadzcie z naciąganiem drązków!! aha nie wbijać drążka od tyłu młotkiem. Mi odpadła zaślepka, muszę ją przyspawać. Co do dokręcania piasty kręce kółkiem-nakrętką do oporu śrubokrętem krzyżakiem i popuszczam tylko na tyle żeby śrubki można było wkręcić przez zabezpieczenie.

Trzeba było do Pajero I zrób to sam wrzucić Byłoby wiele napraw w jednym.

ile czasu trwała ta robota? rozumiem, że to jedna strona dopiero rozebrana?

To kółko-nakrętka o którym mówisz powinno się dociągnąć na 162Nm, a następnie poluzować i dokręcić na 25Nm. Następnie popuścić o 30-40stopni. Jeżeli otwory od śrubki zabezpieczającej nie zgrywają się, to dopuszcalne jest regulowanie o 20stopni max. Tyle teorii. Ja się w stopnie nie bawiłem, tylko 160-0-20Nm i grało i gra do dzisiaj. Używałem do tego zmajstrowanego klucza:

A jak Ci te Newtony wychodziły w manualnym dotyku. Czy jak poruszyłeś po dokręceniu tarczą to jakikolwiek mały luzik był czy zero luzu?

Newtony dawkowałem kluczem dynamo i trza sie było do tych 160 trochę dołożyć. Na gotowo luzy były zerowe. Nic się nie grzeje, nie buczy, nie huczy.

acinski pisze:Trzeba było do Pajero I zrób to sam wrzucić Byłoby wiele napraw w jednym.

Wydaje mi się że lepiej wkleić linka do tamtego tematu.

Robota wraz z czyszczeniem w 1,5 osoby ( kolega podawał klucze i pomagał w razie potrzeby)od 20 do 2 w nocy.Miałem trochę komplikacji, napewno da się to zrobić szybciej. Jak zrobie druga stronę napiszę dokładniej.

pytałem bo na czwartek jestem umówiony w serwisie na właśnie taką robote, wymiana kompletu tulei górnych i dolnych wahaczy plus dolne sworznie i amorki, wstępnie zaklepali sobie 1,5 dnia

Videlec pisze:pytałem bo na czwartek jestem umówiony w serwisie na właśnie taką robote, wymiana kompletu tulei górnych i dolnych wahaczy plus dolne sworznie i amorki, wstępnie zaklepali sobie 1,5 dnia

a jakie koszty???

Części czy robocizny?

Komplet tulei wahaczy górnych i dolnych (drm4x4), mocowanie stabilizatora przedniego (superpro), sworznie wahaczy dolnych (TRW), amotyzatory przednie (koni heavy track) łącznie z kosztami przesyłek - 1630pln + do tego 12h pracy 2-óch mechaników, geometria i płyn hamulcowy - 550pln.

U mnie nie było problemów z wyzbyciem się starych śrub z tulei, jedno czy dwa bęcnięcia młotkiem załatwiło sprawę, śruby błyszczące, ucinana była tylko jedna śruba od sworznia dolnego. Tuleje też bez problemu, co się dało to na prasie a co nie to wiertarka, przecinak itp. Generalnie szybko i sprawnie to poszło.

Co do polibuszy w zawieszeniu... drugi raz też bym się na nie zdecydował, drm4x4 dobrze dobiera twardości materiału tulei w zależności od tego gdzie i jak pracują, ja małem w tym komplecie trzy różne twardości (najtwardsze to te w wahaczu dolnym ramie tylne, średniej twardości tuleje wahaczy górnych i dość miękkie tuleje wahacza dolnego ramię przednie) tak jak w przypadku orginałów. Zawieszenie ma przyjemną charakterystykę.

mnie czeka regeneracja/reanimacja całego przodu.... więc powoli zbieram informację o kosztach.

Wielkie dzięki za szczegółową odpowiedź pozdrawiam!!!!

Videlec pisze:Części czy robocizny?

Komplet tulei wahaczy górnych i dolnych (drm4x4), mocowanie stabilizatora przedniego (superpro), sworznie wahaczy dolnych (TRW), amotyzatory przednie (koni heavy track) łącznie z kosztami przesyłek - 1630pln + do tego 12h pracy 2-óch mechaników, geometria i płyn hamulcowy - 550pln.

U mnie nie było problemów z wyzbyciem się starych śrub z tulei, jedno czy dwa bęcnięcia młotkiem załatwiło sprawę, śruby błyszczące, ucinana była tylko jedna śruba od sworznia dolnego. Tuleje też bez problemu, co się dało to na prasie a co nie to wiertarka, przecinak itp. Generalnie szybko i sprawnie to poszło.

Co do polibuszy w zawieszeniu... drugi raz też bym się na nie zdecydował, drm4x4 dobrze dobiera twardości materiału tulei w zależności od tego gdzie i jak pracują, ja małem w tym komplecie trzy różne twardości (najtwardsze to te w wahaczu dolnym ramie tylne, średniej twardości tuleje wahaczy górnych i dość miękkie tuleje wahacza dolnego ramię przednie) tak jak w przypadku orginałów. Zawieszenie ma przyjemną charakterystykę.

Widze @Videlec że prace zakończone Dobrze że Twoi mechaniory nie miały problemu ze śrubami... a teraz jak już nic nie puka, stuka??

jak nie stuka, jak nie stuka... oczywiście, że stuka przeca to Pahhhero z niezależnym przodem

a tak poważnie... z zawiechy jestem w 100% zadowolony, spełniło moje oczekiwania i okazało się, że obawy co do twardości były niesłuszne, ma przyjemną charakterystykę, jest git

luz i stuki są lekko wyczuwalnena kole kierownicy - niestety przekładnia kierownicza - nie cieknie ale luzy ma, spróbuje lekko podkęcić "magiczną śrubkę" na przekładni , albo spier...dole albo pomoże

niezależny przód w pajero to wymysł szatana, ale jak wracałem z serwisu to w zakrętach gumy piszczały

Zrobiłem drugą stronę. Zapiekła mi się śruba w przedniej tuleji. Nie może być normalnie zawsze coś. Brzeszczot i cięcie z dwóch stron. Dobrze że śruba jest normalnie do kupienia w żelaźniaku. Dopiero po ściągnięciu drążka widać jaki jest luz. Auto po wymianie na polibusze jest sztywniejsze. Muszę jechać na zbieżność bo mi straszliwie ostatnio piszczy w zakrętach. Ściąga w lewo od zakupu i mam tego dość. Diagnosta powiedział że on nie może... Tył jest krzywo i dużo pracy. Póżniej zapodam fotki i mały opis z poprawkami.

Jeśli możesz podaj rozmiary śrub dla potomnych. Tylne zamawiałeś w ASO? czy to jakiś dyngs do dostania? Ta z łbem wieloklinowym.

acinski pisze:Jeśli możesz podaj rozmiary śrub dla potomnych. Tylne zamawiałeś w ASO? czy to jakiś dyngs do dostania? Ta z łbem wieloklinowym.

Krótka 14x100. Oryginalna miała drobnozwojowy gwint ale myślę że to nie problem. Podkadki sprężynujące są wieć nie powinna się odkręcić. Ta na wielowpust do kupienia w pajero.one.pl u Zbyszka.

nie potrzeba odkręcać mocowania drążka- wystarczy jedna śruba



39,47 (40mm)

74,50 (75mm)